Żarówki XENON z przetwornicami - jak to jest ??
-
A co jeśli w przypadku kontroli bysmy zmienili żarówki na właściwe czyli zwykłe H4 które np można wozić w schowku ??
-
A co jeśli w przypadku kontroli bysmy zmienili żarówki na właściwe czyli zwykłe H4 które np
można wozić w schowku ??Jak to sobie wyobrażasz? Zatrzymuje cię policja do kontroli, potulnie zmieniasz żarówki na H4 a jak policjanci odjeżdżają, wkładasz ponownie xenony? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Skoro przepis mówi wyraźnie "NIE WOLNO" to nie wolno. Więc po co się bawić w takie duperele, które tylko komplikują eksploatację samochodu i są uciążliwe dla innych urzytkowników?
Wnerwia mnie nawet to jak ktoś (nie mówię tu o Tobie) sobie założy mocniejsze żarówki i myśli, że jak lepiej wszystko widzi to jest dobrze. Nie myśli natomiast, że świeci innym po lusterkach jadąc najczęściej blisko z tyłu zaraz za zderzakiem lub bezpośrednio w oczy nadjeżdżając z przeciwka.
Jeżeli ktoś ma założone fabrycznie reflektory ksenonowe to jest to legalne ale jeżeli ktoś montuje sobie jakieś pseudoksenonowe badziewie to niestety musi liczyć się z potępieniem przez innych urzytkowników lub ewentualnie przez Policję.
Przy normalnych H4 przepis mówi wyraźnie 55/60W i tylko tyle ma być i to zupełnie wystarcza. Jak masz żarówki PHILIPS to nie powinieneś narzekać na światło które emitują, a jeżeli dalej myślisz, że światła źle
Ci świecą to sprawdź ich regulację na stacji diagnostycznej. -
Przy normalnych H4 przepis mówi wyraźnie 55/60W i tylko tyle ma być i to zupełnie wystarcza. Jak
masz żarówki PHILIPS to nie powinieneś narzekać na światło które emitują, a jeżeli dalej
myślisz, że światła źleCi świecą to sprawdź ich regulację na stacji diagnostycznej.
Moje Phillipsy Xtreme świecą bardzo ładnie i nie oślepiają to wiem napewno <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Co do zmiany xenonów na żarówki w razie kontroli to tak sie pytam nie w swoim imieniu bo znam wiele osób które tak właśnie robią a ja tylko pytam
-
znam
wiele osób które tak właśnie robią a ja tylko pytam
Hmm... Dziwię się takim właśnie osobom, że tyle poświęcają uwagi na coś (w tym przypadku światła), co wiąże się z większą ilością utrudnień niż ułatwień i wygody <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> . Tym bardziej, że - tak jak powiedziałem już wcześniej - przepisy jasno mówią co i jak ma być. A potem np.: przy kontroli Policji, bezsensowna zamiana żarówek, a po kontroli ponowna zamiana żarówek. Gdzie tu logika? No cóż z góry wiem też to, że moją gadką nikogo nie nawrócę i nie tylko ja ale i inni przestrzegający przepisów użytkownicy pojazdów będą musieli cierpieć z powodu uporu kogoś, kto uważa, że "przepisy są po to by je łamać". <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ciiiicho bo sie wyda...
Jak byłem wczoraj u Chojnackiego na hamowni to chłopak
który mi pomiary robił poznał BLOSa i powiedział,
że to "bardzo sprytne urządzonko"no widzisz, wiec sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
no dobra a ile ci wyszło na hamowni ??? -
no dobra a ile ci wyszło na hamowni ???
Mało <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Mało
szczerze mówiąc nie liczyłem na zbyt wiele, no ale ile wyszło ???
-
szczerze mówiąc nie liczyłem na zbyt wiele, no ale ile wyszło ???
-
Czytam i własnym oczom nie wierzę. Mam założone "pseudoxenony"- barwa około 5tys kelwinów. Białe światło i odrazu mówię przegląd przeszedł spiewająco. Promień światła nie zmienił się więc jest ok a na stacji kontroli pojazdów mówili że bardzo dobrze że coś takiego wymyślono.Policja kilkakrotnie mnie kontrolowala i nic nie mówiła. Nikt nie mryga mi switałami więc nie oslepiam innych użytkowników, a w nocy naprawdę teraz lubię jeżdzić.Po za tym na zachodzie jest to legalne a że jesteśmy w unii europejskiej u nas takze( jak z cb radio).Moc xenonów to 35 wat na żarówkę wieć nie przeciązamy układu elektrycznego naszego samochodu. No i koniec z przepalonymi zarówkami bo palniki maja 10 krotnie większą żywotność. Tylko jak kupować to tylko bi xenony bo same xenony to faktycznie naruszenie przepisów-brak długich świateł. Miałem philipsy bluevision ale przy obecnych tamte to jakieś świeczki które starczja na 2 lata. Ja innych światel sobie nie wyobrażam <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Pozdrawiam wszystkich
-
Czytam i własnym oczom nie wierzę. Mam założone
"pseudoxenony"- barwa około 5tys kelwinów. Białe
światło i odrazu mówię przegląd przeszedł
spiewająco. Promień światła nie zmienił się więc
jest ok a na stacji kontroli pojazdów mówili że
bardzo dobrze że coś takiego wymyślono.Policja
kilkakrotnie mnie kontrolowala i nic nie mówiła.No popatrz, to tak jak uniacz sąsiada,
..zero amortyzatorów, tył praktycznie nie hamuje, totalna korozja edyszyn,
a od kilku dni legal z nowym przeglądem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />To że podbili Ci przegląd nie oznacza, że ksenony są homologowane w Twoim pojeździe. Sprytny ubezpieczyciel może
Cię całkowicie pozbawić odszkodowania i wyjść z regesem za odszkodowania wypłacone osobom trzecim,
i to że panowie diagności są niedouczeni, mu w tym nie przeszkodzi.Nikt nie mryga mi switałami więc nie oslepiam
innych użytkowników, a w nocy naprawdę teraz lubię
jeżdzić.Po za tym na zachodzie jest to legalne a że
jesteśmy w unii europejskiej u nas takze( jak z cb
radio).Moc xenonów to 35 wat na żarówkę wieć nie
przeciązamy układu elektrycznego naszego samochodu.-
Primo -
Rekomendujesz lampę wyładowczą a jej jarznik jest inny (gabarytowo) niż żarnik żarówki halogenowej
i dlatego nie pasuje w jej miejsce.
Nawet jeśli umiescić go w ognisku odbłyśnika, to i tak rozsył światłości takiego układu znacznie się zmieni.
Dlatego "lampy xenonowe" są inne, niż te na żródła halogenowe.
Gdyby dało się zrobić lampę wyładowczą pasującą w miejsce halogenowej - producenci samochodów nie bawiliby się w zmianę układów optycznych,
bo po co? przecież taniej jest po prostu zmienić samo źródło światła. -
Duo -
Obowiązek stosowania systemu oczyszczającego szkła i samopoziomowania to złośliwość urzędasów ? Tak ?
Co do legalności, proszę ... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dytrybutorzy taki jak ten niżej powołują się na homologacje - E-MARK 11 oraz DOT
http://www.auto-xenony.pl/Będe dociekliwa, sprawdzamy ...
1* - "Wyprodukowano dla BP&P s.c. w ChRL.
Homologacja E11 (ECE) nr 10R-022827 z dnia 29.08.2004r.
wydana przez VEHICLE CERTIFICATION AGENCY W ANGLII.
Produkt dopuszczony do handlu na terenie Unii Europejskiej."2 - DOT (US. Department Of Transportian) - twierdzi że sprzedaż takich urządzeń jest nielegalna. http://www.dot.gov/affairs/nhtsa4304.htm
.. tyle znalazłam
- To, że ma homologację i został dopuszczony do handlu na terenie UE,
nie znaczy jeszcze że mozna go
legalnie używać w ruchu drogowym do lamp odbłyśnikowych opartych zwykle na żarówkach H4
Dystrybutor ma tego świadomość,
dlatego w instrukcji montażu takich zestawów znajdziecie cytat:
"PRZED INSTALACJĄ ZESTAWU ZAPOZNAJ SIĘ Z PRZEPISAMI TWOJEGO KRAJU, REGULUJĄCYMI STOSOWANIE OŚWIETLENIA XENONOWEGO."
opinie specjalistów <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> -- Strona WWW
ciekawy art. w którym autor rzeczowo tłumaczy aby tego nie robic i dlaczego <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> -- Strona WWW
Dziękuję za uwagę.
