Znikający płyn.
-
Czemu do zbiorniczka tez nie nalejesz?
no wlasnie, przeciez ze zbiorniczka powinien sie uzupelniac plyn w chlodnicy
-
no wlasnie, przeciez ze zbiorniczka powinien sie
uzupelniac plyn w chlodnicyChyba raczej nie
-
Chyba raczej nie
Na zbiorniczku masz znaki MIN i MAX poziomu płynu.
Uzupełniasz na max w chłodnicy i tak samo musi być napełniony zbiorniczek.
Jeśli w chłodnicy ubędzie płynu to powinno sobie "zassać" ze zbiorniczka. -
Na zbiorniczku masz znaki MIN i MAX poziomu płynu.
Uzupełniasz na max w chłodnicy i tak samo musi być
napełniony zbiorniczek.
Jeśli w chłodnicy ubędzie płynu to powinno sobie
"zassać" ze zbiorniczka.Aha spoko doleje do zbiorniczka też <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Chyba raczej nie
chyba raczej tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
chyba raczej tak
No dobra niech Ci bedzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie strasz mnie. Jakie koszta były?
ja mam to samo.. już długi czas..
generalnie nie wiem czy u ciebie to jest dokładnie to samo i tak samo, ale u mnie jest tak:dolewam do zbiorniczka wyrównawczego, a po kilku dniach mam pusto.. jeszcze temperatura tak wysoko nie skacze, ale po pewnym czasie zaczyna.. wtedy dolewam znowu do zbiorniczka wyrównawczego i jest git na kilka dni, potem w wyrównawczym znowu pusto...
poprostu ubywa płynu w układzie chłodzenia..
u mnie mechanik wystawił diagnoze, że pompa wody cieknie.. i tak jest w istocie, bo spód silnika jest troche wilgotny.. kolo co zmieniał pasek klinowy nie zmienił pompy podczas tego.. no i teraz padła <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />pompa to kwestia 250 - 350 PLN zależy jaki produkt chcesz włożyć do silnika (może być coś niemieckiego, albo jakieś włoskie ścierwo)...
jeszcze trzeba dołożyć koszta roboty, bo to trza cały rozrząd rozebrać coby się do niej dostać (przynajmniej w GTi) i to kosztuje 150...tak więc 500 PLN przynajmniej w wawie..
słyszałem też, że są jacyś magicy co mogą taką pompę skleić.. pod warunkiem że jest poprostu nieszczelna.. ale dużo na ten temat nie wiem.. no i jak już rozbierać tyle co trza, to juz lepiej wymienić niż kleić i dokładać sobie jedną modlitwę wieczorem..
myślę że masz dokładnie to samo
mnie to czeka właśnie i będę to robił tym tygodniu <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Problem zlokalizowany. Cieknie skąś w okolicy miski olejowej i prawy wahacz jest mokry <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Chyba na warsztat trza pojechać <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Wychodze rano z domu zerkam pod auto kap kap i mała kałuża.
Swifty to złe auta są <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
Problem zlokalizowany. Cieknie skąś w okolicy miski olejowej
Chyba na warsztat trza pojechać i prawy wahacz jest mokry
dokładnie tak samo jak u mnie mister......
masz nieszczelną pompe wody <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Nie wiem co jest grane ale ubywa mi płynu w chłodnicy
Co doleje Petrygo przejade kawałek i już jest mniej.
Jeżeli znowu pojade troche to już nie ubywa i
trzyma się kilka cm. niżej korka wlewu Natomiast
jeżeli już jest troche mniej i jak przycisne auto
troche mocniej kilka razy na wyższe obroty to znowu
ubywa troche
Śladów wycieków nie widać. Zbiorniczek przelewowy jest
pusty
Pomocy nie wiem co robićno a ja mam za to ole j płynie do hlodnicy- taka emulsja sie wytwozyła:((
rurka gumowa od chlodnicy do silnika jest płaska:((