Pojedynek: VW Polo GTi vs Suzuki Swift Sport vs Pug 207 GT
-
[color:"blue"] Witam
Tak sie czasem zdarza iż mam w pracy przerwę <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> (dla klienta przychodzącego do Castoramy to bardzo dziwne pojęcie - przerwa; jak to ktoś może iść na przerwę i nie obsługiwać piły) a dyrekcja dba o nasza widzę i światłość umysłu to podrzuca nam wczorajsze gazety <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />.
Dziś dorwałem Wysokie Obroty i znalazłem tam artykuł pt. "Pojedynek na szosie: VW Polo GTI vs. Peugeot 207 GT vs. Suzuki Swift Sport".Mądrzy panowie napisali kilka ciekawych zdań ( każdy kto czytał są auta i są calibry bądź fałweje będzie wiedział do czego nawiązuje.
Praszczurem klasy małych samochodów sportowych jest VW Golf, który w wersji GTI pojawił się pod koniec lat 70 . Nikt wcześniej nie próbował z auta kompaktowego stworzyć namiastki wyścigówki. GTI wyróżniało się nie tylko silnikiem i osiągami, ale też smakowitymi detalami i lakierem.
Czytając dalej
Kilka lat później na rynku pojawił się kolejny groźny (a raczej lekki) rywal: równie małe co Peugeot 205 Suzuki Swift GTi z szesnastozaworowym silnikiem twin cam (dwa wałki rozrządu w głowicy) o pojemności 1,3 litra. Masa auta nie przekraczała 750 kg, a jego aluminiowy silnik z wielopunktowym wtryskiem paliwa osiągał 101 KM i 108 Nm, co zapewniało Swiftowi przyspieszenie 0-100 km/godz. w 8,6 s i prędkość maksymalną 180 km/godz.
Peugeot nadal mocno stawia na usportowioną 207-kę. Dzisiaj jest ona równie mocna co Polo (150 KM w wersji GT -w naszym teście), a nawet mocniejsza (175 KM w dopiero co pokazanym RC). Suzuki dalej goni czołówkę Swiftem, z tym że zamiast wersji GTI pojawił się Sport o mocy 125 KM
Co się zmieniło przez te trzydzieści lat? Maluchy urosły i zmężniały. Golf GTI przekształcił się w całkiem spore dojrzałe auto, a jego miejsce - małego i zadziornego auta sportowego - zajął Polo GTI. Postanowiliśmy sprawdzić, jak na jego tle wypadną inne młode gniewne maluchy.
Historia historią nie ma co gufla z swiftem porównywać klasa jakby nie patrzeć nie ta, a w rozmowach nikt nie wspomniał o VW Polo G40.
Jednak porównanie obecnych maluchów jest dość ciekawe i Suzuki Swift Sport tak jakby nie dorastał do VW i Puga a z resztą poczytajcie sami
-
pozwole sobie przekleić całość <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Gonić króliczka
Praszczurem klasy małych samochodów sportowych jest VW Golf, który w wersji GTI pojawił się pod koniec lat 70. Nikt wcześniej nie próbował z auta kompaktowego stworzyć namiastki wyścigówki. GTI wyróżniało się nie tylko silnikiem i osiągami, ale też smakowitymi detalami i lakierem. Widząc na ulicy Golfa w kolorze czerwonym marsrot lub srebrnym diamantsilbermetallic, można było przyjąć ze stuprocentową pewnością, że pod maską kryje się czterocylindrowy silnik z wałkiem rozrządu w głowicy i mechanicznym układem wtryskowym. Z pojemności 1588 cm sześc. inżynierowie VW wycisnęli wówczas 110 KM, co przy wadze 780 kg pozwalało rozpędzać Golfa do setki w dziewięć sekund, a maksymalnie do 182 km/godz. Nie przejmując się podziałem na klasy, odpowiedzią Peugeota był model 205 GTI (1984 rok). Aby sięgnąć wysoko ustawionej przez Volkswagena poprzeczki, mniejsze auto, które pojawiło się niemal dekadę później, uzbrojono w nowy silnik z wtryskiem Boscha LE2-Jetronic. Osiągało 105 KM, 137 Nm i było szybsze od Golfa GTI o 11 km/godz.
Kilka lat później na rynku pojawił się kolejny groźny (a raczej lekki) rywal: równie małe co Peugeot 205 Suzuki Swift GTi z szesnastozaworowym silnikiem twin cam (dwa wałki rozrządu w głowicy) o pojemności 1,3 litra. Masa auta nie przekraczała 750 kg, a jego aluminiowy silnik z wielopunktowym wtryskiem paliwa osiągał 101 KM i 108 Nm, co zapewniało Swiftowi przyspieszenie 0-100 km/godz. w 8,6 s i prędkość maksymalną 180 km/godz.
Z nadwagą
Co się zmieniło przez te trzydzieści lat? Maluchy urosły i zmężniały. Golf GTI przekształcił się w całkiem spore dojrzałe auto, a jego miejsce - małego i zadziornego auta sportowego - zajął Polo GTI. Postanowiliśmy sprawdzić, jak na jego tle wypadną inne młode gniewne maluchy.
Peugeot nadal mocno stawia na usportowioną 207-kę. Dzisiaj jest ona równie mocna co Polo (150 KM w wersji GT -w naszym teście), a nawet mocniejsza (175 KM w dopiero co pokazanym RC). Suzuki dalej goni czołówkę Swiftem, z tym że zamiast wersji GTI pojawił się Sport o mocy 125 KM.
Z całej trójki największy jest Peugeot (liczy ponad 4 m długości). Jest przy tym najcięższy, co nie pomaga sportowym aspiracjom. Skąd te kilogramy? Oto wyposażenie seryjne: sześć poduszek, automatyczna klimatyzacja, radio zMP3, szklany dach, ESP, tapicerka ze skórzanymi wstawkami. Dodatkowe kilogramy widać niemal wszędzie, szczególnie we wnętrzu, gdzie królują dobrej jakości (czytaj: miękkie) materiały. W porównaniu z twardymi plastikami VW to mistrzostwo świata, o Suzuki nie wspominając - tam panują iście spartańskie warunki. Małe autko z Japonii, choć z zewnątrz wygląda całkiem przyjemnie (ponoć uchodzi za tańszą wersję Mini), w środku nie jest zbyt dobrze wykonane. Gdzie już to widziałem? Vitara! Tam deska rozdzielcza i plastiki są podobnej jakości. O ile jednak w aucie terenowym to nie przeszkadza, a zdaniem niektórych nawet potęguje wrażenie mocy i wytrzymałości, w sportowym Swifcie nieco razi. Zatem punkt dla wytwornego Peugeota.
Silnik z niespodzianką
No, ale nie czepiajmy się. Auta klasy GTI mają dobrze jeździć, a nie powalać na kolana wykończeniem wnętrza. Czym prędzej wsiadam do środka. Na pierwszy rzut - "dwieściesiódemka". Szybko znajduję wygodną pozycję za kierownicą. Po kilkuset przejechanych kilometrach zaczynam jednak doceniać surowość Polo. W Peugeocie drażni zbyt krótkie oparcie fotela, słaby zakres regulacji kierownicy i jej grubość czy raczej "cienkość".
Polo jest tutaj nie do pobicia, choć już na pierwszy rzut oka widać, że to auto ma swoje lata. Mimo nieco przestarzałych linii nadwozia i designu wnętrza wystarczy raz położyć ręce na grubym wieńcu kierownicy, by od razu je polubić. Fotele są wygodne, wszystko na swoim miejscu i pod ręką. Jedynie włącznik nawiewu przedniej szyby zlokalizowano dość niefortunnie - kilka razy udało mi się włączyć go kolanem.
Takich problemów nie ma w Swifcie, głównie dlatego, że proste wnętrze ogranicza się do kilku podstawowych elementów. Niestety, brakuje osiowej regulacji kierownicy, a to dzisiaj feler trudny do zaakceptowania. Nie pomaga możliwość zmiany wysokości siedzenia. Wciąż mam wrażenie, że siedzę na półpiętrze.
