Witam! Jestem tutaj nowy!
-
ja to sie generalnie nie znam...
ale za 5 tys to bedzie ciezko kupic ccs...
kjsy to do automobilklubu najblizszego. w Gdyni jest napewno i w sopocie chyba w koncu jest tam Rajd Kaszubski (ppzm) i runda gorskich.
5 tys to bedzie ciezko jak wliczasz rejestracje przeglady itd i do tego chcesz cos poprawic przed pierwszym kjsem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
pochlania to sporo czasu... ale mature olej nie zajac nie ucieknie:P
ja matury nie mam i jakos zyje:) podstawowke skonczylem:)
-
A ja Ci powiem ze matura to pryszcz pod warunkiem ze jeste4s alkoholikiem
-
ja to sie generalnie nie znam...
ale za 5 tys to bedzie ciezko kupic ccs...
kjsy to do automobilklubu najblizszego. w Gdyni jest napewno i w sopocie chyba w koncu jest tam
Rajd Kaszubski (ppzm) i runda gorskich.
5 tys to bedzie ciezko jak wliczasz rejestracje przeglady itd i do tego chcesz cos poprawic
przed pierwszym kjsem
pochlania to sporo czasu... ale mature olej nie zajac nie ucieknie:P
ja matury nie mam i jakos zyje:) podstawowke skonczylem:)Starzy by mnie zatlukli jakbym nie mial maturki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja na poczatek myslalem o CC 1100. Mozna wyrwa do 4tys. Ubezopieczenie bym mial na rodzicow wiec spore znizki. Do tego klatka to bym mial za tanie pieniazki. No i jak $ zostanie to fotele i pasy i to by bylo na tyle chyba?
-
A ja Ci powiem ze matura to pryszcz pod warunkiem ze jeste4s alkoholikiem
Ale nie jestem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />:P Choc nie powiem bo wypic to hcyba kazdy lubi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Starzy by mnie zatlukli jakbym nie mial maturki
Ja na poczatek myslalem o CC 1100. Mozna wyrwa do 4tys.
Ubezopieczenie bym mial na rodzicow wiec spore
znizki. Do tego klatka to bym mial za tanie
pieniazki. No i jak $ zostanie to fotele i pasy i
to by bylo na tyle chyba?Zawias, kubły, szelki, kiera, klata, płyta pod silnika... na poczatek to wystarczy ale odrazu mówie że kasa mała nie będzie...
-
No dobra chcesz startowac w KJS? A co zamierzasz robic dalej?
-
No dobra chcesz startowac w KJS? A co zamierzasz robic dalej?
nie rozumiem do konca pytania? Jak co chce robic? Masz na mysli w zyciu? Czy cos osiagnac w w yscigach? Chcialbym cos osiagnac. Nauczyc sie jezdzic... Nie wiem... Wszystko zalezy jak sie ulozy po maturce... Gdzie pojde sie uczyc i czy w ogole pojde <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> itd.
-
Zawias, kubły, szelki, kiera, klata, płyta pod silnika... na poczatek to wystarczy ale odrazu
mówie że kasa mała nie będzie...Tak myslalem. Dlatego mysle o Maluszku. Tansze w zakupie wiec te wszystkie rzeczy jak kupie ( nie licze klatki) to wyjdzie mi tak jak zakup calego CC pewnie... no tak ale co dalej? Jakies a koszta takiego udzialu w KJSie??
-
Tak myslalem. Dlatego mysle o Maluszku. Tansze w zakupie wiec te wszystkie rzeczy jak kupie (
nie licze klatki) to wyjdzie mi tak jak zakup calego CC pewnie... no tak ale co dalej?
