przeszczep wtrysku do fav
-
nie kcem się kłócić 2EE widziałem kilka razy tylko ale
czy to nie jest właśnie on?
nie kojaże by fryty były na wtrysku ale mogę sie mylić
niech mnie ktoś sprotujeMnie się wydaje że to jest wtrysk Bosh Monotronic. Mam go na kilku zdjęciach. Nie wiem czy mój gaźnik to nie jest 2EE o którym mówisz. Na obudowie widziałem u siebie napis 2E , brakowało na końcu cyfry 3.
A dodatkowe pytanie jaki sens jest montować wtrysk jeśli skoda jest już na gazie ? Czy to nie skomplikuje sprawę ? -
Mnie się wydaje że to jest wtrysk Bosh Monotronic. Mam
go na kilku zdjęciach. Nie wiem czy mój gaźnik to
nie jest 2EE o którym mówisz. Na obudowie widziałem
u siebie napis 2E , brakowało na końcu cyfry 3.A dodatkowe pytanie jaki sens jest montować wtrysk jeśli
skoda jest już na gazie ? Czy to nie skomplikuje
sprawę ?ZGADZAM SIE Z TOBA. NATOMIAST 2EE TO GAZNIK STEROWANY ELEKTRONICZNIE A DOKLADNIE PIERBURG 2EE (TAKI JAK W WV JETTA I FIAT SEICENTO -PODOBNO) STAROWANY KOMPUTEREM BOSCHA ROWNIEZ ZAPŁON. MAM TAKIE CUDO U SIEBIE W FAV 91 Z NIEMIEC - NIEPOLECAM! MUSIALEM POWYWALAC NIEPOTRZEBNE GRATY I PRPBIC TROCHE PATENTOW OD SKODY 105 A POZNIEJ OD FAV CZESKIEJ. OGOLNIE RZECZ BIORAC JA BYM NIE PRZEKLADAL WTRYSKU! BO ELEKTRONIKA JEST DOBRA, ALE W NOWYM SAMOCHODZIE !!!
-
ZGADZAM SIE Z TOBA. NATOMIAST 2EE TO GAZNIK STEROWANY
ELEKTRONICZNIE A DOKLADNIE PIERBURG 2EE (TAKI JAK W
WV JETTA I FIAT SEICENTO -PODOBNO) STAROWANY
KOMPUTEREM BOSCHA ROWNIEZ ZAPŁON. MAM TAKIE CUDO U
SIEBIE W FAV 91 Z NIEMIEC - NIEPOLECAM! MUSIALEM
POWYWALAC NIEPOTRZEBNE GRATY I PRPBIC TROCHE
PATENTOW OD SKODY 105 A POZNIEJ OD FAV CZESKIEJ.
OGOLNIE RZECZ BIORAC JA BYM NIE PRZEKLADAL WTRYSKU!
BO ELEKTRONIKA JEST DOBRA, ALE W NOWYM SAMOCHODZIE
!!!kolego!!!! uszy (a własciwie oczy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) bola od tego wrzasku. W internecie WIELKIE litery oznaczaja krzyk.
-
ZGADZAM SIE Z TOBA. NATOMIAST 2EE TO GAZNIK STEROWANY
ELEKTRONICZNIE A DOKLADNIE PIERBURG 2EE (TAKI JAK W
WV JETTA I FIAT SEICENTO -PODOBNO) STAROWANY
KOMPUTEREM BOSCHA ROWNIEZ ZAPŁON. MAM TAKIE CUDO U
SIEBIE W FAV 91 Z NIEMIEC - NIEPOLECAM! MUSIALEM
POWYWALAC NIEPOTRZEBNE GRATY I PRPBIC TROCHE
PATENTOW OD SKODY 105 A POZNIEJ OD FAV CZESKIEJ.
OGOLNIE RZECZ BIORAC JA BYM NIE PRZEKLADAL WTRYSKU!