Wracam do Peugeota. Silnik niby niewielki (1.6), ale z turbosprężarką, podobnie jak w Polo. Z małą jednak różnicą: strumień spalin napędzających turbinę podzielony jest w Peugeocie na dwa kanały - po jednym dla cylindrów 1 i 4 oraz 2 i 3. Ten tak zwany Twinscroll pomaga rozprawić się z turbodziurą. Dzięki połączeniu turbosprężarki i bezpośredniego wtrysku benzyny mam do dyspozycji 150 KM i aż 240 Nm już od 1400 obrotów. Benzynowy silnik ciągnie od samego dołu i nie traci mocy aż do odcięcia, czyli 6500 obr./min. Przy szybszej jeździe nie odczuwam nawet braku szóstego biegu. Miły dla ucha, niski dźwięk prowokuje, by wykorzystywać moc przy każdej okazji. Gdy ruszam spod świateł, na parkingu, wreszcie na prostej - gaz do dechy.
W szybkiej zmianie biegów przeszkadza jedynie dość nieprecyzyjna prowadnica dźwigni. Wszystko jest tutaj miękkie, elastyczne - trochę zbyt elastyczne. Ale bez obaw. Peugeot i na zakrętach spisuje się całkiem dobrze. To dlatego, że specjalnie dla wersji GT usztywniono sprężyny i zwiększono tłumienie amortyzatorów. Zadziwiające, że nie czuć dużej masy (1280 kg) auta. Inaczej skalibrowano elektrohydrauliczny układ kierowniczy (jak dla mnie zbyt lekko) i zwiększono średnicę tarcz hamulcowych. W rezultacie podwozie świetnie radzi sobie z większą mocą. Zawieszenie jest sztywne, ale - pomimo opon 205/45 R17 - nie jest pozbawione komfortu. Dokuczliwe są tylko krótkie, poprzeczne nierówności. Wystarczy przejechać przez tory tramwajowe, by w kabinie rozległy się głuche stuki. Lekarstwo? Głośniej nastawić sprzęt audio z dobrze grającymi głośnikami JBL.
Trąby Jerycha
Polo nie ma się czego obawiać. Jest zupełnie inne niż Peugeot - twarde, sztywne, a przy tym równie mocne i nieco szybsze. Wszystko w nim działa precyzyjnie: zawieszenie, skrzynia biegów, pedał gazu, układ kierowniczy. Można na nim polegać jak na starszym i bardziej doświadczonym bracie - Golfie. Do setki rozpędza się o jedną setną sekundy dłużej niż francuski konkurent. To różnica nie do wyczucia. Spowodowana jest pewnie wyraźniejszą niż w Peugeocie turbodziurą. Do 1800 obr./min wskazówka obrotomierza zbliża się dość leniwie, dużo lepiej jest powyżej tej wartości. Przy 2000 obrotów czuję i słyszę, jak pracuje sprężarka, a silnik błyskawicznie nabiera mocy. Wreszcie siła przyspieszenia wciska mnie w fotel i trzyma tak aż do 5800 obrotów. A kręcić mogę jeszcze dłużej - czerwone pole zaczyna się dopiero przy 6500. Taki charakterek lubię, tym bardziej że w Polo można całkowicie wyłączyć ESP. Właściciel Peugeota musi zadowolić się swobodą, pod warunkiem że nie przekracza 50 km/h. Powyżej komputer i tak włączy system. Co to za swoboda? W tym miejscu ujawnia się charakter wersji GT. To szybkie auto, a przy tym stosunkowo komfortowe. Dopiero mocniejsza wersja 207 RC to prawdziwe GTI. Ma całkowicie wyłączaną kontrolę trakcji i 175 KM pod maską z tego samego silnika 1.6.
Czas na Swifta. Wystarczy kilka kilometrów, bym się przekonał, że to auto bezkompromisowe. Problem w tym, że z całej trójki Swift jest najsłabszy - ma 25 koni mniej niż konkurenci. Napędza je silnik 1,6 l z układem zmiennych faz rozrządu. Maksymalny moment obrotowy osiąga dopiero przy 4800 obr./min, a maksymalną moc 125 KM przy 6800 obrotów. Twarde zawieszenie czuję na każdej nierówności. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł montowania opon o niskim profilu - to jedyne w naszym zestawieniu auto, które ma gumy 195/50 R16. Ale i bez tego dość jest mocnych wrażeń, również tych dźwiękowych. Zamiast słuchać w i tak kiepskim audio "Road to Hell", mam koncert trębaczy. Dwa wydechy dają znać o sobie przy każdym naciśnięciu gazu. W Polo, choć równie głośno, jest zdecydowanie przyjemniej. Punkt dla Volkswagena.