Jakies a koszta takiego udzialu w KJSie??Maluszek to fajna sprawa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Mogę pogadać z moim dziadkiem to swojego Dezela za jakieś 300 zł Ci sprzeda ale wierz mi, że nie chcesz tego auta <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Syf na masce zrobił się tak twardy, że klatka nie będzie Ci potrzebna <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> A co do kosztów to poza zrobieniem auta musisz wyłożyć na kaski bo BK nie przejdziesz <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> na ubezpieczenie OC i NW no i na wpisowe (zależy gdzie ale generalnie to koło 100 zł za KJS) No i koszty paliwka dochodzą <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Możesz jeszcze wziąć pod uwagę możliwość zapisania się do jakiegoś AK bo mają zniżki we wpisowym dla członków <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Sajonara i powodzenia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Maluszek to fajna sprawa Mogę pogadać z moim dziadkiem to swojego Dezela za jakieś 300 zł Ci
sprzeda ale wierz mi, że nie chcesz tego auta Syf na masce zrobił się tak twardy, że
klatka nie będzie Ci potrzebna A co do kosztów to poza zrobieniem auta musisz wyłożyć na
kaski bo BK nie przejdziesz na ubezpieczenie OC i NW no i na wpisowe (zależy gdzie ale
generalnie to koło 100 zł za KJS) No i koszty paliwka dochodzą Możesz jeszcze wziąć pod
uwagę możliwość zapisania się do jakiegoś AK bo mają zniżki we wpisowym dla członków
Sajonara i powodzeniaMasz na mysli BK na samych rajdach, czy chodzi Ci o sam przeglad? Bo jesli o sam przeglad to nie problem...:)) Zastanawialem sie tez nad malaczem juz przystowsoanym do KJS zeby kupic, albo ktory juz jezdzil. Tylko boje sie ze moze byc zajezdzone takie auto i duyzo pieniedzy trzbeaby mu poswiecic. Co o tym myslicie? Dobra to by byla inwestycja?? Aaaa...a co do Malacza Twojego dziadka to znacyz co?? Brudny taki??:D i w jakim stanie autko... Zebym nie musial duzo w niego ladowac (najchetniej tylko tyle ile wyniasa mi podsytawowe podzespoly do KJS) ze wzgledu na maly budzet o ktorym pisalme wczesniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem....
Niezaleznie od tego jaki samochod kupisz , najtaniej bedzie jak juz kupisz przygotowany
- wierz mi , nawet jak cos trzeba w nim bedzie naprawic to i tak wyjdzie to taniej.
Klatka w kjsach jest srednio potrzebna (chyba ze mowimy o Brodnicy,Kamionkach itd)pozatym duzo wazy araczej w wiekszosci kjsow predkosci nie bywaja za duze i wypakowac niema gdzie .
Koszty: Jesli jedziesz sam to nieduze
wpisowe 120 zł
paliwo 100zł
zarcie 40złJesli masz samochod serwisowy to razy 2 pomijajac wpisowe
Rajdowka:
Ja oczywiscie bede polecal malacza <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Kupujesz sobie 126p z silnikiem 900 i jak mu za bardzo nie przeszkadzasz to mozna powalczyc o generalke ............. i jest jeszcze jeden plus -latasz ciagle bokami <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Najwiekszy minus malucha to taki ze uczy zlych nawykow jesli chcesz isc dalej
w przednionapedowce jest wszystko odwrotnie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> -
Moim zdaniem....
Niezaleznie od tego jaki samochod kupisz , najtaniej bedzie jak juz kupisz przygotowany- wierz mi , nawet jak cos trzeba w nim bedzie naprawic to i tak wyjdzie to taniej.
Klatka w kjsach jest srednio potrzebna (chyba ze mowimy o Brodnicy,Kamionkach itd)pozatym duzo
wazy araczej w wiekszosci kjsow predkosci nie bywaja za duze i wypakowac niema gdzie .