-
-
Dziękuję za uwagę.
Wielki <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
-
Dziękuję za uwagę.
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Masz racje koleżanko.Dużo jeżdzę nocą i napatrzyłem się już na różne wynalazki. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Czytam i własnym oczom nie wierzę. Mam założone "pseudoxenony"- barwa około 5tys kelwinów. Białe
światło i odrazu mówię przegląd przeszedł spiewająco. Promień światła nie zmienił się więc
jest ok a na stacji kontroli pojazdów mówili że bardzo dobrze że coś takiego
wymyślono.Policja kilkakrotnie mnie kontrolowala i nic nie mówiła. Nikt nie mryga mi
switałami więc nie oslepiam innych użytkowników, a w nocy naprawdę teraz lubię jeżdzić.Po
za tym na zachodzie jest to legalne a że jesteśmy w unii europejskiej u nas takze( jak z cb
radio).Moc xenonów to 35 wat na żarówkę wieć nie przeciązamy układu elektrycznego naszego
samochodu. No i koniec z przepalonymi zarówkami bo palniki maja 10 krotnie większą
żywotność. Tylko jak kupować to tylko bi xenony bo same xenony to faktycznie naruszenie
przepisów-brak długich świateł. Miałem philipsy bluevision ale przy obecnych tamte to
jakieś świeczki które starczja na 2 lata. Ja innych światel sobie nie wyobrażam Pozdrawiam
wszystkichMoja rada:
- jeździj dalej do tego diagnosty <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />,
- zakładaj do swojego samochodu więcej tych "cudowncyh bajerów",
- świeć ludziom po oczach (to, że Ci nie mrugają nie oznacza, że ich ie oślepiasz),
- dawaj się dalej nabierać na te wszystkie tandetne wynalazki.
Zabewniam Cię, że "daleko na tym wszystkim zajedziesz".
Nie lepiej wydać kasę na coś pożytecznego niż na kupowanie nikomu niepotrzebnych i nieprzepisowych bzdur?
-
Może troche na inny temat,ale dla mnie równie denerwujące jest,to że przeważnie młodzież ma teraz nową modę jeżdżenia na halogenach przeciwmgielnych po zmroku. Ulica oświetlona w centrum miasta jeszcze obleci,ale poza miastem jest efekt jakby jechał na długich i wali prosto w oczy. Nie wiem co w tym fajnego... Ja nie dam się oślepieć i automatycznie raguję długimi,a że mam jeszcze dobre ładowanie i dobre żarówki,to szybko rezygnują. No ale ludzie.... Mandaty,mandaty jeszcze raz mandaty!!
-
Może troche na inny temat,ale dla mnie równie denerwujące jest,to że przeważnie młodzież ma
teraz nową modę jeżdżenia na halogenach przeciwmgielnych po zmroku. Ulica oświetlona w
centrum miasta jeszcze obleci,ale poza miastem jest efekt jakby jechał na długich i wali
prosto w oczy.Jeśli ma źle ustawione to na pewno ale mi też się zdarza jeździć na przeciwmgielnych przednich (rzadko) w dobrych warunkach jeśli jest wąska droga i mnie oślepiają z naprzeciwka a droga nie ma malowania i nie widać pobocza... przeciwmgielne bardzo ułatwiają jazdę w takich warunkach.
Ostatnio w niedzielę po zmroku wracałem z okolic Białej Podlaski gdzie na trasie nr2 zmieniają asfalt i nie ma żadnych! malowań na jezdni przez jakiś 40km !!!! Gorzej - słupki które postawili na drodze sa tak mylące, ze ludzie wyjeżdżają sobie na czołowe bo jest tak tragiczne oznakowanie !!! -
I dobrze - przeciwmgielne świata należy używać podczas słabej widoczności, lub/i na drodze krętej.