Silnik Peugeota, powstały we współpracy PSA (Peugeot - Citroën) z BMW, ma dwie odmiany - 150 i 175 KM. Słabszą wersję wykorzystują wyłącznie Francuzi, a mocniejszą znaleźć można w najnowszym Mini i Peugeocie 207 RC. Jak potwierdzają konstruktorzy, to samochód dynamiczny, ale nie sportowy. Stąd samouzbrajające się ESP i niczym niewyróżniająca się sylwetka. Dla purystów przeznaczona jest bowiem wersja RC - pozbawiona elektroniki i jeszcze bardziej utwardzona. Volkswagen z kolei, gdyby nie końcówka wydechu i oznaczenie na tylnej klapie oraz grillu, wyglądałby jak zwykłe Polo z silnikiem 1.2. Nawet w mocniejszej wersji GTI Cup Edition (180 KM) zabrakło charakterystycznych dodatków. Na szczęście jeździ bardzo dobrze, wręcz najlepiej z całej trójki. Suzuki z kolei musi zadowolić się na razie tym, co ma, czyli 125 KM mocy.
Kompendium VW Polo GTI Peugeot 207 GT Suzuki Swift Sport
Nadwozie 3-drzwiowe, 5-osobowe 3-drzwiowe, 5-osobowe 3-drzwiowe, 5-osobowe
Silnik R4, 1781 ccm, turbodoładowany R4, 1598 ccm, turbodoładowany R4, 1586 ccm, wolnossący
Moc 150 KM przy 5800 obr./min 150 KM przy 5800 obr./min 125 KM przy 6000 obr./min
Moment obr. 220 Nm przy 1950-4500 obr./min 240 Nm przy 1400 obr./min 148 Nm przy 4800 obr./min
Napęd na koła przednie na koła przednie na koła przednie
Skrzynia biegów 5-manualna 5-manualna 5-manualna
V maks. 216 km/h 210 km/h 200 km/h
Przysp. 0-100 km/h* 8,2 s 8,1 s 8,9 s
Śr. zużycie paliwa* 7,8 l/100 km 7,0 l/100 km 7,5 l/100 km
Zawieszenie przód MacPherson MacPherson MacPherson
Zawieszenie tył belka skrętna belka skrętna belka skrętna
Wymiary (dł./szer./wys.) 391,5/165/145,9 cm 403/172/147 cm 376,5/169/150 cm
Rozstaw osi 246,5 cm 254 cm 238 cm
Poj. bagażnika 270 l 270 l 213 l
Poj. zbiornika paliwa 45 l 50 l 45 l
Masa/ładowność 1164/536 kg 1280/390 kg 1070/415 kg
Opony 205/45 R16 205/45 R17 195/50 R16
Cena 78 140 zł ok. 83 000 zł 56 900 zł
*dane producentaNasze pomiary VW Polo GTI Peugeot 207 GT Suzuki Swift Sport
0-100 km/h 8,4 s 8,3 s 9,0 s
60-100 km/h (IV bieg) 6,9 s 7,0 s 9,1 s
80-120 km/h (V bieg) 9,9 s 9,8 s 12,7 s
Obr. kierownicą 2,8 2,9 2,7
Obr. silnika przy 100 km/h na V biegu 2500 2800 3150
V maks. na I biegu 60 km/h 56 km/h 53 km/h
V maks. na II biegu 104 km/h 105 km/h 91 km/h
Masa (przód/tył) 1190 (750/400) kg 1270 (780/470) kg 1040 (640/380) kgNasze noty (skala 0-8) VW Polo GTI Peugeot 207 GT Suzuki Swift Sport
Wygląd 5 6,1 5,7
Stylizacja wnętrza 4,5 5,5 5
Brzmienie silnika 5,5 5,1 4,9
Zawieszenie 6,2 5,8 5,4
Wykonanie 4,9 5,8 4,7
Parametry silnika 5,5 5,9 4,7
Układ kierowniczy 5,5 5,1 5
Skrzynia biegów 5,5 5,2 5,1
Komfort i ergonomia 5,2 5,5 4,9
Hamulce 5,25 5 5
Śr. z powyższych 5,3 5,5 5
Przyjemność z jazdy 5,6 5,2 5
Ocena końcowa 5,45 5,35 5VW Polo GTI Peugeot 207 GT Suzuki Swift Sport
GAZ GAZ GAZ
Dobrze dobrane zawieszenie, mocny silnik, wygodna pozycja za kierownicą Mocny silnik, dobre materiały, precyzyjny układ kierowniczy, wygodne fotele Niska masa, atrakcyjna cena, zadziorny charakter
HAMULEC HAMULEC HAMULEC
Plastikowe wnętrze, duże spalanie, źle umiejscowiona regulacja nawiewu Hałaśliwe przednie zawieszenie, duża waga, wysoka cena Mierne osiągi, kiepskie materiały wykończeniowe, mały bagażnikSUMMA SUMMARUM
