Raking niezawodności samochodów.
-
To czemu w kąciku technicznym Swift-a jest 4036 wątków z 52398 wiadomościami
bo tam same spamery piszom <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
bo tam same spamery piszom
Spamery powiadasz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Tutaj też <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Spamery powiadasz
Tutaj teżno i.... sprzęgło chyba zużywa się w każdym samochodzie
-
nie opinia userow Pugow - szef w firmie w ktorej pracowalem - nowka 307 , a juz purchle na tylnym blotniku
Znajomy mojego dziadka - wiecej auto jest w serwisie niz nim jezdzi ( tez 307 , ale hdi ) Mowi ze procz silnika
wszystko sie sypie ...
Pug 206 znajomej mojej mamy - zawieszenie poszlo po 10k km ( a bylo serwisowane , moze blad warsztatu ) .
Na stare modele z cyklu 205 , 306 nie slyszalem zeby ktos narzekal ...mam Francuza - i kupię następnego...
jakoś mam dobre doświadczenia z nimi - miałem 307 - zrobione 170kkm - 1 awaria "anty pollution fault" - po wizycie w serwicie sie nie powtorzyla, 2 awaria - wymiana uszczelniacza polosi - i tyle
206 - jak kupilem mialo ok70kkm - sprzedalem 100kkm - wymienilem tylko poduszke nad skrzynia biegow
mam c2 - od nowosci - zrobione 45kkm - i nic... - tylko olej wymieniac i ropy lac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
no i.... sprzęgło chyba zużywa się w każdym samochodzie
napisz lepiej ile kkm zrobiles na nim , oraz ile moglo zrobic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
napisz lepiej ile kkm zrobiles na nim , oraz ile moglo zrobic
sprzęgło padło jak go kupiłem, a przejechane miał 186kkm, chyba miało prawo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
No i co z tego wynika? Dwa przypadki (w każdej marce takich sytuacji są setki, a może nawet tysiące).
Na temat wysoko uplasowanej Hondy też mógłbym "mówić godzinami", jakie to cuda się dzieją. Podobnie jak u konkurencji. Nie ma marki 100% bezawaryjnej, nie ma też możliwości rzetelnego stworzenia rankingu obiektywnie porównującego awaryjność poszczególnych marek.
Otrzymane wyniki zawsze można zaplanować chociażby poprzez zastosowanie odpowiednich kryteriów podczas przygotowywania się do tworzenia ocen. Patrz: OBOP i te inne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Mając swego czasu kontakt z markami japońskimi oraz europejskimi (niestety nie "francuzy" - a może stety <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) śmiem twierdzić, że japończyki to podstawa,a awaryjność uzależniona jest wprostproporcjonalnie od zastosowanej elektroniki.
Znaczy się Ameryki nie odkryłem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
jak sie dba tak sie ma
w pracy jezdze 307 hdi i mimo prawie 4 lat nic mu nie dolega i nie dolegalo
moj 405 ma 13 lat i ponad 200 tys na liczniku, przez rok jak go uzytkuje zrobilem 15 tys i
oprocz wymiany filtrow, oleju i klockow nic sie nie sypnelo
firmowe 406 ojca ma przejechane chyba ze 400 tys (2.0 benzyna) bierze juz olej ale blacharka
jest nie ruszona, z zawieszeniem nie bylo problemow, tylko czesci eksploatacyjne trzeba
wymieniac w termineZgadzam się z kolegą - pracuje w serwisie peugeota, ale czasem ze smiechu juz nie wytrzymuje.
Ludzie nie wiedzą gdzie sie wlewa plyn do spryskiwaczy a co dopiero o wymianie filtrow itd <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Swoją drogą co byśmy nie kupili - jeżeli trafimy na feralny egzemplarz, to tak już jest <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Zgadzam się z kolegą - pracuje w serwisie peugeota, ale czasem ze smiechu juz nie wytrzymuje.