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Może troche na inny temat,ale dla mnie równie denerwujące jest,to że przeważnie młodzież ma
teraz nową modę jeżdżenia na halogenach przeciwmgielnych po zmroku. Ulica oświetlona w
centrum miasta jeszcze obleci,ale poza miastem jest efekt jakby jechał na długich i wali
prosto w oczy. Nie wiem co w tym fajnego... Ja nie dam się oślepieć i automatycznie raguję
długimi,a że mam jeszcze dobre ładowanie i dobre żarówki,to szybko rezygnują. No ale
ludzie.... Mandaty,mandaty jeszcze raz mandaty!!Oj masz Kolego rację i to sporą rację. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Szkoda, że mandaty są tak niskie. Mało tego, pomijając już to, że przy takim oświetleniu to nie za bardzo coś w nocy widać to tacy "kierowcy" jeżdżą dodatkowo w czapeczce, której daszek zasłania im oczy i dodatkowo za kierownicą siadają w jakiejś takiej skręconej w pozycji jak § leżąc prawą stroną ciała na dźwigni hamulca ręcznego, prawą ręką trzyma się kurczowo dźwigni zmiany biegów, oparcie fotela jest prawie rozłożone, a lewa ręka wisi na kierownicy przewieszona na nadgarstku i zasłania mu i tak już ograniczoną widoczność. Z tyłu, jadąc za takim "kierowcą" wygląda jakby siedział pośrodku samochodu na podłodze. Dodatkowo "zestaw głośno grający" zagłusza mu wszystko łącznie z myśleniem.
Najczęściej taki delikwent kozakuje i chce się pokazać na drodze, ale jak czasem widać gdy go Policja złapie to wówczas stoi z cielęcym wzrokiem i błaga by "zejść" troszeczkę z mandatu lub tych punktów troszkę mniej, bo on student czy coś tam i nie ma pieniędzy. TAKI ON BIEDNY OJOJOJ.
A dowalić mu działę taką, że przez 10 lat by spłacał w ratach. Nie miałbym skrupułów dla takich. Tylko tak niektórzy nauczą się przestrzegać przepisów.
Ciekaw jestem jak taki "mistrz kierownicy" zachowuje się w niebezpiecznej sytuacji gdy musi szybo reagować. Chyba komicznie to wygląda. -
Jeśli ma źle ustawione to na pewno ale mi też się zdarza jeździć na przeciwmgielnych przednich
(rzadko) w dobrych warunkach jeśli jest wąska droga i mnie oślepiają z naprzeciwka a droga
nie ma malowania i nie widać pobocza... przeciwmgielne bardzo ułatwiają jazdę w takich
warunkach.
Ostatnio w niedzielę po zmroku wracałem z okolic Białej Podlaski gdzie na trasie nr2 zmieniają
asfalt i nie ma żadnych! malowań na jezdni przez jakiś 40km !!!! Gorzej - słupki które
postawili na drodze sa tak mylące, ze ludzie wyjeżdżają sobie na czołowe bo jest tak
tragiczne oznakowanie !!!Od tego są właśnie przednie światła przeciwmgłowe. Mają pomagać we mgle oraz doświetlać niewidoczne pobocza na niektórych krętych drogach, mało uczęszczanych drogach, drogach przebiegających przez las itp.
Gdy jechałem w nocy nad morze to też droga prowadziła właśnie kilka razy przez las gdzie był rozwinięty nowy asfalt, nie było linii i było czarno jak w d...e. Na światłach drogowych nie mogłem jechać, bo co chwilę coś jechało z przeciwka no to włączyłem sobie przeciwmgłowe. Jeżeli są dobrze ustawione to ładnie widać pobocze i nie oślepia się innych z przeciwka. Jadąc przez las jest to dość ważne, bo różne zwierzaki ładują się czasem pod koła, mi właśnie dzięki włączonym wówczas przeciwmgłowym światłom udało się uniknąć kontaktu z sarną i dzikami (locha z młodymi, chyba z pięć).