Króliczek wciąż ucieka, czy jednak nie dostał zadyszki? VW Polo GTI co prawda najlepiej się prowadzi, ale jego wnętrze i sylwetka są mocno przestarzałe. Peugeot GT jest najdokładniej wykonany, a co najważniejsze - przy użyciu dobrej jakości materiałów. Niestety, do niemieckiej precyzji trochę mu jeszcze brakuje (szczególnie w zawieszeniu i układzie kierowniczym). Suzuki Sport z kolei sprawia dużo przyjemności podczas jazdy, ale brakuje mu wigoru. W konkursie piękności zwyciężyłaby Francuzka (dalej Japonka i na końcu Niemka). W naszym porównaniu jednak jest inaczej. Zwycięża VW Polo, drugi jest Peugeot GT, a trzeci Suzuki Sport. W przyszłym roku na rynek trafi kolejny sportowy maluch - Fiat 500 Abarth. Ciekawe, o ile mniej osób skusi się wówczas na nieco nijakie Peugeoty, przestarzałe Polo i surowe Suzuki?
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a komentarz poniżej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
otóż <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
zastanawiam sie jak bardzo WV sponsorował ten artykuł <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />co łączy te pojazdy ?
wychodzi na to że tylko ! zbliżone wymiary zewnętrzne i pojemność silnikaale no własnie
dlaczego w porownaniu są 2 auta turbo i jeden wolnossacy ?
dlaczego te dwa turbo pomimo tej samej pojemności mają tylko 25KM wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />pomine to że pomimo swej surowości suzuki sport jest 20kpln tańszy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
wciarz wierze w to że suzuki wypusci nowego GTi-ka <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
ale no własnie
dlaczego w porownaniu są 2 auta turbo i jeden
wolnossacy ?tez rozmawialismy o tym na forum suzuki klub <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Porownanie jest wogole nietrafione ...
Pozatym jest kit do sport-a podnoszacy moc do 170 KM ( turbo kit oczywiscie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )dlaczego te dwa turbo pomimo tej samej pojemności
mają tylko 25KM mniej25KM wiecej chyba <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Po prostu silnik ma mala turibne , a cisnienie doladowania jest niezbyt wysokie , zeby nie bylo laga za duzego -
tez rozmawialismy o tym na forum suzuki klub
Porownanie jest wogole nietrafione ...mi nawet nie chodzi o to że jest nietrafione <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale o to że od pierwszego słowa widać że artykuł jest sponsorowany <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Pozatym jest kit do sport-a podnoszacy moc do 170 KM ( turbo kit oczywiscie )
no ale to już nie bylaby seria <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> pozatym kosztował by podobnie
a jeżdził znacznie lepiej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />25KM wiecej chyba
edytowalem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Po prostu silnik ma mala turibne , a cisnienie doladowania jest niezbyt wysokie , zeby nie bylo
laga za duzegono tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ja Cie doskonale rozumiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a dodatkowo w samym artykule jest wzmianka o 207RC i ten on mając ten sam silnik ma właśnie podniesioną moć do 175KM <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
zastanawiam sie jak bardzo WV sponsorował ten artykuł
co łączy te pojazdy ?wychodzi na to że tylko ! zbliżone wymiary zewnętrzne i pojemność silnika
ale no własnie dlaczego w porownaniu są 2 auta turbo i jeden wolnossacy ?[color:"blue"] Panie kolego Mokry. W teście masz małe usportowione autka co autor może za to że Suzuki Sport jest wolonssący i nie zapodano tam turbo. Nie ma jak na razie Nowego Swifta GTi więc wzięto do porównania to co skośnoocy stworzyli. Tak nie ma tam Puga 207RC bo zdeklasowałby oba samochody.
