zbieżność
-
Byłem dziś ustawić zbieżność tylnich kuł wszystko ładnie regulacja jest już miałem rogala, ale nici z regulacja bo śruby tak zapieczone że niezło ruszyć <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> musze teraz kupić tuleje i jechać jeszcze raz no i jeszcze mi powiedział że łożyska też są do wymiany. Masakra no ale zmobilizuje swoją sakwę i zrobię to bo nie mam zamiaru wydawać kasy na opony non stop
-
Byłem dziś ustawić zbieżność tylnich kuł wszystko ładnie
regulacja jest już miałem rogala, ale nici z
regulacja bo śruby tak zapieczone że niezło ruszyć
musze teraz kupić tuleje i jechać jeszcze raz no i
jeszcze mi powiedział że łożyska też są do wymiany.
Masakra no ale zmobilizuje swoją sakwę i zrobię to
bo nie mam zamiaru wydawać kasy na opony non stopZapieczone sruby... Skad ja to znam... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Pewnie stad:
Klucz vs. Sruba 1:1
-
Byłem dziś ustawić zbieżność tylnich kuł wszystko ładnie regulacja jest już miałem rogala, ale
nici z regulacja bo śruby tak zapieczone że niezło ruszyć musze teraz kupić tuleje i
jechać jeszcze raz no i jeszcze mi powiedział że łożyska też są do wymiany. Masakra no ale
zmobilizuje swoją sakwę i zrobię to bo nie mam zamiaru wydawać kasy na opony non stopskad ja to znam... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> życze miłej zabawy temu mechanikowi z wyjmowaniem tulejek <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> niech sobie lepiej zarezerwuje z pół dnia na to <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Cóż... ja robię zbieżność mniej więcej raz na rok (raz na dwa lata) więc odkręcać wszystkie śruby się da...
Swoją drogą ostatnio też byłem bo coś znosiło mnie na prawą stronę. Okazało się że wg komputera wszystko w granicach tolerancji.
Po wyważeniu kółek znosi mnie w przeciwną stronę (felga dostała odważnik 40gram)
Podczas jazdy zdaje się jakby kierownica nie chciała ustawić sie na wprost tylko stawiała lekki opór, mocniejsze pociągnięcie i się przesuwa ale wtedy znosi w prawo i tak ciżko wcelować w środek.
Coś jakby zacinało się, ktoś ma pomysł (może trzeba coś naoliwić tylko, albo jakieś łożysko pada?)
Narazie jeszcze tak troszke pojeżdżę i zobaczę co się będzie działo na zimówkach (inne felgi) ale już teraz jestem ciekaw co to może być, czyżby same felgi ?