Wpadłem ... w dziurę
-
i skrzywiłem sobie felgę (z jednej strony brzeg wygiąłem), powietrze nie schodzi na całe szczęście.
Pytanko:
czy mogę za pomocą drewienka i młotka sam prostować czy lepiej iść do "fahofcuf"Muszę wymienić przeguby <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> stukają od dłużego czasu.
Spam jest zły!!!
-
i skrzywiłem sobie felgę (z jednej strony brzeg
wygiąłem), powietrze nie schodzi na całe szczęście.
Pytanko:
czy mogę za pomocą drewienka i młotka sam prostować czy
lepiej iść do "fahofcuf"
Muszę wymienić przeguby stukają od dłużego czasu.
Spam jest zły!!!mam znajomego fachofca i powiem ci jak on prostuje stalowe felgi (koszt u niego 20 zeta) zdejmuje koło i wnosi na zaplecze, tam kładzie na płasko, staje na nim i wali mlotkiem bez drewienka, w skrzywione miejsce. Jezeli masz fachofcuf którzy robia to inaczej np na jakiejś maszynie to pojedz do nich jeśli nie powalcz młotkiem sam a 20 zeta zapłać za wyważenie 2 kół lub na inne ( <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> ) teamty.
-
i skrzywiłem sobie felgę (z jednej strony brzeg
wygiąłem), powietrze nie schodzi na całe szczęście.
Pytanko:
czy mogę za pomocą drewienka i młotka sam prostować czy
lepiej iść do "fahofcuf"
Muszę wymienić przeguby stukają od dłużego czasu.
Spam jest zły!!!Ja też jeżdżę na prostowanej
taką już kupiłem
ktoś prostował chyba za pomocą młotka ale bez drewienka, bo są ślady uderzeń (wgłębienia, otarcia)
potem szlifował pilarką, i przyhaczył akurat w miejscu najważniejszym (tam gdzie oponka styka się z felgą
potem ja ją spawałem, bo był rancik lekko naderwany i zeszlifowałem lekko ręcznym pilnikiempowietrze nie schodziło, ale teraz dla pewności te miejsca posmarowałem silikonem dekarskim (taki miałem pod ręką) przed założeniem.
trzyma nadal
moja rada: ZRÓB TO SAM i nie zapomnij dać potem wyważyć (tak dla pewności) <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Czyli poczekam jeszcze trochę i jak zacznie być pora zmiany na zimówki to wtedy młot i pukupuku
Spam jest zły!!!
-
BTW a jak tam z "wtryskiem gazu"? Na razie Romano sie jeszcze jako tako sprawuje i w najblizszym czasie nie jest przwidziana wymiana reduktora na taki z "wtyskiem"?
-
BTW a jak tam z "wtryskiem gazu"? Na razie Romano sie
jeszcze jako tako sprawuje i w najblizszym czasie
nie jest przwidziana wymiana reduktora na taki z
"wtyskiem"?Dokładnie! Czekam aż mu sie pogorszy, po regulacji gaźnika sprawuje sie dobrze.
Spam jest zły!!!
-
i skrzywiłem sobie felgę (z jednej strony brzeg
wygiąłem), powietrze nie schodzi na całe szczęście.
Pytanko:
czy mogę za pomocą drewienka i młotka sam prostować czy
lepiej iść do "fahofcuf"
Muszę wymienić przeguby stukają od dłużego czasu.
Spam jest zły!!!z przegubami mam to samo w mojej wrotce... też mnie czeka wydatek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
z przegubami mam to samo w mojej wrotce... też mnie
czeka wydatekBo przeguby jak spam
to zło!!! <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />Jade w przyszłym tygodniu, tylko pod tym warunkiem (że szybko je wymienie) przeszła moja favcia przegląd
Spam jest zły!!!
-
mam znajomego fachofca i powiem ci jak on prostuje
stalowe felgi (koszt u niego 20 zeta) zdejmuje koło
i wnosi na zaplecze, tam kładzie na płasko, staje
na nim i wali mlotkiem bez drewienka, w skrzywione
miejsce. Jezeli masz fachofcuf którzy robia to
inaczej np na jakiejś maszynie to pojedz do nich
jeśli nie powalcz młotkiem sam a 20 zeta zapłać za
wyważenie 2 kół lub na inne ( ) teamty.U mnie kolega kiedyś używał siekierki. Bach bach <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> i felga zrobiona jeździ do tej pory.