Własnie zagazowałem mojego świstaka.
-
Ciekawe czy Ci dolot powietrza gazownicy zapchali jakas szmata albo gabka...
nie nie zapchali <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tylko nie załozyli rury która łaczy filtr z nadkolem
-
nie nie zapchali tylko nie załozyli rury która łaczy filtr z nadkolem
Czyli zepsuli tak jak u mnie. Auto bedzie jeździć teraz na szkodliwym ciepłym-gorącym powietrzu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czyli zepsuli tak jak u mnie. Auto bedzie jeździć teraz na szkodliwym ciepłym-gorącym powietrzu
ha! Mam już odebrałem autko ! <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> Mam instalkę zabuliłem 1750zł + zatankowali mi do pełna shelowego gazu hehe <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> Butla 33litry w kole. Nie mam żadnych szmat ni dziur.. jednak mam zwężony dolot powietrza takim pierdolniczkiem(klamrą) zaciskow-ym(ą) hehe <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Póki co daje radę. Mam jednak wrażenie, że ciutkę stracił na mocy ale za to ciszej chodzi mi gadzina <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Teraz zobaczymy ile będzie palić!!! <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
A i jedna uwaga myślę, że ciekawa: Gość główny NOSMaster <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> hyhy powiedział, że lepiej jaki by niebył zbiornik z gazem wyjeżdżać do końca bo jak nie to trochę inne ciśnienie robi się w butli jak coś tam w środku zostaje bo się resztka gazu rozpręża.. hał ever może to coś komuś powie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam!!
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
To coś dużo ci pali mi wychodzi max 7 litrów na 100
Ale g-me ma 1.6
To całkiem normalne spalanie. -
Ale g-me ma 1.6
To całkiem normalne spalanie.wlasnie, wlasnie, calkiem normalne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Gość główny NOSMaster hyhy powiedział, że lepiej jaki by
niebył zbiornik z gazem wyjeżdżać do końca bo jak nie to trochę inne ciśnienie robi się w
butli jak coś tam w środku zostaje bo się resztka gazu rozpręża.. hał ever może to coś
komuś powieMi powiedziało że taki system trochę podnosi koszty użytkowania bo jak się wyjeździ gaz do końca to trzeba po niego potem dojechać do stacji na benzynie a stacje z dobrym i pewnym gazem na każdym rogu nie stoją więc może to być spory kawałek. Wykombinować tak żeby gaz kończył się zawsze koło Shella (or something) będzie raczej trudno a może nawet i głupio a na pewno niewygodnie.
-
Mi powiedziało że taki system trochę podnosi koszty
użytkowania bo jak się wyjeździ gaz do końca to
trzeba po niego potem dojechać do stacji na
benzynie a stacje z dobrym i pewnym gazem na każdym
rogu nie stoją więc może to być spory kawałek.
Wykombinować tak żeby gaz kończył się zawsze koło
Shella (or something) będzie raczej trudno a może
nawet i głupio a na pewno niewygodnie.Ale z drugiej strony trzeba od czasu do czasu pojezdzic na benzynie a to swietna okazja <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
nie nie zapchali tylko nie załozyli rury która łaczy filtr z nadkolem
U mnie też ściągnęli tą rurę, dlaczego tak robią?
-
U mnie też ściągnęli tą rurę, dlaczego tak robią?
Witaj. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak gdzieś wchodzisz, to warto powiedzieć coś w stylu "Dzień dobry".Co do rurki to ja wiem tyle, że tak naprawdę nie trzeba jej ściągać. Wystarczy porządna regulacja instalki. Zakładanie szmat i ściąganie dolotu to pójście na łatwiznę.
-
U mnie też ściągnęli tą rurę, dlaczego tak robią?
