Stacyjka
-
witam wszystkich skodnikow!!!
wczoraj chcialem wlozyc kluczyk i zauwazylem ze do konca nie moge go wypchnac. gdy to sie udalo ciezko bylo go przekrecic. pozniej natomiast trudno wychodzil. cosik stalo sie z zapadkami i teraz musze sie troche pomeczyc.
znacie moze jakis skuteczny sposob na przywrocenie stacyjki do normalnego funkcjonowania?? bo nie bardzo usmiecha mi sie kupowanie nowej stacyjki i zamkow (aby miec jeden kluczyk)???Pozdrawiam
-
witam wszystkich skodnikow!!!
wczoraj chcialem wlozyc kluczyk i zauwazylem ze do konca
nie moge go wypchnac. gdy to sie udalo ciezko bylo
go przekrecic. pozniej natomiast trudno wychodzil.
cosik stalo sie z zapadkami i teraz musze sie
troche pomeczyc.
znacie moze jakis skuteczny sposob na przywrocenie
stacyjki do normalnego funkcjonowania?? bo nie
bardzo usmiecha mi sie kupowanie nowej stacyjki i
zamkow (aby miec jeden kluczyk)???
Pozdrawiamna krotko to polecam zalac preparatem do smarowania zamkow a jezeli juz chcesz na stale to trzeba wyjac i zaniesc do kolesia co naprawia stacyjki.w kosztach od 30-50zl powinienes sie zmiescic
-
A mnie się jakieś <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> chciały włamać i włożyli chyba jakiś kluczyk do zamka i złamali w środku. Na szczęście od strony pasażera więc nie jest tak źle bo i tak tego zamka zwykle nie używałem, no ale w razie kłopotu z moimi drzwiami, już sobie tamtych nie otworzę <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
Czy jest jakaś szansa na rozebranie takiego zamka i jego naprawę czy raczej musiałbym go wymienić w całości, no i w takim wypadku nie wiem jak z pozostałymi bo wolałbym mieć jeden kluczyk.
Najciekawsze że mam alarm, na kierownicy założoną laskę, a radio safari 6, i na pewno nie leżało w samochodzie nic ciekawego do zabrania więc nie wiem po co się tam włamywać ? Chyba że się jakieś gnojki nudziły.
Ojcu też się podobnie włamywali, i to do malucha z 1980 roku, w którym też nic nie było. Ja nie wiem czy bym wogóle chciał go nawet za darmo, nawet na części to przecież nie ma nic porządnego w takim starym złomie. Ani też nie wygląda wcale rewelacyjnie żeby się ktoś napalał że to zabytek czy coś.
Złamali mu kluczyk w stacyjce. Nie wiem czy te zamki faktycznie tak łatwo puszczają że próbują je w ten sposób otwierać ? -
A mnie się jakieś chciały włamać i włożyli chyba
jakiś kluczyk do zamka i złamali w środku. Na
szczęście od strony pasażera więc nie jest tak źle
bo i tak tego zamka zwykle nie używałem, no ale w
razie kłopotu z moimi drzwiami, już sobie tamtych
nie otworzę
Czy jest jakaś szansa na rozebranie takiego zamka i jego
naprawę czy raczej musiałbym go wymienić w całości,
no i w takim wypadku nie wiem jak z pozostałymi bo
wolałbym mieć jeden kluczyk.
W zakladach ktore naprawiaja zamki stacyjki powinni sobie z tym poradzic .w najgorszym wypadku musisz kupic wkladki zamka dzrzwi w sprzedazy wystepuja parami i dostosowac ja do swojego klucza. -
A mnie się jakieś chciały włamać i włożyli chyba jakiś kluczyk do zamka i złamali w środku. Na szczęście od
strony pasażera więc nie jest tak źle bo i tak tego zamka zwykle nie używałem, no ale w razie kłopotu z moimi
drzwiami, już sobie tamtych nie otworzęCzy jest jakaś szansa na rozebranie takiego zamka i jego naprawę czy raczej musiałbym go wymienić w całości, no i w
takim wypadku nie wiem jak z pozostałymi bo wolałbym mieć jeden kluczyk.Wymontuj zamek, następnie zdejmij ten pierścień z tyłu zamka, a sam go rozbierzesz i powinieneś czymś cienkim wypchnąć złamany kluczyk, lub jeśli nie chcesz się bawić zanieś do punktu dorabiania kluczy, a facet sam ci go wyjmie na poczekaniu. Sprawdź przy nim, czy ci wkładki nie uszkodzili. Jeśli tak to może ci jeszcze naprawi. Ja sam sobie kiedyś zmieniałem zamki ze starego typu na nowy w felce przed FL nawet ze stacyjką. Sam dopasowywałem wkładki do jednego klucza.