BO ELEKTRONIKA JEST DOBRA, ALE W NOWYM SAMOCHODZIE
!!!dlaczego nie polecasz? jeśli wszystkie sterowniki i przepony w czujnikach sa w stanie nienagannym to jak najbardziej moze być
-
czesc
mam skode 91' z gaznikiem i instalacja gazowa.
chodza za mna dziwne mysli aby przeszczepic z innej
skody rowniez 91' wtrysk.zbieram wszelkie minusy w
tej kwestii
link moze pomoze
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47333281
pamietajcie prosze o minusy tego przeszczepu
pozdrawiampo kiego to? Spalanie wzrasta, a moc spada na wtrysku.
-
dlaczego nie polecasz? jeśli wszystkie sterowniki i
przepony w czujnikach sa w stanie nienagannym to
jak najbardziej moze byćOczywiscie jesli jest sprawne to niech sobie bedzie, ale wydawac kase po to zeby za przelaczeniem guzika miec odrazu benzynke lub gaz to szkoda kasy. W pasacie 89rok mialem wtrysk mono i gaz... przez prawie 60tys uzylem benzyny ze 2 razy.
Jednak chodzi mi o to ze elekrtonika w samochodach jest zawodna. A najlepsza jest w nowym samochodzie. A jesli kogos nie stac na mechanikow to czesto sam nie poradzi sobie z diagnoza usterki (kody bledow +lampka) ale nie kazdy to umie. Zaleta w tym przypadku jest prostota ukladu gaznikowego! Jak ktos ma kase to moze miec wtrysk z kosmosu i jezdzic do ASO z byle G. Przyklad: golf lub opel na mono i wielo wtrysku moich kolegow sami zalamuja rece,wiec dzwonia. Trzeba niezle czasami glowkowac. Albo telefony z trasy ze auto kaput heh
No wiec dlatego nie polecam.Moze ktos czytajac to zastanowi sie na tym, lepiej wiedziec wiecej na dany temat. Wady i zalety decyzja nalezy do was samych
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
czesc
mam skode 91' z gaznikiem i instalacja gazowa.
chodza za mna dziwne mysli aby przeszczepic z innej skody rowniez 91' wtrysk.zbieram wszelkie
minusy w tej kwestii
link moze pomoze
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47333281
pamietajcie prosze o minusy tego przeszczepu
pozdrawiamszczerze pwiedziawszy sam zastanawiam sie nad zalozeniem wtrysku do mojej favoritki (bez lpg) gdyz mam zamiar zalozyc turbine, a do tego wtrysk jest niezbedny. jednak z doswiadczenia wiem ze jednopunktowy wtrysk jest duzo gorszym rozwiazaniem niz gaznik, nie wspominajac juz nawet o wielopunktowym. jednopunktowy wtrysk cechuja przedewszystki gorsze osiagi od gaznika i to nie tylko w skodzie, a dolaczajac do tego gaz mozna powiedziec ze bedziesz mial skode o osiagach porownywalnych do cinquecento 700. pozatym wtrysk wymaga sterowania elektronicznego (komputer). wiec jezeli wtrysk to tylko wielopunktowy, co z kolei w favoritce jest dosc skomplikowane ze wzgledu na koniecznosc sporych zmian w silniku (wlaczajac wiercenie dziur <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ). pozatym koszt zalozenia mpi jest bardzo duzy, gdyz wtryski sa juz drogie, a koszt montazu ich w silniku jeszcze wiekszy. osobiscie radze ci pozostac na gazniku, tymbardziej ze jest on znacznie mniej zawodny niz wtrysk. jedyne co mozesz zrobic by byla wieksza kultura pracy to porzadna regulacja gaznika i jesli masz problemy z zapalaniem to lepszy akumulator i jednoiskrowe swiece, gdyz iskra w nich jest stabilna i wbrew roznego typu reklamom wieloiskrowych sa od nich duzo lepsze.