125KM z 1.6 litra to nie jest coś nadzwyczajnego. Przez 18 lat w silniku swifta (tak ogólnikowo) przybyło aż 30 koni - sedan mk2 miał 95 koni z 1.6 pojemności. Ja bym się na miejscu suzuki wstydził coś takiego pokazywać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Panie kolego Mokry. W teście masz małe usportowione autka co autor może za to że Suzuki Sport
jest wolonssący i nie zapodano tam turbo. Nie ma jak na razie Nowego Swifta GTi więc wzięto
do porównania to co skośnoocy stworzyli. Tak nie ma tam Puga 207RC bo zdeklasowałby oba
samochody.
125KM z 1.6 litra to nie jest coś nadzwyczajnego. Przez 18 lat w silniku swifta (tak ogólnikowo)
przybyło aż 30 koni - sedan mk2 miał 95 koni z 1.6 pojemności. Ja bym się na miejscu suzuki
wstydził coś takiego pokazywaćpanie kolego szolek <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
swego czasu w motor-rze był imo bardziej trafiony test
a bylo to fiat panda100HP jakieś nissan micra usportowione i swift sportwielkość aut bardziej niż zblizona
moc prawie tak samo
silniki byly wolnossace
i cenowo było podobnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />i jakoś nikt nie napisal ze surowo i topornie jest w swifcie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
gdyby sie autor danego w WO testu postarał to zapewne by znalazł jakiegoś innego japonczyka o mocy 150KM w cenie polo i puga
i nawet tej samej wielkościTylko że wtedy by sie okazało że POLO GTi to nie jest cud techniki (wyprodukowany w wolfsburgu) na kolach, a tylko kolejne autko ktore ma jakieś tam osiagi i WV chce je wypromować bazujac na niewiedzy i zapatrzeniu w marke <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
czekam na swifta GTi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
czekam na swifta GTi
[color:"blue"] Nie sądzę iż test jest pomyłką. Skoro Suzuki przykleiło tę plakietkę Sport to te auto nie jest Full Emerit Edyszon do jeżdżenia w niedzielę 3km do kościoła. Tu nie niemcy gdzie GTi jeżdżą nauczycielki matematyki bądź emeryci/renciści <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />.
Jeśli chce kupić usportowione auto to takie określenia jak GTi, GT bądz Sport powinny coś za sobą nieść, a nie tylko napis i kilka detali.
-
Nie sądzę iż test jest pomyłką. Skoro Suzuki przykleiło tę plakietkę Sport to te auto
nie jest Full Emerit Edyszon do jeżdżenia w niedzielę 3km do kościoła. Tu nie niemcy gdzie
GTi jeżdżą nauczycielki matematyki bądź emeryci/renciści<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
.Jeśli chce kupić usportowione auto to takie określenia jak GTi, GT bądz Sport powinny coś za
sobą nieść, a nie tylko napis i kilka detali.te kilka detali to w przypadku swifta jest akurat 23KM <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
ale
jak sam widzisz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jest polo gti jest golf gti a jest też r32 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jest pug 207 gti i jest pug 207 RCczekam na swifta GTi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie sądzę iż test jest pomyłką. Skoro Suzuki przykleiło tę plakietkę Sport to te auto
nie jest Full Emerit Edyszon do jeżdżenia w niedzielę 3km do kościoła. Tu nie niemcy gdzie
GTi jeżdżą nauczycielki matematyki bądź emeryci/renciści .
Jeśli chce kupić usportowione auto to takie określenia jak GTi, GT bądz Sport powinny coś za
sobą nieść, a nie tylko napis i kilka detali.Człowieku dlatego nazwali go sport, a nie gti, bo to nie jest konkurent tych aut! Czemu nie wzieli do porównania chociażby colta 1.5t właśnie 150KM??? Śmiech na sali to porównanie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />