zlosniki.pl
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

    Tylko 10km przejechałem bez ładowania...

    Kącik VAG
    6
    14
    64
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • M
      MIDO Użytkownik archiwalny
      ostatnio edytowany przez MIDO

      W związku z dzisiejszym grzebaniem przy alternatorze miałem niemiłą przygodę. Nie podłączyłem przewodu pd regulatora napięcia. I teraz moje pytanie - czy to normalne że przejechałem tylko ok. 10km (włączając w to rozruch, drogę z małym korkiem po drodze i przy włączonych światłach i radiu) ??
      Potem Felka pokazała mi <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> i odmówiła dalszej współpracy <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

      Na szczęście po 15min postoju aku zebrał się w sobie na tyle że wydolił jeszcze na tyle że udało się sprzęta odpalić i kontynuować jazdę (z podłączonym regulatorem - czyli z ładowaniem, oczywiście)

      POZDRAWIAM!!

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • G
        Gustavo Użytkownik archiwalny
        ostatnio edytowany przez Gustavo

        W związku z dzisiejszym grzebaniem przy alternatorze
        miałem niemiłą przygodę. Nie podłączyłem przewodu
        pd regulatora napięcia. I teraz moje pytanie - czy
        to normalne że przejechałem tylko ok. 10km
        (włączając w to rozruch, drogę z małym korkiem po
        drodze i przy włączonych światłach i radiu) ??

        E, chyba nie. Światła pobierają ok. 10A, zapłon ok. 2A, radio powiedzmy też. Razem ok. 15A. Ile mogłeś jechac w mieście ? 15 minut ? To daje 15A x 0,25h= ok. 4 Ah. A akumulator ma pojemność 44 Ah. Nawet uwzględniając rozruch stanowczo za szybko Ci aku padł.

        Potem Felka pokazała mi i odmówiła dalszej współpracy
        Na szczęście po 15min postoju aku zebrał się w sobie na
        tyle że wydolił jeszcze na tyle że udało się
        sprzęta odpalić i kontynuować jazdę (z podłączonym
        regulatorem - czyli z ładowaniem, oczywiście)
        POZDRAWIAM!!
        Lepiej doładuj aku z prostownika

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • V
          Vip42 Użytkownik archiwalny
          ostatnio edytowany przez Vip42

          E, chyba nie. Światła pobierają ok. 10A, zapłon ok. 2A,
          radio powiedzmy też. Razem ok. 15A. Ile mogłeś
          jechac w mieście ? 15 minut ? To daje 15A x 0,25h=
          ok. 4 Ah. A akumulator ma pojemność 44 Ah. Nawet
          uwzględniając rozruch stanowczo za szybko Ci aku
          padł.
          Lepiej doładuj aku z prostownika

          A nie jest tak że autko pobierało prąd z AQ do jazdy (do robienia iskierek)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • G
            Gustavo Użytkownik archiwalny
            ostatnio edytowany przez Gustavo

            A nie jest tak że autko pobierało prąd z AQ do jazdy (do
            robienia iskierek)

            no przecież kurde napisałem że zapłon 2A (wytwarzanie iskier to ok. 0,5 A na 1 świecę) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • V
              Vip42 Użytkownik archiwalny
              ostatnio edytowany przez Vip42

              no przecież kurde napisałem że zapłon 2A (wytwarzanie
              iskier to ok. 0,5 A na 1 świecę)
              0,5 A na 1 iskrę czy na jakiś czas

              bo jeśli na 1 iskrę to
              2A (4x0,5) x 250 (ilość iskier na minutę) = 500

              czyli po paru minutach brakuje już prądu na dalszą jazde

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • G
                Gustavo Użytkownik archiwalny
                ostatnio edytowany przez Gustavo

                0,5 A na 1 iskrę czy na jakiś czas
                bo jeśli na 1 iskrę to
                2A (4x0,5) x 250 (ilość iskier na minutę) = 500
                czyli po paru minutach brakuje już prądu na dalszą jazde

                No co Ty ? Amper to jednostka prądu, jak już chciałbyś przeliczać na 1 iskrę to raczej ładunek w kulombach
                Obliczenia ile można przejechać bez łądowania sa w książce "Akumulator w moim samochodzie", ale tam facet rozważa przypadek zerwania paska klinowego, co w przypadku Felki uniemożliwia jazde z powodu nie działania pompy układu chłodzenia.
                Aha, powinnismy jeszcze uwzględnić pobór prądu przez ECU, ale chyba nie jest on taki duży

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • V
                  Vip42 Użytkownik archiwalny
                  ostatnio edytowany przez Vip42

