Lotos
-
Olej jak każdy inny.
w sumie ale do piero pierwszy raz wleje go do czegoś bo zawsze Castrol a do nowego autka ostatnio mobil półsyntetyk. a Lotos tani jest i niewiem czy to akurat musi oznaczać że wydam na co innego kupując tani olej, dlatego pytam czy warto?
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />chętnie bym wlał półsyntetyk Lotosa do Felcii a do jettki starej minerala.
-
Warto?(w sensie czy silnik nie padnie) do silnika. do mojej felicii i mojego starego volkswagena
z 1980r.Który i gdzieLatałem na mineralnym Elfie.
Teraz latam na mineralnym Lotosie.
Różnicy nie zauważyłem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Ja jeżdze na lotosie polsyntetyku i jest git. Ale inna sprawą jest ze ja mam dopiero 40 tys na koncie, nie tak jak wy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja jeżdze na lotosie polsyntetyku i jest git. Ale inna sprawą jest ze ja mam dopiero 40 tys na
koncie, nie tak jak wyJa bym też chiał latać na pólsyntetyku ale przy 251ooo km nie będę raczej zmieniał oleju na lepszy jakościowo <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Ja bym też chiał latać na pólsyntetyku ale przy 251ooo km nie będę raczej zmieniał oleju na
lepszy jakościowoNo fakt -twoje auto troche wiecej swiata zjechało niz moje. Wpełni cie rozumie.
Widze ze swifty mają bardzo trwałe silniki - japonska technika. -
Widze ze swifty mają bardzo trwałe silniki - japonska technika.
Ale za to blachy strasznie liche <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Nie wiem, czy była to wina marki oleju, ale w zagazowanym Peugeocie 406 mojego znajomego (olej wymieniany systematycznie - zawsze Lotos półsyntetyk) w czesie mroźnej zeszłorocznej zimy olej zamarzł - nigdy o drugi, podobnym przypadku nie słyszałem i trudno tutaj obarczać winą producenta oleju <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie wiem, czy była to wina marki oleju, ale w zagazowanym Peugeocie 406 mojego znajomego (olej
wymieniany systematycznie - zawsze Lotos półsyntetyk) w czesie mroźnej zeszłorocznej zimy
olej zamarzł - nigdy o drugi, podobnym przypadku nie słyszałem i trudno tutaj obarczać winą
producenta olejuTo chyba był jakis jednostkowy przypadek bo mi przy -30*C silnik zapalił i bylo ok.
-
To chyba był jakis jednostkowy przypadek bo mi przy -30*C silnik zapalił i bylo ok.
http://www.lotos.pl/produkty/oleje_sam/260.html
ja wyczytałem że -30*C
-
http://www.lotos.pl/produkty/oleje_sam/260.html
ja wyczytałem że -30*CNo to widocznie mialem masło w silniku a nie oliwe.
Swoją drogą cisnienie mial, wiec chyba jeszcze w stanie cieklym byl. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
No to widocznie mialem masło w silniku a nie oliwe.
Swoją drogą cisnienie mial, wiec chyba jeszcze w stanie cieklym byl.ciekawe czy da sie zamontować grzałke elektryczna do korka oleju? Bylo by rewelacja bo w mróz i tak jest w garażu i do kontaktu dać i podgrzać. Mniej by palił bo olej był by już ciepły a po drugie żywotność silnika wzrosła by o 75%.
-
ciekawe czy da sie zamontować grzałke elektryczna do korka oleju? Bylo by rewelacja bo w mróz i
tak jest w garażu i do kontaktu dać i podgrzać. Mniej by palił bo olej był by już ciepły a
po drugie żywotność silnika wzrosła by o 75%.słyszałeś kiedyś o webasto <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ciekawe czy da sie zamontować grzałke elektryczna do korka oleju? Bylo by rewelacja bo w mróz i
tak jest w garażu i do kontaktu dać i podgrzać. Mniej by palił bo olej był by już ciepły a
po drugie żywotność silnika wzrosła by o 75%.Na Syberii w ogóle nie gaszą Kamazów, albo rozpalają ognisko pod silnikiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ale pewnie nie o takie rozwiązanie Ci chodzi. Webasto to jedyne co mi na myśl przychodzi...
-
Na Syberii w ogóle nie gaszą Kamazów, albo rozpalają ognisko pod silnikiem
Ale pewnie nie o takie rozwiązanie Ci chodzi. Webasto to jedyne co mi na myśl przychodzi...mnie raczej o coś takiego chodzi
http://www.allegro.pl/item121781916_grzalka_weller_50w_24v_nowa.html#photo
a to bedzie rewelacja:
-
Witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
odświeżam temat.
Przychodzi pora na wymiane oleju i Lotosa bym chciał do Felicii
a obecnie mam Mobil 5W50 i przyznaje że jest za gęsty i troszku więcej pali <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
no i strasznie jest drogi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />więc chce coś taniego wlać więc pomyślałem o Lotosie.
Da rade Lotos Syntetyk ???? czy jakis inny Lotos ???
dzięki i pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Przychodzi pora na wymiane oleju i Lotosa bym chciał do Felicii
a obecnie mam Mobil 5W50 i przyznaje że jest za gęsty i troszku więcej pali
no i strasznie jest drogi
więc chce coś taniego wlać więc pomyślałem o Lotosie.
Da rade Lotos Syntetyk ???? czy jakis inny Lotos ???
dzięki i pozdrawiam
Jeżeli Mobil to tez był syntetyk to wszystko powinno byc ok.
Patrzac na przebieg twojego auta to może warto by przerzucić sie na półsyntetyk? -
Jeżeli Mobil to tez był syntetyk to wszystko powinno byc ok.
Patrzac na przebieg twojego auta to może warto by przerzucić sie na półsyntetyk?Lotos Syntetyk
Lotos Półsyntetyk
Lotos Mineral
niewiem dlatego pytam co lepiej w sensie jeszcze żadnego nigdy nie miałem więć czekam na opinie. Bo mam dość drogich olejów <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
w sumie ale do piero pierwszy raz wleje go do czegoś bo zawsze Castrol a do nowego autka
ostatnio mobil półsyntetyk. a Lotos tani jest i niewiem czy to akurat musi oznaczać że
wydam na co innego kupując tani olej, dlatego pytam czy warto?http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html
porownaj sobie to co lales z tym co przedtem robli lotos
nie wszystko co tanie musi byc fuj... po prostu nieraz placisz wiecej za wypromowanie produktu. A to kosztuje i to nie sa male kwoty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja lotosa nie polecam. Kup lepiej Mobila. Moja Favo jak ją kupiłem jezdziła na Mobilu, a jak zmieniłem olej to na lotosa i tera mi coś stuka w silniku chwile po odpaleniu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Ponadto nasłuchałem sie mojego znajomego koleżki mechaniora i wiecej lotosa nie kupie.
-
Ja lotosa nie polecam. Kup lepiej Mobila.
ja nie szukam oleju <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Moja Favo jak ją kupiłem jezdziła na Mobilu, a jak
zmieniłem olej to na lotosa i tera mi coś stuka w silniku chwile po odpaleniufavo mloda nie jest zapewne... zalales olejem o takich samych parametrach?
Ponadto nasłuchałem sie mojego znajomego koleżki mechaniora i wiecej lotosa nie kupie.
ja wole sie opierac na danych technicznych i swoich doswiadczeniach niz calej masy ludzi, ktorzy buduja swoje zdanie w nieznany mi sposob