Problem z elektryką
-
Jest tak: autko poskładane, badania techn. wykonane, jeżdżone od dwóch tygodni.
Ale...
Pojawiło się następujące zjawisko:
-
w czasie jazdy, nagle, obroty spadają, migają kontrolki: immo., check engine, ładowania, oleju. albo wszystkie naraz, albo tylko immo. i check. Migają na zasadzie, jakby chciały się zapalić ale nie były tego do końca pewne. Obroty falują do taktu. Silnik gaśnie.
-
spadają obroty, zapala się immo. i check, silnik gaśnie, wskaźnik temp. osiąga max. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu stacyjki - stoi sobie ładnie pośrodku skali.
Przy czym, po odczekaniu chwilę i ponownym uruchomieniu silnika albo nie ma problemu przez resztę dnia, albo sytuacja powtarza się.
Co może być grane??
Pada komp? pada immo.? jest gdzieś zwarcie?Ma ktoś jakiś pomysł??
-
-
Może odłączył się przewód masowy od silnika, albo nie ma dobrego styku ?
-
Jest tak: autko poskładane, badania techn. wykonane, jeżdżone od dwóch tygodni.
Ale...
Pojawiło się następujące zjawisko:- w czasie jazdy, nagle, obroty spadają, migają kontrolki: immo., check engine, ładowania,
oleju. albo wszystkie naraz, albo tylko immo. i check. Migają na zasadzie, jakby chciały
się zapalić ale nie były tego do końca pewne. Obroty falują do taktu. Silnik gaśnie. - spadają obroty, zapala się immo. i check, silnik gaśnie, wskaźnik temp. osiąga max. Po
wyłączeniu i ponownym włączeniu stacyjki - stoi sobie ładnie pośrodku skali.
Przy czym, po odczekaniu chwilę i ponownym uruchomieniu silnika albo nie ma problemu przez
resztę dnia, albo sytuacja powtarza się.
Co może być grane??
Pada komp? pada immo.? jest gdzieś zwarcie?
Ma ktoś jakiś pomysł??
Słaba masa tak sadzę, zwarcie nie bardzo jeżeli bezpieki nie wysadza.Chyba że są za duże.Raczej słaba masa. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
- w czasie jazdy, nagle, obroty spadają, migają kontrolki: immo., check engine, ładowania,
-
Słaba masa tak sadzę, zwarcie nie bardzo jeżeli bezpieki nie wysadza.Chyba że są za duże.Raczej
słaba masa.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />masa mysle to bedzie to <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> a ja tez mam problemy ale narazie sie tym nie przejmuje mianowicie zapalam auto kontrolki paliwo temp ok jak jade dam ostro pochebluje to zbiornik robi sie pelny temp nie miesci sie w skali <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a zatrzymam sie na swiatlach i jush wszystko ok no i tez nie wiem o co chodzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ale narazie to olewam
-
Może odłączył się przewód masowy od silnika, albo nie ma
dobrego styku ?Gdzie tego szukać?
Masa na silnik idzie od minusa akumulatora? -
Masa na silnik idzie od minusa akumulatora?
Chyba idze na skrzynie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Chyba idze na skrzynie
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> racja.
Łoś ze mnie, jasne że na skrzynie. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Nawet masę na wtryski znalazłem bez problemu.
Tyle że nie wygląda żeby coś tam nie grało.
Jutro autko wraca do p. Mechaników i zobaczę co oni wymyślą -
nie wiem o co chodzi ale narazie to olewam
Lepiej tego nie "olewaj" bo ... możesz się "pożegnać" z ECU - widziałem podobny przypadek <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Odkręcenie jednego przewodu i kontrola połączeń nie jest aż tak skomplikowanym i zajmującym zajęciem. -
masa mysle to bedzie to a ja tez mam problemy ale narazie sie tym nie przejmuje mianowicie
zapalam auto kontrolki paliwo temp ok jak jade dam ostro pochebluje to zbiornik robi sie
pelny temp nie miesci sie w skali a zatrzymam sie na swiatlach i jush wszystko ok no i tez
nie wiem o co chodzi ale narazie to olewamJakby tylko wskaznik poziomu paliwa szedł w góre to mógłby byc inny powód ale skoro i wskazówka temperatury idzie na maxa to rzeczywiscie trzeba zaczac od sprawdzenia masy.
-
racja.
Łoś ze mnie, jasne że na skrzynie.
Nawet masę na wtryski znalazłem bez problemu.
Tyle że nie wygląda żeby coś tam nie grało....a rozkreciłeś miejsca połaczeń i sprawdziłeś czy styki nie sa zaśniedziałe/utlenione ?
-
a rozkreciłeś miejsca połaczeń i sprawdziłeś czy styki
nie sa zaśniedziałe/utlenione ?No właśnie qrcze nie miałem kiedy. A jak dzisiaj rano wróciłem z pracy to walnąłem się spać.
Nic to.
Autko powędrowało po południu do Dochtorów, a o efektach dam znać. -
Sprawa wygląda na wyjaśnioną -
zła masa przy bezpiecznikach. Jak narazie zrobione 600 km bez problemu. -
Sprawa wygląda na wyjaśnioną -
zła masa przy bezpiecznikach. Jak narazie zrobione 600 km bez problemu.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Bezpieczniki nie mają masy. Chyba zaśniedziałe miejsca styku lub poluzowane przewody prądowe bezpieczników.
-
Bezpieczniki nie mają masy. Chyba zaśniedziałe miejsca
styku lub poluzowane przewody prądowe
bezpieczników.Nie no, nie "zła masa bezpiecznika".
Jak jest skrzynka z bezpiecznikami (właściwie dwie) pod maską, to pod nią jest śrubą przykręcone kilka przewodów do blachy. I tam podobno, nie dokońca ta masa była.
Raz była a raz nie. Na spacery chodziła czy cóś.Inna sprawa że autko miało robioną konserwację wcześniej u tych samych AutoDochtorów.