                  No co Ty ? Amper to jednostka prądu, jak już chciałbyś
                  przeliczać na 1 iskrę to raczej ładunek w kulombach
                  Obliczenia ile można przejechać bez łądowania sa w
                  książce "Akumulator w moim samochodzie", ale tam
                  facet rozważa przypadek zerwania paska klinowego,
                  co w przypadku Felki uniemożliwia jazde z powodu
                  nie działania pompy układu chłodzenia.
                  Aha, powinnismy jeszcze uwzględnić pobór prądu przez
                  ECU, ale chyba nie jest on taki duży

                  Z twoich obliczeń wynika że na prądzie z AQ można jeździć z 3 godziny. Wydaje mi sie że to za dużo. Wiadomo że światełka pozycyjne włączone przez parę godzin potrafią rozładowac zupełnie AQ. Więc załączenie ogrzewania, wycieraczek, radia, świateł mijania, stopu i do tego zapłon oraz rozruch mogą rozładować AQ w półgodziny.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • M
                    MIDO Użytkownik archiwalny
                    ostatnio edytowany przez MIDO

                    I zorientowałem sięże w jednej z cel brakuje wody - okazało się że musiałem dolać tak ok 30ccm !! Cholera aku ma 2 lata i taki ubytek?? Co jest grane?? <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • D
                      DrACoola Użytkownik archiwalny
                      ostatnio edytowany przez DrACoola

                      I zorientowałem sięże w jednej z cel brakuje wody -
                      okazało się że musiałem dolać tak ok 30ccm !!
                      Cholera aku ma 2 lata i taki ubytek?? Co jest
                      grane??

                      Pisałem kiedyś na forum o AQ bezobsługowych... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
                      Trzeba raz na rok sprawdzać elektorlit, bo bezobsługowe to one są tylko z nazwy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • M
                        MIDO Użytkownik archiwalny
                        ostatnio edytowany przez MIDO

                        Pisałem kiedyś na forum o AQ bezobsługowych...
                        Trzeba raz na rok sprawdzać elektorlit, bo bezobsługowe
                        to one są tylko z nazwy.

                        Praktyka wykazała że niestety masz rację... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • D
                          DrACoola Użytkownik archiwalny
                          ostatnio edytowany przez DrACoola

                          Praktyka wykazała że niestety masz rację...

                          Heh... Sam się przejechałem na tym. Z braku wody elektrolit się zagotował i wylał... Pordzewiała dzięki temu półka na AQ i miałem trochę "zabawy" z tym cholerstwem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • B
                            Baranek Użytkownik archiwalny
                            ostatnio edytowany przez Baranek

                            Praktyka wykazała że niestety masz rację...

                            niemiła wieśc niesie ze płyty AQ które wystawały ponad poziom elektrolitu straciły swe właściwości bezpowrotnie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • M
                              MIDO Użytkownik archiwalny
                              ostatnio edytowany przez MIDO

                              niemiła wieśc niesie ze płyty AQ które wystawały ponad
                              poziom elektrolitu straciły swe właściwości
                              bezpowrotnie

                              Właśnie O DZIWO pomimo tak dużego ubytku wody płyty były jeszcze zanurzone <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />, po prostu brakowało tyle do poziomu znacznika (tak jak w pozostałych celach)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • W
                                WiWaldi Użytkownik archiwalny
                                ostatnio edytowany przez WiWaldi

                                Z twoich obliczeń wynika że na prądzie z AQ można
                                jeździć z 3 godziny. Wydaje mi sie że to za dużo.
                                Wiadomo że światełka pozycyjne włączone przez parę
                                godzin potrafią rozładowac zupełnie AQ. Więc
                                załączenie ogrzewania, wycieraczek, radia, świateł
                                mijania, stopu i do tego zapłon oraz rozruch mogą
                                rozładować AQ w półgodziny.

                                Z dostępnych mi materiałów, wynika, że wpełni nalądowany i sprawny akumulator o odpowiedniej dla danego typu pojazdu pojemności powinien średnio wytrzymać około 1 godziny jazdy z włączonymi światłami mijania, bez szkody dla akumulatora. Jeśli akumulator wyładował się do zera, tzn. gdy już nie świeciły się lampki, akumulator nigdy nie będzie już w stu procentach sprawny. Wszystko zależy od stopnia naładowania akumulatora. Akumulator w pojeździe się nigdy nie naładuje do "pełna". Pamiętajmy, że jedną z oznak pełnego naładowania akumulatora 12 V, jest utrzymywanie się napiecia 16.2 V pod koniec ładowania przynajmiej przez dwie godziny. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • 1 / 1
                                • Pierwszy post
                                  Ostatni post