mam nadzieje ze moj wyklad troche ci pomoze w podjeciu decyzji <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> pozdrawiam -
szczerze pwiedziawszy sam zastanawiam sie nad zalozeniem
wtrysku do mojej favoritki (bez lpg) gdyz mam
zamiar zalozyc turbine, a do tego wtrysk jest
niezbedny. jednak z doswiadczenia wiem ze
jednopunktowy wtrysk jest duzo gorszym rozwiazaniem
niz gaznik, nie wspominajac juz nawet o
wielopunktowym. jednopunktowy wtrysk cechuja
przedewszystki gorsze osiagi od gaznika i to nie
tylko w skodzie, a dolaczajac do tego gaz mozna
powiedziec ze bedziesz mial skode o osiagach
porownywalnych do cinquecento 700. pozatym wtrysk
wymaga sterowania elektronicznego (komputer). wiec
jezeli wtrysk to tylko wielopunktowy, co z kolei w
favoritce jest dosc skomplikowane ze wzgledu na
koniecznosc sporych zmian w silniku (wlaczajac
wiercenie dziur ). pozatym koszt zalozenia mpi
jest bardzo duzy, gdyz wtryski sa juz drogie, a
koszt montazu ich w silniku jeszcze wiekszy.
osobiscie radze ci pozostac na gazniku, tymbardziej
ze jest on znacznie mniej zawodny niz wtrysk.
jedyne co mozesz zrobic by byla wieksza kultura
pracy to porzadna regulacja gaznika i jesli masz
problemy z zapalaniem to lepszy akumulator i
jednoiskrowe swiece, gdyz iskra w nich jest
stabilna i wbrew roznego typu reklamom
wieloiskrowych sa od nich duzo lepsze.
mam nadzieje ze moj wyklad troche ci pomoze w podjeciu
decyzji pozdrawiambardzo mi pomogl:)
decyzje juz podjolem a wszystkie opinie (minusowe)mnie utwierdzily w wyborze -
Myślę że lepiej pozostać przy gaźniku...Myślę że jest mimo wszystko mniej zawodny
a jak już trzeba coś w nim przeczyścić to nie kosztuje to zbyt dużo...
Ktoś powie dlaczego wszystkie współczesne samochodu jeżdzą jednak na wtrysku a nie na gaźniku...to oczywiście nie dla tego że wtrysk jest taki genialny, tylko ze względu
na ochronę środowiska (emisja spalin) i stosowanie katalizatorów...ale my użytkownicy
Favoritek nie musimy się tak bardzo martwić o środowisko więc najlepiej pozostańmy przy sprawdzonych gaźnikach...
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Myślę że lepiej pozostać przy gaźniku...Myślę że jest
mimo wszystko mniej zawodny
a jak już trzeba coś w nim przeczyścić to nie kosztuje
to zbyt dużo...
Ktoś powie dlaczego wszystkie współczesne samochodu
jeżdzą jednak na wtrysku a nie na gaźniku...to
oczywiście nie dla tego że wtrysk jest taki
genialny, tylko ze względu
na ochronę środowiska (emisja spalin) i stosowanie
katalizatorów...ale my użytkownicy
Favoritek nie musimy się tak bardzo martwić o środowisko
więc najlepiej pozostańmy przy sprawdzonych
gaźnikach...
Pozdrawiamzgadzam sie. Mam jescze cos gorszego od wtrysku jadnopunkotego? Gaznik sterowany elektronicznie dla czystosci spalin oczywiscie (wersja niemiecka favorit), katalozator, sonda lambda, czujnik polozenia walu, czujniki temp, czyjnik polozenia przepustnicy, ssanie sterowane elektromagnetyczno -mechanicznie, komputer bosh - ktory steruje tez zaplonem...... to moze tyle napsuc krwi ze jestem zdecydowanie za rozwiazniem gaznkowym zwyklym czeskim sprawdzonym! Jest jedna tylko zaleta tego elektronicznego gaznika. - do ssania jest linka jak w audi 80 B3 (uchyla przepustnice gardzieli I), wiec jak masz za male obroty to podciagasz i masz takei jak chcesz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> i nigdy ci auto nie zgasnie -bo czasami na skrzyzowaniu noge na gaziektos trzyma w razie problemow a druga na hamulcu a tu lineczka <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
czeskim sprawdzonym! Jest jedna tylko zaleta tego
elektronicznego gaznika. - do ssania jest linka jak
w audi 80 B3 (uchyla przepustnice gardzieli I),
wiec jak masz za male obroty to podciagasz i masz
takei jak chcesz i nigdy ci auto nie zgasnie -bo
czasami na skrzyzowaniu noge na gaziektos trzyma w
razie problemow a druga na hamulcu a tu lineczkaO, to pewnie jest to co ja mam w swoim aucie i nie jest podlaczone. Ponizej pokretla regulacji swiatel mam uchwyt do linki, ktora idzie do komory silnika. Na uchwycie jest narysowane takie samo smigielko jak na kontrolce TEST.
Moglbys porobic dokladnie fotki, jak to wszystko wyglada podlaczone w silniku ? -
O, to pewnie jest to co ja mam w swoim aucie i nie jest
podlaczone. Ponizej pokretla regulacji swiatel mam
uchwyt do linki, ktora idzie do komory silnika. Na
uchwycie jest narysowane takie samo smigielko jak
na kontrolce TEST.Moglbys porobic dokladnie fotki, jak to wszystko
wyglada podlaczone w silniku ?jak możesz zrób fote gażnika oblookamy i pomyślimy
może masz 28-30 lub 2E2 z opcja ręcznego ssania bo były do kupienia układy przezbrojeniowe kiedyś w sklepach a i ludzioe sami kombinowali takie wynalazki moge foty zapodać po południu jak kto zainteresowanya swoja drogą gażkin 2EE nie jest zły
a jeśli nie wiesz jak ominąć sondę lambda i czujniki to sie dziwie
Problem z tym gaźnikiem polega na tym ze jeśli czujniki źle funkconuja funkcjonuje źle cały gaźnik bo zawiele tam do regulacji nie ma
pozatym trzeba było dbać o czystość gażnika i paliwa a problemów nie było -
jak możesz zrób fote gażnika oblookamy i pomyślimy
może masz 28-30 lub 2E2 z opcja ręcznego ssania bo były
do kupienia układy przezbrojeniowe kiedyś w
sklepach a i ludzioe sami kombinowali takie
wynalazki moge foty zapodać po południu jak kto
zainteresowany
a swoja drogą gażkin 2EE nie jest zły
a jeśli nie wiesz jak ominąć sondę lambda i czujniki to
sie dziwie
Problem z tym gaźnikiem polega na tym ze jeśli czujniki
źle funkconuja funkcjonuje źle cały gaźnik bo
zawiele tam do regulacji nie ma
pozatym trzeba było dbać o czystość gażnika i paliwa a
problemów nie byłoja sie u siebie nie bawilem w obejscia czujnikow bo komp mi nawala wiec powywalalem wszystko co nie potrzebne spod maski i z gaznika tysz:) Hmm zeby to jeszcze zaplon byl oddzielnie bee.
A fotki poprosze moze cos podpatrze jeszcze - z gory dziekips. drugie dobre rozwiazanie to elekroniczne ssanie ("przeslona" gardzieli I) w/g temp cieczy chlodzacej- ale z czasem tez to odlaczylem bo luz sie zrobil na ośce i strasznie zaczelo to rzęzic- , wolalem sie skupic na istotniejszych elementach wiec wtyke wypialem . <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
ja sie u siebie nie bawilem w obejscia czujnikow bo komp
mi nawala wiec powywalalem wszystko co nie
potrzebne spod maski i z gaznika tysz:) Hmm zeby to
jeszcze zaplon byl oddzielnie bee.
A fotki poprosze moze cos podpatrze jeszcze - z gory
dzieki
ps. drugie dobre rozwiazanie to elekroniczne ssanie
("przeslona" gardzieli I) w/g temp cieczy
chlodzacej- ale z czasem tez to odlaczylem bo luz
sie zrobil na ośce i strasznie zaczelo to rzęzic- ,
wolalem sie skupic na istotniejszych elementach
wiec wtyke wypialem .dobra po południu zapodam fory tej przeróbki
a swoja drogą to elektryk wszystko na pająka zroni i chodzić będzie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
jak możesz zrób fote gażnika oblookamy i pomyślimy
może masz 28-30 lub 2E2 z opcja ręcznego ssania bo były
do kupienia układy przezbrojeniowe kiedyś w
sklepach a i ludzioe sami kombinowali takie
wynalazki moge foty zapodać po południu jak kto
zainteresowanyNie wiem czy to bylo skierowane do mnie, bo mnie cytowales w swoim poscie ?
Ja mam gaznik Pierburg 2E, linka nie jest do niczego podlaczona, mialem katalizator i sonda z niego nie byla nigdzie podlaczona, mam model LSe wiec zapewne poprzedni wlasciciel wywalil ecotronic i wsadzil zwykly gaznik, ale pozostaly resztki z tamtej wersji, czyli aktualnie linka, bo katalizatora juz nie mam, zreszta i tak byl spalony.
Mam kilka fotek silnikow z roznymi rodzajami elektronicznych gaznikow czy tez wtrysku, ale one ukazuja cala komore silnika nie widac niczego szczegolowo. Wiec chetnie bym obejrzal dokladne fotki z calej instalacji co gdzie jest podlaczone.
Kolo skrzyni biegow mam jakis zaczep z kilkoma srubami, ktorego nie widzialem w innych autach wiec pewnie cos tam bylo przykrecone wczesniej. -
Nie wiem czy to bylo skierowane do mnie, bo mnie
cytowales w swoim poscie ?Ja mam gaznik Pierburg 2E, linka nie jest do niczego
podlaczona, mialem katalizator i sonda z niego nie
byla nigdzie podlaczona, mam model LSe wiec zapewne
poprzedni wlasciciel wywalil ecotronic i wsadzil
zwykly gaznik, ale pozostaly resztki z tamtej
wersji, czyli aktualnie linka, bo katalizatora juz
nie mam, zreszta i tak byl spalony.Mam kilka fotek silnikow z roznymi rodzajami
elektronicznych gaznikow czy tez wtrysku, ale one
ukazuja cala komore silnika nie widac niczego
szczegolowo. Wiec chetnie bym obejrzal dokladne
fotki z calej instalacji co gdzie jest podlaczone.Kolo skrzyni biegow mam jakis zaczep z kilkoma srubami,
ktorego nie widzialem w innych autach wiec pewnie
cos tam bylo przykrecone wczesniej.Tak oczywiście ze do ciebie
2E2 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
oki zrobie fote jak to gościu rozwiązał samoróbką która ma
u ciebie poezja będzie z przerobieniem skoro masz linkę od poprzedniego układu
będziesz mógł zrobić reczne wspomaganie ssania automatycznego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Tak oczywiście ze do ciebie
2E2
oki zrobie fote jak to gościu rozwiązał samoróbką która
ma
u ciebie poezja będzie z przerobieniem skoro masz linkę
od poprzedniego układu
będziesz mógł zrobić reczne wspomaganie ssania
automatycznegoWolalbym zeby oryginalne sie szybciej wylaczalo.
-
Ja mam gaznik Pierburg 2E, linka nie jest do niczego podlaczona, mialem katalizator i sonda z
niego nie byla nigdzie podlaczona, mam model LSe wiec zapewne poprzedni wlasciciel wywalil
ecotronic i wsadzil zwykly gaznik, ale pozostaly resztki z tamtej wersji, czyli aktualnie
linka, bo katalizatora juz nie mam, zreszta i tak byl spalony.Mam kilka fotek silnikow z roznymi rodzajami elektronicznych gaznikow czy tez wtrysku, ale one
ukazuja cala komore silnika nie widac niczego szczegolowo. Wiec chetnie bym obejrzal
dokladne fotki z calej instalacji co gdzie jest podlaczone.Kolo skrzyni biegow mam jakis zaczep z kilkoma srubami, ktorego nie widzialem w innych autach
wiec pewnie cos tam bylo przykrecone wczesniej.Ciekawy wątek. Ja miałem w swoim faworku gaznik Pierburg 2E( Guru Jałowiecki pisze o gaźniku Pierburg 2E3- czy to jest to samo?)
Rozumiem że w swoim gaźniku masz możliwośc podpięcia linki gazu zarówno z lewej jak i prawej strony gaznika?
Jak roziwązałeś problem montażu przewodu podcisnienia łączącego regulator podcisnieniowy z I stopniem? W moim Pierburgu nie było możliwości podłączenia tego przwodu pod przepustnicą I stopnia. Był on doprowodadzony do obudowy filtru powietrza. (szkoda że nie mam fotopstryka co by pyknąć pare fotek). Mam też niewykorzytane cięgło nad regulacją świateł. Myślałem że to jakiś patent poprzedniego właściciela. A tu taki nius!