Ludzie nie wiedzą gdzie sie wlewa plyn do spryskiwaczy a co dopiero o wymianie filtrow itd
Swoją drogą co byśmy nie kupili - jeżeli trafimy na feralny egzemplarz, to tak już jest
Z plynami to sie zgodze, ale o wymianie filtor chyba powinni przypominac na przegladach mechanicy? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Z plynami to sie zgodze, ale o wymianie filtor chyba
powinni przypominac na przegladach mechanicy?Pewnie chodzi o to, że brak elementarnej wiedzy z zakresu obsługi samochodów przyczynia się do powstawania negatywnych ocen na temat awaryjności poszczególnych marek.
I pewnie tak jest: "panie! po co rozrząd tera bede wymienial. przeciez nic sie nie dzieje!... i po pięciu miesiącach spotykamy się celem przeprowadzenia remontu silnika - przykład z życia wzięty, wcześniejsze argumentowanie konieczności wymiany spotkało się ze zdecydowanym oporem <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />.
Takich sytuacji jest "full". Czasem to już naprawdę ręce opadają... -
Z plynami to sie zgodze, ale o wymianie filtor chyba powinni przypominac na przegladach
mechanicy?Ale siłą rzeczy to każdy ma książeczkę z wypisanymi konkretnymi czynnościami/ew przeglądami i po tylu a tylu tysiącach km należy przyjechać do serwisu.
- no ale po co to czytać?
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
To samo z radami- "aaa Panie, zrobi się, ale narazie to brak pieniążków"
No i tak się "robi" póki auto nie trafi na allegro bądź komis - a wtedy już nie ma po co <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> - no ale po co to czytać?
-
Pewnie chodzi o to, że brak elementarnej wiedzy z zakresu obsługi samochodów przyczynia się do
powstawania negatywnych ocen na temat awaryjności poszczególnych marek.
I pewnie tak jest: "panie! po co rozrząd tera bede wymienial. przeciez nic sie nie dzieje!... i
po pięciu miesiącach spotykamy się celem przeprowadzenia remontu silnika - przykład z życia
wzięty, wcześniejsze argumentowanie konieczności wymiany spotkało się ze zdecydowanym
oporem .I to jest właśnie sedno sprawy
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Cieszy wysoka pozycja Daewoo,jeśli chodzi o bezawaryjność.
Bo Deawoo to dobre auta som <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No i co z tego wynika? Dwa przypadki (w każdej marce
takich sytuacji są setki, a może nawet tysiące).
Na temat wysoko uplasowanej Hondy też mógłbym "mówić
godzinami", jakie to cuda się dzieją. Podobnie jak
u konkurencji. Nie ma marki 100% bezawaryjnej, nie
ma też możliwości rzetelnego stworzenia rankingu
obiektywnie porównującego awaryjność poszczególnych
marek.zgadza sie , ale sa marki takze mniej awaryjne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zgadzam się z kolegą - pracuje w serwisie peugeota, ale
czasem ze smiechu juz nie wytrzymuje.to co powiesz na temat felernej serii ( bo chyba tak mozna to nazwac ) 307 ?
Ludzie nie wiedzą gdzie sie wlewa plyn do spryskiwaczy a
co dopiero o wymianie filtrow itdto ze mna jeszcze nie jest tak zle , choc nie wiem czy dam sobie rade za pol roku jak sie uda na wydziale polibudy ze specjalizacja samochody - mechanike bede miec od podstaw ...
Swoją drogą co byśmy nie kupili - jeżeli trafimy na
feralny egzemplarz, to tak już jestswiete slowa - polac mu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie traktowałabym zbyt serio takich rakingów .
-
zgadza sie , ale sa marki takze mniej awaryjne
to co powiesz na temat felernej serii ( bo chyba tak mozna to nazwac ) 307 ?to samo co na temat kampanii dotyczącej esp w hondzie civic, układu hamulcowego w chevrolecie captiva, Fiat: Panda, Punto, Grande Punto, Idea, Stilo; Lancia: Musa, Ypsilon - klima, Volvo S80 - rozgrzewanie się wiązki elektrycznej w nagrzewnicy itd...
Każdy producent ma swoją czarną owcę
<img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />