Oglądałem wczoraj Civica
-
Ciekawe jak byś monstera zareklamował
Super audi , mocny silnik , stan idealny , nie używany w
sporcieMonster dawno sprzedany (łezka w oku się kręci), a więc chyba spoko zareklamowałem. Bryka nawet nie zapalała a w sumie z gratami wydarłem jakieś 6 tysi i do dzisiaj jeszcze handluję resztkami. :-))) Inna sprawa że i tak dołożyłem do tego interesu ale taki już zakichany urok tego hobby
Tak na marginesie to ile dałeś za Corsę bo szukam też GSi
-
staaary bylo mnie pytac o takie rzeczy, mam wprawe. miedzy innymi, "no nigdy nie bity, zreszta kto by wymienial xenony za drogie sa, kupiony zonie, ale za szybki"
na miejscu widze ze pojechany to caly bok byl i to konkretnie, pewnie malego boczka strzelil, samochod jedzie w leweo tak ze ledwo moge go na drodze utrzymac (focus st170)leon turbo - widac ze maska blotniki, szyba i prawe drzwi zmienione, pytam.. odpowiedz - "no tak drzwi zmienione byly tylko, no bylo polakierowane z przodu zderzak i blotniki, ale to dlatego ze od kamieni sie porysowalo, a w szybe oczywiscie kamien uderzyl tak sie niefortunnie zlozylo.."
jak na jakies 20 samochodow ogladanych to mniej wiecej w 3 wypadkach ludzie nie klamali lub tez rzecywiscie byly w porzadku
i oni mysla ze w samochodzie ktory ma pod 200 kucy nikt nie zauwazy ze sam zmienia pasy, albo ze zostawia 4 slady.
LOL
-
jeszcze mi sie przpomnialo, inny focus st, kupiony oczywiscie dla kobiety, ale jej sie nie podoba, uderzony, pytam jak na to koles "no tak byl leciutko obtarty lewa strona bo boku, nic strasznego tylko lewa strona" ale ze koles ma duzo kasy to przelakierowal CALY samochod!! moze zeby mu sie kolory wszedzie zgadzaly <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> no lol, ciekawe co przezyl ten focus, pewnie pelna rolke.. nawet nie chcialo mi sie go ogladac za specjalnie
-
Monster dawno sprzedany (łezka w oku się kręci), a więc chyba spoko zareklamowałem. Bryka nawet
nie zapalała a w sumie z gratami wydarłem jakieś 6 tysi i do dzisiaj jeszcze handluję
resztkami. :-))) Inna sprawa że i tak dołożyłem do tego interesu ale taki już zakichany
urok tego hobby
Tak na marginesie to ile dałeś za Corsę bo szukam też GSino to nieźle za to wziołeś yellow bo mówiłeś ze znacznie mniej...?? wiec ile wziołeś ze żółtego??
-
jeszcze mi sie przpomnialo, inny focus st, kupiony
oczywiscie dla kobiety, ale jej sie nie podoba,
uderzony, pytam jak na to koles "no tak byl
leciutko obtarty lewa strona bo boku, nic
strasznego tylko lewa strona" ale ze koles ma duzo
kasy to przelakierowal CALY samochod!! moze zeby mu
sie kolory wszedzie zgadzaly no lol, ciekawe co
przezyl ten focus, pewnie pelna rolke.. nawet nie
chcialo mi sie go ogladac za specjalnieCzepiasz się
Prawdopodobieństwo kupienia w Polsce samochodu klasy Focus ST170 bezdzwonowego jest jak wygrać Rajd Corsyki na slicku Markgumu.
Jedyne co Ci pozostaje do samemu zlecić bądź udać się do Szwajcarii . -
Monster dawno sprzedany (łezka w oku się kręci), a więc
chyba spoko zareklamowałem. Bryka nawet nie
zapalała a w sumie z gratami wydarłem jakieś 6 tysi
i do dzisiaj jeszcze handluję resztkami. :-))) Inna
sprawa że i tak dołożyłem do tego interesu ale taki
już zakichany urok tego hobby
Tak na marginesie to ile dałeś za Corsę bo szukam też
GSiPo pierwsze ta Corsa to zwykłe 1.4 16V żadne GSI
Po drugie na szczęście trafił się kupiec na ten czteroślad ( dosłownie )
Po trzecie Corsa B GSI na rynku kosztuje ok 17000 PLN. -
no to nieźle za to wziołeś yellow bo mówiłeś ze znacznie
mniej...?? wiec ile wziołeś ze żółtego??No za brykę dostałem 3000 z groszem i drugie tyle za graty różne
-
jak na jakies 20 samochodow ogladanych to mniej wiecej w
3 wypadkach ludzie nie klamali lub tez rzecywiscie
byly w porzadku
i oni mysla ze w samochodzie ktory ma pod 200 kucy nikt
nie zauwazy ze sam zmienia pasy, albo ze zostawia 4
slady.
LOLNo kurde widzę że daleka droga przede mną.
Wczoraj pojechałem oglądałać VTi 160koników i zobaczyłem taki pasztet, że nawet do niego nie wsiadłem. Fura pomalowana na różowy mat (LOL), zacieki takie jakby ktoś wiadrem na nią chlapnął, pojechane po uszczelkach. Szpary z jednej strony na kciuk, z drugiej na zero, szpachla pęka wszędzie, masakra. Aż płakać się chciało, bo silnik był super. Jakby ktoś ją chciał na części to mogę dać numer do tego koleżki. Myślę że za dychę by ją oddał -
No kurde widzę że daleka droga przede mną.
Wczoraj pojechałem oglądałać VTi 160koników i zobaczyłem taki pasztet, że nawet do niego nie wsiadłem. Fura
pomalowana na różowy mat (LOL), zacieki takie jakby ktoś wiadrem na nią chlapnął, pojechane po uszczelkach.
Szpary z jednej strony na kciuk, z drugiej na zero, szpachla pęka wszędzie, masakra. Aż płakać się chciało, bo
silnik był super. Jakby ktoś ją chciał na części to mogę dać numer do tego koleżki. Myślę że za dychę by ją
oddałz zakupem hondy bedziesz mial problem zeby znales nie bita ktos to juz przerabial tylko nie wiem kto
-
to tak jak ja szukalem SC/CC no i znalazlem jednego CCS. Dzwonie... no ze super.... przebieg 70 tys serwisowany zadbany itd itd...
kOles mowi ze sa drzwi do poprawienia i blotnik bo mial przycierke i zle pomalowane sa..
Dobra jade... podjezdzam pod blok.. stoi czerwony ccs zatrzymales sie od niego w odlegosci okoo 50 m i jak zobaczylem ze jest caly pomalowany z odkurzacza to padlem...
Koles malowal ten samochod chyba sprayem za 10 zl i to caly...
Mowie ze mialy byc dzrzwi do poprawy i blotnik to koles mi mowi ze no sa... a pytam sie co on taki pomalowany caly z dupy jest a on ze spadlo cos na dach i ze pomalowali go calego pozniej...
nawet nie zdarzyl wyjac kluczykow a juz siedzialem w samochodzie i wracalem do domu...