Ale moja faworka była wersją LS z sierpnia 91 więc nie ma mowy o jakiś katalizatorach czy innych elektronicznych ustrojstwach.
Ponieważ miałem wrażenie że regulator podcisnieniowy w tych warunkach nie może pracować, wsadziłem nowego Pierburga. Nawiasem pisząc to dałem 560 za nowy gaźnik dwa lata temu. Dlatego zdziwiły mnie wczesiejsze wypowiedzi forumowiczów że nowy gaźnik kosztuje ok. 1000 zeta. Ale to już temat na inny wątek.
pozdrawiam -
nowy gaźnik do fav kosztuje dokładnie 1268 zł
-
Ciekawy wątek. Ja miałem w swoim faworku gaznik Pierburg
2E( Guru Jałowiecki pisze o gaźniku Pierburg 2E3-
czy to jest to samo?)Tego nie wiem.
Rozumiem że w swoim gaźniku masz możliwośc podpięcia
linki gazu zarówno z lewej jak i prawej strony
gaznika?Zgadza się można podłączyć z obu stron i ja mam podłączone z drugiej strony niż wszyscy. Czyli zaglądając do silnika po prawej stronie.
Jak roziwązałeś problem montażu przewodu podcisnienia
łączącego regulator podcisnieniowy z I stopniem? W
moim Pierburgu nie było możliwości podłączenia tego
przwodu pod przepustnicą I stopnia. Był on
doprowodadzony do obudowy filtru powietrza. (szkoda
że nie mam fotopstryka co by pyknąć pare fotek).Ja nic tam nie kombinowałem. Więc nie wiem jaki tam jest problem, ani jaki to przewód. Mógłbym zrobić jakieś fotki, ale to może w weekend, bo teraz nie chce mi się rozbierać filtra.
Mam też niewykorzytane cięgło nad regulacją
świateł. Myślałem że to jakiś patent poprzedniego
właściciela. A tu taki nius!Ten uchwyt wygląda na oryginalny więc ja bym nie wnioskował że jakiś patent, ale fakt że się zastanawiałem po co to jest skoro nie podłączone i inni tego nie mają wcale.
Ale moja faworka była wersją LS z sierpnia 91 więc nie
ma mowy o jakiś katalizatorach czy innych
elektronicznych ustrojstwach.No to już nie wiem. Mam katalog favoritek i były jeszcze wersje Lk LSk z katalizatorem, ale nie wiem jaki miały gaźnik.
Ponieważ miałem wrażenie że regulator podcisnieniowy w
tych warunkach nie może pracować, wsadziłem nowego
Pierburga. Nawiasem pisząc to dałem 560 za nowy
gaźnik dwa lata temu. Dlatego zdziwiły mnie
wczesiejsze wypowiedzi forumowiczów że nowy gaźnik
kosztuje ok. 1000 zeta. Ale to już temat na inny
wątek.
pozdrawiamJak byłem u mechanika to twierdził że mam dziwny gaźnik i że takiego jeszcze w favoritce nie widział i najlepiej żebym go zamienił na standardowy, no ale ze względu na koszty tego nie zrobiłem, a ten przecież działa. Pewnie pasowałoby go porządnie zestroić według książki ale żaden z mechaników u których byłem chyba tego nie potrafi, bo każdy tylko kręcił śrubką wolnych obrotów, albo aparatem zapłonowym.
Dzisiaj byłem na regulacji zaworów i zapłonu. Na wolnych obrotach silnik niezbyt równo pracuje, facet pokazywał mi na stroboskopie to wycięcie na kółku i ono lekko skakało w prawo i lewo. Powiedział że łańcuch rozrządu jest trochę zużyty i przez to przestawia mi się kąt zapłonu, ale że nie jest to na razie pilna sprawa i mogę jeździć tyle że na wolnych obrotach nie będzie chodził równo, no chyba żeby podkręcić obroty na więcej niż 1000. Natomiast jak wymienię łańcuch to wycięcie będzie stabilne w jednym miejscu.
Za regulację wziął 40 zł, za wymianę łańcuch a chce 100 zł. Co myślicie o tych cenach ?