Jakie auto klasy B do ok. 25tyś kupić?
-
natomiast to "coś" co w Yarisie włożyli zamiast
deski rozdzielczej jest jak dla mnie nie do
przyjęciaDla mnie też było nie do przyjęcia, szczególnie wtedy gdy nie miałem tego autka, a moja opinia na ten temat bazowała na kilkukrotnej jeździe Yarisem w roli pasażera.
"to coś" zaczęło mi się podobać jak kupiłem yarisa żonie i sam mogłem pojeździć jako kierowca. Szybko można się przyzwyczaić i w nocy fajnie widać licznik, nie męczą się oczy tak jak jest to w przypadku zbyt mocno oświetlonej deski rozdzielczej umieszczonej przed kierowcą (np. Corsa C 1.8).
Co do przestronności wnętrza to jakoś nie odczułem dużej różnicy między yarisem a corsą C w wersji trzydrzwiowej, a tylko takie mogę porównać bo trzydrzwiowego yarisa używam a trzydrzwiową corsę C dość długo używałem. -
a ja się wyłamię i napiszę tak: Poszukaj focusa, jak będzie hatchback to się nie ma czego bać w stylu druga osoba boi się większym, przy ściętym tyłku nie powinieniście odczuwać jego "ogromu", tak że moim zdaniem raczej kompakt niż auto B-klasy.
-
Kolega najwyraźniej nie życzy sobie Yarisa nie każemu sie musi podobać deska z zegarami na środku. Kup pan alfe 156, najlepiej 2.5 V6
-
Specjalnie z powodu Twoich uwag przy najbliższej okazji
jeszcze raz obejrzę Yarisa... choć jestem na 90%
przekonany, że w Corsie C jest więcej miejsca -
głównie z tyłu, bo w sumie z przodu każde auto w
tym segmencie oferuje raczej wystarczającą
przestrzeń.
Ostatnio (zanim podjąłem decyzję, że szukam auta klasy
B) oglądałem Toyotę Corollę z 2001 roku liftback
(Czyli chyba model E11) i przyznam, że ilość
miejsca z tyłu była bardzo mała... Civic, Astra czy
nawet Corsa oferują więcej miejsca na nogi i
szczególnie na głowę...Ja mam 186cm wzrostu , siedzialem w Yarisce ( kuzyn mial 1.0 z akwarium na srodku ) , oraz Corsie C ( prawo jazdy 1.2 i 1.4 ) i w ani jednym , ani w drugim tragedii nie bylo , wiec nie wiem o co chodzi ( mowa o pozycji kierowcy ) .
-
a ja się wyłamię i napiszę tak: Poszukaj focusa, jak
będzie hatchback to się nie ma czego bać w stylu
druga osoba boi się większym, przy ściętym tyłku
nie powinieniście odczuwać jego "ogromu", tak że
moim zdaniem raczej kompakt niż auto B-klasy.Focus , wszystko tylko nie to ...
Kolega najwyraźniej nie życzy sobie Yarisa nie każemu
sie musi podobać deska z zegarami na środku. Kup
pan alfe 156, najlepiej 2.5 V6z akwarium napewno nie , ale z tradycyjnymi zegarami jest ok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja mam 186cm wzrostu , siedzialem w Yarisce ( kuzyn mial
1.0 z akwarium na srodku ) , oraz Corsie C ( prawo
jazdy 1.2 i 1.4 ) i w ani jednym , ani w drugim
tragedii nie bylo , wiec nie wiem o co chodzi (
mowa o pozycji kierowcy ) .nie pamietam juz czy ktos z piszacych tu ma yarisa...
ale wypowiem sie jako posiadacz takiego ow cudenka...Posiadamy to auto... jako drugie w rodzinie - tz. na codzien jezdzi nim zona do pracy po zakupy itd itp.
Jak na auto dla dwoch osob to zupelnosci wystrczy nawet na trase. Kiedys z racji tego ze w duzym aucie nie mielismy klimy jechalismy yarisem do chorwacji i tez bylo spoko-pare bagazy na kanapie w środku. Troche glupio wygladal jako auto rodzinne na autostradzie przy Omegach zafirach A6 A8 Vanach itd itp. Z przodu jest super extra wygodnie ale tyl to jakas porazka. Porownanie tego do tico czy matiza to nie wiem czy nie obrazamy tico i matiza.
Fakt w czworke mozna jechac ale...
Nie bede wypowiadal sie co do punto corsy clio ale wydaje mi sie ze w yarisie jest najmniej miejsca z tylu i w bagazniku. -
Witam,
od jakiegoś czasu wypytuję o różne wskazówki dot. zakupu
samochodu ale obecnie już wiem, że muszę kupić auto klasy B mimo, że myślałem też o czymś
większym (nie wnikajmy w szczegóły - załóżmy, że drugi użytkownik po prostu większym autem
będzie się bał jeździć i tyle).
Oto warunki, które auto powinno spełnić:- cena w okolicach do 25 tyś zł,
- ekonomiczność i możliwie duża bezawaryjność, łatwa dostępność części,
- w miarę duża przestronność (dlatego też wynalazki typu Toyota Yaris 1 odpadają),
- koniecznie 5 drzwi.
Pomyśl o ROVERku 25
-
Pomyśl o ROVERku 25
Ciekawe skąd części będę potem brał :-/
-
Ciekawe skąd części będę potem brał :-/
ze sklepu...
już nie przesadzaj że są niedostępne...sam myślałem o czymś takim dla siebie, oczywiście 2 litry turboklekot...
silnik po delikatnych poprawach w porównaniu do modelu 220,
owszem rozrząd drogi jak pierun ale jak często go się zmienia.. -
ze sklepu...
już nie przesadzaj że są niedostępne...
Osobiście wolę kupić bardziej popularne auto - zawsze czy w razie usterki czy też działania "osób trzecich" łatwiej i taniej można kupić potrzebne elementy.