RENATA: TEST NR 1
-
Wczoraj, dzieki zaproszeniu przez Rav'a miałem niebywała przyjemność przejechania sie jako pilot w najnowszym "dziecku" firmy SAS. Właścicielem tego auta jest Rafał M. Testy miały sie odbyć w Konstancinie na nawierzchni asfaltowej i miały być niejako małym treningiem przed nadchodzącym Rajdem Mazowieckim. Auto nie jest jeszcze ukończone i raczej baaardzo powoli dochodzi do siebie po powrocie z firmy IRECO, gdzie została zaaplikowana wspaniała, bardzo mocno rozbudowana klatka CrMo o masie 51KG. Jest wykonana bardzo dokładnie, bardzo mocarna, robi wrazenie. Jak na takie małe auto myśle, że przestrzeń na bezpieczeństwo została wykorzystana w 99%. Jedynym elementami, do których można mieć zastrzerzenie to krzyż na dachu, który robi wrażenie bardzo nisko umiejscowionego oraz tylni boczny element na wyskości głowy, w którego przy dachowaniu na 100% sie palnie. Mimo to są to naprawde drobnoski, gdyż: bok ochroni sie homologowaną otuliną, a krzyż na dachu moze być roźny tylko przy dachowaniu na drzewo przy prędkości 180km/h.
Klatka posiada w/w krzyś na dachu, krzyże na drzwiach, podwójne zastrzały do komory silnika, rozpórke (wspawaną) miedzy zastrzały w komorze, mocno rozbudowany krzyż za fotelami oraz mnóstwo innych elementów rozpierajacych.
Generalnie czuje sie jak w czołgu, a krążownik Aurora może czuć sie zagrożony przez godnego rywala.Wnętrze jest raczej skąpe. Może jeszcze nie wykończone. O bezpieczeństwo dodatkowo dbają dwa kubełkow fotele: kierowca STAND21 wykonany dla Renault SPORT, pilot fotel MOMO. Fotele wyposażone są w 4-o punktowe nowiutkie pasy MOMO w kolorze blue. W fotelu bardzo wygdnie i bezpiecznie. Jedyną rzeczą, która wymaga przyzwyczajenia to ograniczona widocznośc do przodu. Naprawde niewiele widać i nie jest to wina niskiego umiejscowienia fotela. Wymaga o przyzywyczajenia i tyle.
Zawieszenie najprawdopodobniej jest super, ale nie było okazji sprawdzić go extremalnie. Jest to świetne rajdowe zawieszenie. Nie jest za twarde, ne jest też miekkie. Wg mnie jest dośc dobrze ustawione na nierówny asfalt (tylko nie dziurawy). Z przodu zastosowane zostało jedno z najpolpularniejszych rozwiazań: amortyzatory Bilstein oraz walcowa spreżyna Eibach. Tył: Proflex... i nic wiecej raczej nie trzeba dodawać. Zastosowane zostały 15' obrecze z lekkiego stopu oraz treningowo opony Markgum. Hamulce jeszcze nie zostały zmodyfikowane, ale juz na zamówienie czeka zestaw nacinanych tarcz AP oraz klocków ferrodo oraz 4-o tłoczkowe zaciski Brembo zapożyczone z Peugeota 406 Coupe 3.0 V6.
W silniku jedyną zmianą był ukłąd wydechowy oraz sprotowa wkłądka filtra powietrza. Jest mocniejszy niż seryjny. Jednak tajemnica tkwi w momencie obrotowym, który nie dość , że jest imponujący to jeszcze ma przebieg płaski jak stół. W zasadzie na każdym biegu przy każdych obrotach ciąg jest taki sam. Imponujący!! Sryjnie auto do 100km/h rozpedza sie w 7.9sec, to myśle, że jest conajmniej o sekunde szybsze!!!!
Z wygladu auto bardzo mi sie podoba. Jest niskie, przysadziste, przetłoczenia na przednic i tylnych błotnikach są super. Kolorystyka też jest bardzo udanym wyborem.
Wrazenia z jezdy są bardzo pozytywne, gdy Rafał postanowił mocniej "odkręcić" naprawde kupa pociekłą mi po kostkach. Potwornie narowiste, neutralne, przerażajace auto.
Jestem prawie pewny, że w nadchodzacym sezonie bedzie to szalenie groźne auto. Gdybym mógł postawić pieniądze na tego kierowcę i to auto, zrobiłbym to bez wachania.
PZDR
T
P.S. Rafale, prosze o zdjecia ubezpieczeniowe.
-
Podniecając się zapomniałeś napisać co to za samochód <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Podniecając się zapomniałeś napisać co to za samochód
Jeśli mi się dobrze wydaje jest to Renault Megane 2.0 ale mogę się mylić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a takie fajne autko było <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
A mi tam się opis podoba. Rzeczowy i w ogóle jakiś taki fajny. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Szkoda, że nie ma fotek. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />Sądzać po tytule i treści obstawiałbym w jakąś Renatę <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> mam nadzieję że nie Grabowską <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
no to auto bylo szybkie jak nia nijaki Szymczyk jezdzil zobaczymy jak bedzie teraz...
ja w tym aucie mialem fajne przezycie;)
-
no to auto bylo szybkie jak nia nijaki Szymczyk jezdzil zobaczymy jak bedzie teraz...
ja w tym aucie mialem fajne przezycie;)Ano jeździł Marek Szymczyk:) Nawet tytuły w GSMP wyjeżdżał, mimo że N-kowym zupełnie autem, na kartoflastych oponach w grupie H jeździł. Niezbyt liczna obsada tej grupy może umniejsza trochę wartość zdobytych szarf, ale tak czy siak szacuneczek. Byłem z Szymczykiem na kilku rundach GSMP, fajnie było:)
Co do auta - totalna N-ka - jak jeździło w górach miało nawet głośniki w boczkach:) Jednak pucharowa, niezbyt rozbudowana klatka (chyba mater, choć głowy nie dam) rekompensowała zbędny balast:D Poza tym zmieniony był tylko dolot (bez fajerwerków) i wydech. Jednak, jak slusznie zauważył Megabajt - moment to auto ma ogromny. Jeszcze większy ma renówkowskie 2.0 16V IDE (bezpośredni wtrysk paliwa), ale IDE jest awaryjne i drogie w serwisowaniu... Ogólnie auto napędza się, fajnie się prowadzi. W górach jeździła na 4 bilach, przy zastosowaniu profelxa z tyłu, znacznie się pewnie poprawi prowadzenie, zwłaszcza na nierównościach. Nie wiem czy to dobry pomysł z tymi mocarnymi hamulcami - i bez nich auto dobrze hamowało, a z nimi trzeba się będzie w A zgłaszać, tak jak teraz na mazowieckim.
W ten weekend nie było zbyt prędko, ale cóż - pierwsze koty za płoty. W drugiej pętli na "mój" 2/5 OS (chronometraż) Rafał dojechał z pięknym hamulcem powietrznym w postaci folii, tak że pierwsze pole najwyraźniej zaliczone:) Oby ostatnie.
I uwaga z serii estetycznych - megi już na stalówkach wyglądałaby lepiej niż na tych strasznych tjuningowych felgach:)pzdr,