Koszty: Jesli jedziesz sam to nieduze
wpisowe 120 zł
paliwo 100zł
zarcie 40zł
Jesli masz samochod serwisowy to razy 2 pomijajac wpisowe
Rajdowka:
Ja oczywiscie bede polecal malacza
Kupujesz sobie 126p z silnikiem 900 i jak mu za bardzo nie przeszkadzasz to mozna powalczyc o
generalke ............. i jest jeszcze jeden plus -latasz ciagle bokami
Najwiekszy minus malucha to taki ze uczy zlych nawykow jesli chcesz isc dalej
w przednionapedowce jest wszystko odwrotnie
Klatka musi byc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Uparlem sie...wiem. Ale mam za darmo w zasadzie wiec mi nie szkodzi. Ale znalezc Malacza z silnikiem 900 w miare dobrym stanie juz zrobionym i przygortowanym to chyba grancizyz cudem. Na zarciu bym zaoszczedzil.... Paliwo...Hmm.... nie jezdzilbym tym na codzien oczywiscie wiec 100 zl na cala imprezke jesli chodzi o paliwko to bylby maks mysle. A nie wiesz kto by chcial sprzedac malacza <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />?? Takiego wiesz...przygotowanego w w miare dobrym stanie.... Biedny jestem:( $ nie ma:D Po taniosci zeby bylo
- wierz mi , nawet jak cos trzeba w nim bedzie naprawic to i tak wyjdzie to taniej.
-
Najlepiej to kupić auto już podszykowane ale nie na maxa zjeżdżone. Może masz znajomych co startowali i już im się znudziło?? Ostatnio jeden koleś od nas z okolicy sprzedawał maluszka - fajne autko ale już poszło do ludzi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> A co do BK to chodziło mi o to przed rajdem. Na innych kasku raczej nie wymagają <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
nie rozumiem do konca pytania? Jak co chce robic? Masz
na mysli w zyciu? Czy cos osiagnac w w yscigach?
Chcialbym cos osiagnac. Nauczyc sie jezdzic... Nie
wiem... Wszystko zalezy jak sie ulozy po maturce...
Gdzie pojde sie uczyc i czy w ogole pojde itd.Chodzi o to jak dlugo chcesz jezdzic w KJS i czy chcesz byc mistrzem na tym etapie czy chcesz isc gdzies dalej. Bo jak masz plan jezdzenia w PZM, albo wyscigach to najlepiej na poczatek kupic byle parcha, aby dotelepac sie do mety i uzbierac punkty na licencje. Chodzi o to zeby nie tracic czasu, ani pieniedzy na KJS, ktore na pewno nie naucza Ciebie rajdowego opisu, ani idealnego toru jazdy. Tego musisz sie nauczyc od kogos trenujac na placach, albo w jakims klubie ktory masz w poblizu. Generalnie jazda w KJS daje Ci tylko tyle ze masz porownanie do innych. Ale to porownanie nie jest miarodajne bo CC drugiemu CC nie rowne... Wiec zanim kupisz sobie przygotowane auto, zadaj sobie pytanie czy chcesz KJSowac do konca swoich dni czy isc gdzies dalej... Jak isc dalej to potraktuj KJS jako koniecznosc do zdobycia licencji, a nie miejsce gdzie sie nauczysz techniki jazdy. Bo w ciagu 10-15 minut nie nauczysz sie jezdzic. A tyle srednio wynosi suma przejazdu wszystkich odcinkow... Musisz poznac ludzi, ktorzy lataja w rajdach i sie od nich uczyc. A tak jak napisal kolega Dombrol, na poczatku klata nie jest potrzebna, a wazy dodatkowe zbedne kilogramy. Lepiej zamiast tego zrobic na poczatek zawias... Takie jest moje skromne zdanie, o czym niedawno nawet dyskutowalem z kolega Dariuszem... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
A co do Twoich wyliczeń budżetu na KJS to zrób to tak: wylicz wszystko co Cię będzie kosztować na jeden rajd, potem to przmnóż przez 1,5 i dopiero uzyskasz realną wartość. Nigdy nie uwzględnisz wcześniej różnych dziwnych rzeczy które wyjdą dopiero w praniu.
I popieram przedmówców że najtaniej wyjdzie kupno przygotowanego samochodu. Lepiej poszukać pół roku niż kupić serię i potem w to moczyć kuuuuuuuuuuuuuuupę kasy żeby jakoś jeździło. Dla przykładu malca 900tkę jak poszukasz można kupić za 2500-3000, a budowa wszystkiego od podstaw to min 5 tys w kiepskiej specyfikacji.
