[Favorit] ile kosztuje szyba przednia?
-
a widzę że kolega także z Krakowa. ja się rejestrowałem w sylwestra. ale była jazda. chyba założe grupe dyskusyjną Krakowiaków. no i zaczne przygotowywac wielkię ogólnokrakowskie spotkanie frytkarzy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> SKODA IS THE BEST
-
ja odklejalem kidys taka naklejke z autka ojca i nie bylo zadnego problemu...podwadzilem skalpelem i poszla cala bez problemu...co do szybki to u mnie w kielcach okolo 190zl z wymiana....warto zastanowic sie nad nowa uyszczelka bo szkoda pozniej sie bawic w uszczelnianie strej z tym ze koszt nowej to 80zl
-
ja odklejalem kidys taka naklejke z autka ojca i nie bylo zadnego problemu...podwadzilem
skalpelem i poszla cala bez problemu...co do szybki to u mnie w kielcach okolo 190zl z
wymiana....warto zastanowic sie nad nowa uyszczelka bo szkoda pozniej sie bawic w
uszczelnianie strej z tym ze koszt nowej to 80zl
Zastosowanie nowej uszczelki niedaje gwarancji ze niebedzie potrzebne uszczelnienie. -
witaj
W Łodzi szyba kosztuje 170 zł, wymiana 30, a co do naklejki to dorzuciłem faciowi "na piwo" i stara została elegancko przeklejona na nową szybę.
Pozdrawiam<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A w jaki sposób on to zrobił ?
Przecież to jest specjalna jednorazowa naklejka i jak się ją ściągnie to już nie ma co naklejać.
Jak kupiłem samochód to zrywałem poprzednią naklejkę. Tylna część odchodzi normalnie,
natomiast litery są jakieś takie kleiste i częściowo zostają na szybie a częściowo na
naklejce. Dodatkowó tło tez zotało częśćiowo na najklejce a częściowo na szybie. Na szybie
były takie kropki z kleju. A to co zostało na szybie było ciężko usunąć. Musiałem kilka
razy zmywać rozpuszczalnikiem bo się szmatka od razu zasyfiała tym klejem z którego były
zrobione litery.Mam zdjęcie na którym widać to co zostało na szybie po zerwaniu naklejki.
Gostek który wymieniał u mnie szybę do odklejenia naklejki użył takiego nożyka na kształt małej szpachelki ( są w zestawach w hipermarketach), poszło mu szybko ale on pewnie miał dużą wprawę w takich operacjach. Naklejka jest jak nowa...
-
Zastosowanie nowej uszczelki niedaje gwarancji ze niebedzie potrzebne uszczelnienie.
Tak wiem o tym...ale w Kielcach (w takiej firmie co zajmuje sie sprzedaza i montarzem szybek) gdy wymienisz szybke i zalozysz nowa uszeleczke to w razie jakich kolewiek przeciekow oni sie juz tym zajmuje a ty za nic nie placisz. -
Tak wiem o tym...ale w Kielcach (w takiej firmie co zajmuje sie sprzedaza i montarzem szybek)
gdy wymienisz szybke i zalozysz nowa uszeleczke to w razie jakich kolewiek przeciekow oni
sie juz tym zajmuje a ty za nic nie placisz.
dobry zaklad ciekawe jak ceny moze to ewentualne doszczelnienie wliczaja w cene uszczelki lub montazu, -
no i zaczne przygotowywac wielkię ogólnokrakowskie
spotkanie frytkarzy SKODA IS THE BESTnooo, moim zdaniem pomysł całkiem niezły... miło byłoby pooglądać swoje cacka, skonsultować naprawy, pochwalić się patentami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pomyśl nad tym cashflow, a ja już się piszę na to spotkanie -
jakby było mało tej szyby, to w nowy rok również koleś na parkingu przed moim blokiem oparł się matizem o boczne drzwi mojej skody. lekkie wgniecenie i zmatowiony lakier. sam już nie wiem czy się śmiać czy płakać. czuję bezsilność i załamanie nerwowe... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
nie było mnie w domu, nie widziałem tego ale świadkiem jest mój kolega (sąsiad), zapisał mi numer rejestracyjny gościa i prawdopodobnmie mieszka on w bloku obok bo często widujemy to auto pod tamtym blokiem. czy jest sens dziś czy jutro iść do gościa? 2 dni po zdarzeniu? mogę jeszcze na nim jakś wymóc odszkodowanie? lepiej z udziałem czy bez udziału policji? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
nooo, moim zdaniem pomysł całkiem niezły... miło byłoby
pooglądać swoje cacka, skonsultować naprawy,
pochwalić się patentami
pomyśl nad tym cashflow, a ja już się piszę na to
spotkanieJa też bym się chętnie spotkał
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja bym na twoim miejscu poszedł. No chyba że nie przeszkadza ci to wgniecenie. BTW lakier da się spolerować, a wgniecenie moze da się wypchnąć?
-
Ja bym na twoim miejscu poszedł. No chyba że nie przeszkadza ci to wgniecenie. BTW lakier da się
spolerować, a wgniecenie moze da się wypchnąć?wgniecenie nie jest duże a lakier tylko zmatowiony, ale wkurza mnie że ma to kolesiowi tak po prostu ujść płazem tym bardziej że kolega opowiadał że jechał jakby był pijany...