Robia tak zeby do silnika nie trafialo chlodne powietrze z nadkola (tak powinno byc) tylko cieple z komory silnika... (tak raczej byc nie powinno ale gazownicy ulatwiaja sobie zadanie - z cieplym powietrzem rzadziej gasnie na wolnych obrotach i nie musza sie bawic w porzadna regulacje... To ze spadaja przez to osiagi ich raczej nie interesuje)
-
Robia tak zeby do silnika nie trafialo chlodne powietrze z nadkola (tak powinno byc) tylko
cieple z komory silnika... (tak raczej byc nie powinno ale gazownicy ulatwiaja sobie
zadanie - z cieplym powietrzem rzadziej gasnie na wolnych obrotach i nie musza sie bawic w
porzadna regulacje... To ze spadaja przez to osiagi ich raczej nie interesuje)Często jeszcze wciskają klientom bajki w stylu:
"Panie tak ma być"
"Coś za coś"
"Jak Pan chce taniej jeździć, to nie będzie nigdy tak jak na benzynie"
"To się musi wszystko ułożyć" (mój faworyt <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />)
"A co to Pana interesuje, przecież auto jeździ"
...i wiele innych. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> -
Często jeszcze wciskają klientom bajki w stylu:
"Panie tak ma być"
"Coś za coś"
"Jak Pan chce taniej jeździć, to nie będzie nigdy tak
jak na benzynie"
"To się musi wszystko ułożyć" (mój faworyt )
"A co to Pana interesuje, przecież auto jeździ"
...i wiele innych.<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Ladnie to podsumowales <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Robia tak zeby do silnika nie trafialo chlodne powietrze z nadkola (tak powinno byc)
(pod wpływem pędu powietrza)
tylko
cieple z komory silnika... (tak raczej byc nie powinno ale gazownicy ulatwiaja sobie
zadanie - z cieplym powietrzem rzadziej gasnie na wolnych obrotach i nie musza sie bawic w
porzadna regulacje... To ze spadaja przez to osiagi ich raczej nie interesuje) -
Co do rurki to ja wiem tyle, że tak naprawdę nie trzeba jej ściągać. Wystarczy porządna
regulacja instalki.Ja u siebie walczyłem z gaśnięciem/gorącym powietrzem chyba pól roku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Ale i tak nie da rady ustawić na fulla aby łapało zimne powietrze z przodu (coś ala tunning Paruchowy) bo bedzie gasnąć. Poprostu II generacja instalacji lpg opiera się też na różnicy ciśnień.,..
-
Ja u siebie walczyłem z gaśnięciem/gorącym powietrzem chyba pól roku Ale i tak nie da rady
ustawić na fulla aby łapało zimne powietrze z przodu (coś ala tunning Paruchowy) bo bedzie
gasnąć. Poprostu II generacja instalacji lpg opiera się też na różnicy ciśnień.,..Mam instalkę od wczoraj tj. od 05.08.2005 i jest tak: wsiadam rano do samochodu i odpalam na benzynce, wciskam pedał gazu powyżej 2200 obrotów i ładnie przeskakuje na gaz .. Jednak prze pierwsze kilometry jak się zatrzymuję gdzieś (ew. na luzie) gadzina mi gaśnie.. Mam wrażenie, że obroty są za nisko ustawione bo na liczniku obrotów wskazówka ledwo ledwo nad zerem się unosi hmm. Mam nadzieję, że to tego wina a nie jakiegoś partactwa .. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Poza tym wydaje się autko słabsze jednak im wyższe obroty tym lepiej się sprawuje a powyżej 3k to jak ścigacz ciśnie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Gazownik powiedział że gaz lubi wysokie obroty i powiedział, że jak nie będę zadowolony to wymieni mikser na jakiś mniejszy (ten niby jest na 38mm) i założy jakąś gobkę (jednak <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />) na dolot powietrza.
Ma ktoś jakieś sugestie?
Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Mam
wrażenie, że obroty są za nisko ustawione bo na liczniku obrotów wskazówka ledwo ledwo nad
zerem się unosi hmm. Mam nadzieję, że to tego wina a nie jakiegoś partactwa ..No to trza wyregulować aby nie gasło. Mi tam czasem może przygasa. Ale to wyłącznie jak zimnego od razu na gaz przełącze.
Gaz włanacza Ci sie przy dodawaniu/ujmowaniu gazu z tych 2200obr?
-
No to trza wyregulować aby nie gasło. Mi tam czasem może przygasa. Ale to wyłącznie jak zimnego
od razu na gaz przełącze.
Gaz włanacza Ci sie przy dodawaniu/ujmowaniu gazu z tych 2200obr?Odpalam na benzynie, a gaz włącza się w chwili gdy tylko obroty przekroczą 2200(czyli na zimnym silniku). Czyli po odpaleniu silnika na chwilkę lekko gazu daje ponad 2k obrotów i już grzecznie jeżdżę na gazie <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> A to i racja, że póki się silnik nie rozgrzeje to na gazie mi gaśnie czasem.
Pozdrawiam! -
Pierwsze słusze że gaz lubi wysokie obroty ??? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Napewno on tak powiedział, a moze powiedział że gaz NIE lubi wysokich oborotów a ty nie zrozumiałeś tego NIE -
Pierwsze słusze że gaz lubi wysokie obroty ???
Napewno on tak powiedział, a moze powiedział że gaz NIE lubi wysokich oborotów a ty nie
zrozumiałeś tego NIEPowiedział wyraźnie, że Gaz Lubi wysokie oboty w czasie jazdy mojej testowej po założeniu instalacji i cisnąłem wtedy łądnie obrotami.
-
Powiedział wyraźnie, że Gaz Lubi wysokie oboty w czasie jazdy mojej testowej po założeniu
instalacji i cisnąłem wtedy łądnie obrotami.Jest to nieprawda.
Na podstawie wiedzy tego gazownika można zaryzykować stwierdzenie, że gaz nie lubi niskich obrotów, a to jest również nieprawdą.