-
Mam do sprzedania malca z 900tka od 127 (jeszcze na dotarciu, po remoncie) kubełek jeden bimarco B, buda nie wiem ktory rok ale stan bardzo dobry. nadkola poszerzone delikatnie, obspawana buda, kolor czerwony, zarejestrowana na 900te, nie używany w sporcie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> jest jescze rozłożony ale to kwestia kilku dni i wsyztsko bedzie podkładane do kupy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Szczegóły na priva jak cos.
-
A co do Twoich wyliczeń budżetu na KJS to zrób to tak:
wylicz wszystko co Cię będzie kosztować na jeden
rajd, potem to przmnóż przez 1,5 i dopiero uzyskasz
realną wartość. Nigdy nie uwzględnisz wcześniej
różnych dziwnych rzeczy które wyjdą dopiero w
praniu.
I popieram przedmówców że najtaniej wyjdzie kupno
przygotowanego samochodu. Lepiej poszukać pół roku
niż kupić serię i potem w to moczyć
kuuuuuuuuuuuuuuupę kasy żeby jakoś jeździło. Dla
przykładu malca 900tkę jak poszukasz można kupić za
2500-3000, a budowa wszystkiego od podstaw to min 5
tys w kiepskiej specyfikacji.
Tylko ze te za 2500-3000 dojezdzaja tylko poza granice warszawy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Mam do sprzedania malca z 900tka od 127 (jeszcze na dotarciu, po remoncie) kubełek jeden bimarco
B, buda nie wiem ktory rok ale stan bardzo dobry. nadkola poszerzone delikatnie, obspawana
buda, kolor czerwony, zarejestrowana na 900te, nie używany w sporcie jest jescze
rozłożony ale to kwestia kilku dni i wsyztsko bedzie podkładane do kupy Szczegóły na priva
jak cos.Poszedl priv
-
Chodzi o to jak dlugo chcesz jezdzic w KJS i czy chcesz byc mistrzem na tym etapie czy chcesz
isc gdzies dalej. Bo jak masz plan jezdzenia w PZM, albo wyscigach to najlepiej na poczatek
kupic byle parcha, aby dotelepac sie do mety i uzbierac punkty na licencje. Chodzi o to
zeby nie tracic czasu, ani pieniedzy na KJS, ktore na pewno nie naucza Ciebie rajdowego
opisu, ani idealnego toru jazdy. Tego musisz sie nauczyc od kogos trenujac na placach, albo
w jakims klubie ktory masz w poblizu. Generalnie jazda w KJS daje Ci tylko tyle ze masz
porownanie do innych. Ale to porownanie nie jest miarodajne bo CC drugiemu CC nie rowne...
Wiec zanim kupisz sobie przygotowane auto, zadaj sobie pytanie czy chcesz KJSowac do konca
swoich dni czy isc gdzies dalej... Jak isc dalej to potraktuj KJS jako koniecznosc do
zdobycia licencji, a nie miejsce gdzie sie nauczysz techniki jazdy. Bo w ciagu 10-15 minut
nie nauczysz sie jezdzic. A tyle srednio wynosi suma przejazdu wszystkich odcinkow...
Musisz poznac ludzi, ktorzy lataja w rajdach i sie od nich uczyc. A tak jak napisal kolega
Dombrol, na poczatku klata nie jest potrzebna, a wazy dodatkowe zbedne kilogramy. Lepiej
zamiast tego zrobic na poczatek zawias... Takie jest moje skromne zdanie, o czym niedawno
nawet dyskutowalem z kolega Dariuszem...Mysle ze nie bede szedl dlaej niz KJS... Przynajmniej nie planuje. A to dlatego ze raczej nie bed emial czasu na te wszytskie rajdy i doskonalenie techniki. Moze cos pozniej ewentualnie. Ale to wtedy sie ebde martwil co i jak. Narazie mysle TYLKO o KJS. Nic poza tym...
-
Tylko ze te za 2500-3000 dojezdzaja tylko poza granice warszawy
Myslisz ze w tej cni nie dostane nic konkretnego w co nie musialbym ladowac kasy? Nie mowie tu o oponach i twego typu rzeczach, ale o blachach silniku...to co najdrozsze...