A co to ???
-
A tak na serio, to jak ściągnąć tą odmę tak, aby można ją było z powrotem założyć chodzi mi o
te opaski, bo z takim patentem się jeszcze nie spotkałem???U mnie to takie ściskowe są. Ściskałem kombinerkami i zeszło.
-
To mi przypomina patenty stosowane w moim malczanie
W mym PF 126p '86 silnik był taka igiełka że "odmy" nic nie robiło <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Ten jakis PCV zawór? Co wchodzi w kolektor dolotowy? To moze wystarczy przepłukać? Jak sie nim
porusza to powinno w środku coś latać...
Ja to wogóle wykręciłem go i dziure zaślepiłem tam. Nawet nie wiem gdzie go wyrzuciłwem Rura z
odpowietrzenia głowicy do słoiczka. Ze słoiczka druga rura do obudowy filtra. I fabryka
musztrardy...A nie wiesz jak się ten zaworek fachowo nazywa??? Nawet nie wiem czego szukać.
-
A nie wiesz jak się ten zaworek fachowo nazywa???
Coś PCV jakoś tak <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Nawet nie wiem czego szukać.
Zaznaczyłes go na swojej fotce. Bezpośrednio pod zazanaczonym wężykiem. U mnie to było takie zielone coś, przykręcone do kolektpora dolotowego na dwóch śrubach...
-
Coś PCV jakoś tak
Zaznaczyłes go na swojej fotce. Bezpośrednio pod zazanaczonym wężykiem. U mnie to było takie
zielone coś, przykręcone do kolektpora dolotowego na dwóch śrubach...Nie jestem pewien, czy jakiś czas temu nie debatowałeś z kimś na ten temat na forum, zle nie mogę się tego doszukać. Tam to było na jakimś zdjęciu z jakiegoś manuala zaznaczone. Nie kojarzysz???
-
Nie jestem pewien, czy jakiś czas temu nie debatowałeś z kimś na ten temat na forum, zle nie
mogę się tego doszukać.Coś mi gdzieś dzwoni, ale pamięci za dobrej nie mam.
Tam to było na jakimś zdjęciu z jakiegoś manuala zaznaczone. Nie
kojarzysz??? -
Coś mi gdzieś dzwoni, ale pamięci za dobrej nie mam.
No i jeszcze jedna sprawa. Rozumiem, że aby ściagnac odme muszę ścisnac te opaski. Zakładajac ją z powrotem też się to ściska, czy trzeba je jeszcza jakos nagiąć (tzn, czy po ściagnieciu się odkształcą ??? )
No i czy na ten cały zaworek PCV jest jakieś inne określenie??? -
No i jeszcze jedna sprawa. Rozumiem, że aby ściagnac odme muszę ścisnac te opaski. Zakładajac ją
z powrotem też się to ściska, czy trzeba je jeszcza jakos nagiąć (tzn, czy po ściagnieciu
się odkształcą ??? )Nie odkształcą sie bo to twarda stal jest... Kombinerki w dłoń. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No i czy na ten cały zaworek PCV jest jakieś inne określenie???
Nie wiem niestety. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie odkształcą sie bo to twarda stal jest... Kombinerki w dłoń.
OK, zrobiłem tak jak powiedziałeś. Oto jak to wygladało. -
i tak:
-
i tak:
No czyste to to nie jest <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Z tego zaworka udało mi się wyssać trochę tego syfu, ale dalej coś tam jest, a nie mogłem skubańca odkręcić (nie chcę, żeby były tam jakieś ślady, jak pojadę znowu do mechaniora jakby co, a robił mi generalkę)
-
A tak wygladają okolice filtra powietrza
-
Auto ma nowe tłoki, ok 18 tys na nich przejechane, wszystkie uszczelki też nowe. Więc co może być ??? Ten zaworek ??? Czy koleś cos mi nie do końca dobrze zrobił cuś ??? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
A tak wygladają okolice filtra powietrza
A często mu oleju dolewasz?
-
A często mu oleju dolewasz?
200 - 250 ml na 1000 km. Auto ma ponoć brać olej jezcze przez jakiś czas, bo jest na dotarciu.
-
Auto ma nowe tłoki, ok 18 tys na nich przejechane, wszystkie uszczelki też nowe. Więc co może
być ??? Ten zaworek ??? Czy koleś cos mi nie do końca dobrze zrobił ???Zaworek nie wydala oleju. On tam ma spełniać bliżej nieokreśloną funkcje... Przyczyna tkwi w silniku, czemu olej wydala odmą.
Czemu byłu grzebane cylindry i tłoki?
-
200 - 250 ml na 1000 km. Auto ma ponoć brać olej jezcze przez jakiś czas, bo jest na dotarciu.
A ile już jest na dotarciu kilometrów?
-
Zaworek nie wydala oleju. On tam ma spełniać bliżej nieokreśloną funkcje... Przyczyna tkwi w
silniku, czemu olej wydala odmą.
Czemu byłu grzebane cylindry i tłoki?Kupiłem go z uszkodzonym silnikiem. Pęknięte się okazały 2 tłoki - jeden peknięty, drugi totalnie strzelony. Jak wygrzebie to z piwnicy to zapodam foty. Skończyło się tylko na wymianie tłoków. Facet stwierdził, że szlifowanie cylindrów, nie było konieczne - tłok ponoć ich nie uszkodził. Wsadził nowe tłoki i kazał jeżdzić. Teraz mi mówi, że ten zaworek może być niby uszkodzony, i że np jest cały czas otwarty i wypluwa olej ??? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Sam już nie wiem. Facet wygląda na takiego co się zna.
-
A ile już jest na dotarciu kilometrów?
18 tys. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />