Myjka cisnieniowa
-
Jeśli chodzi o pianę to DLS 125 + pianownica i rozrabiasz to w gorącej wodzie,żeby się pieniło. A najlepsza chemią przed myciem to jak dla mnie proszek Tenzi - pięknie rozpuszcza
-
Jeśli chodzi o
pianę to DLS 125 + pianownica i rozrabiasz to w gorącej wodzie,żeby się pieniło. A
najlepsza chemią przed myciem to jak dla mnie proszek Tenzi - pięknie rozpuszczaDokładnie, kolega takiej samej piany DLS125 używa i twierdzi, że jest lepsza niż firmowa Karchera.
Pianownica zakładana na lancę to podstawa niestety. -
I jak pierwsze
wrażenia?
Mam właśnie zamiar
taką zanabyćJeżeli nie masz parcia na nowości to w tej cenie w której K5.55 oferuje Castorama jest to dobry wybór. Teraz wszedł nowy model w którym chemię dozuje się w specjalnych pojemnikach plug&play, ale skoro i tak będę lał pianę do pianownicy to takich wynalazków nie potrzebuję a poza tym pewnie na razie nie ma konkurencyjnych produktów w takich opakowaniach, więc Karcher trochę kasy na tym zbije.
Kolega używa takiej już dwa lata (nie wiem ile razu w miesiącu myje auto).
Duży plus za pompę, która nie jest plastikowa jak w tańszych modelach.
Do ceny promocyjnej trzeba doliczyć filtr do wody i pianownicę (w sumie około 100PLN) no i chemię.Kiedyś myłem auto u kumpla tym sprzętem i wrażenia pozytywne, chociaż jak na pierwszy raz to brudu z dolnych części drzwi mi nie zmyło.
Jak się zrobi cieplej to dam znać jak wyszło mycie aut. -
a czy można używać zwykłych szamponów czy muszą być specjalne do myjki?
-
a czy można używać
zwykłych szamponów czy muszą być specjalne do myjki?Specjalne do pianownicy. Np. taki.
Są też w mniejszych opakowaniach.
Szampony też widzę, że są dedykowane. Szampon leci przez myjkę, więc tutaj lepiej nie eksperymentować, żeby nie narobić dziadostwa.
Swifta umyłem pianą z mieszanki 125ML koncentratu + 375ML wody, więc na trochę taka bańka wystarczy.
Efekt zadowalający, no i bez najmniejszego wysiłku -
Specjalne do
pianownicy.
Co prawda nie mam pianownicy, a jedynie wężyk, przez który myjka pobiera środek czyszczący, ale nigdy nie używałem specjalnych szamponów. Zawsze stosuję to, co akurat mam pod ręką, nieważne, czy z woskiem, czy bez. Z myjką nic złego się nie dzieje. Fakt, że z takiego rozwiązania korzystam rzadko, najczęściej szampon rozrabiam w wiaderku, myjką tylko spłukuję. -
Dla wygody myjkę zabudowałem w garażu. Zrobiłem dziury w ścianie na węże i dokupiłem 10m przedłużki do kabla. Wyciąganie myjki z garażu i podłączanie jej zajmuje więcej czasu niż umycie zwykłą metodą. Cięższe zimowe zabrudzenia jest bardzo ciężko usunąć myjką o dość małej wydajności. Dla dobrego efektu trzeba niestety posiłkować się gąbką. Jednak myjka w gospodarstwie domowym znajduje wiele zastosowań i to jest jej duży +. Ostatnio dokupiłem lancę do mycia podwozia auta. Bardzo przydatna rzecz np po zimie