Czy palec rozdzielacza...
-
Oto mój korek oleju po 150 km od wytarcia go. Jazda na
benzynie a potem na gazie (zagazowałem moją Fav).
Jakieś 400 km temu miałem robioną uszczelkę pod głowicą
(auto ma przebieg 106 tyś). Koleś (garażowy
mechanik - znajomy) mówił, że głowica jest oka i
nie ma wżerów - więc planować nie trzeba. Głowicę
natomiast założył na nową uszczelkę, dokręcił
pięknie. Czy sądzicie, że objaw śmietany pod
korkiem minie po dociśnięciu głowicy kluczem
dynamometrycznym?? Po ilu km od wymiany uszczelki
to robić??
Czy może te objawy sugerują raczej spartaczoną wymianę
(może trza było planować) czy może uszkodzoną
głowicę??
Pomóżcie koledzy bo sie troche boje ze silnik uszkodze
od jazdy z takim czymś.jak głowice śię sciąga (TO MOJE ZDANIE) powinno się splanować ją o 0,1 nawet jak nie ma pękknięc bu zebrać starą uszczelkę a w fav głowice można o 1,2 mm planować
spróbuj dociągnąć głowicę po około 2kkm
ile KM robisz dziennie średnio i jaki eprzebiegi ?
-
ja miałem robioną uszczelke i czegoś takiego nei miałem, dokręcanie gość mi zrobił po 500 km a planowanie tez miałem bo to grosze kosztowało mimo iż gość powiedział że też jest cacy
-
ile KM robisz dziennie średnio i jaki eprzebiegi ?
Dziennie to wygląda tak: Gdynia Gdańsk - jakieś 20-22 km - w miarę płynnie (udaje mi się unikać korków takich że się człek porusza 20km/h), wtedy postój przed uczelnią kilka godzin i z powrotem. Czasem w międzyczasie sie człek gdzies zatrzyma coś załatwić.
-
Dziennie to wygląda tak: Gdynia Gdańsk - jakieś 20-22 km
- w miarę płynnie (udaje mi się unikać korków
takich że się człek porusza 20km/h), wtedy postój
przed uczelnią kilka godzin i z powrotem. Czasem w
międzyczasie sie człek gdzies zatrzyma coś
załatwić.
to raczej krótkie trasy spróbuj wytrzeć maszło przejechać około 100 km i sprawdx czy znowu jest masełko
- w miarę płynnie (udaje mi się unikać korków
-
Po obserwacjach:
Wygląda to tak:
Przy trasach ok 20 km od odpalenia do zgaszenia fury i potem po paru godzinach z powrotem - pod korkiem sucho i czysto.
Przy przejazdach 2km i postój, 5 km i postój - w tych granicach krótkie przejazdy - masełko się pojawia (w małych ilościach dość - nie tyle co na zdjęciu).Jak sądzicie??
Jest się czym martwić, czy to norma (wśród mechaników u mnie w mieście zdania są podzielone - jedni mówią, że nie powinno być w ogole masłą, inni, że w skodach na krótkich przejazdach może się pojawić). -
Po obserwacjach:
Wygląda to tak:
Przy trasach ok 20 km od odpalenia do zgaszenia fury i potem po paru godzinach z powrotem - pod
korkiem sucho i czysto.
Przy przejazdach 2km i postój, 5 km i postój - w tych granicach krótkie przejazdy - masełko się
pojawia (w małych ilościach dość - nie tyle co na zdjęciu).
Jak sądzicie??
Jest się czym martwić, czy to norma (wśród mechaników u mnie w mieście zdania są podzielone -
jedni mówią, że nie powinno być w ogole masłą, inni, że w skodach na krótkich przejazdach
może się pojawić).jak jest niedogrzany silnik to peweni że się bedzie pojawiać
a jeżlei robisz 2 km no to zapewne jest niedogrzanywięc nie masz się czym przejmować
-
jak jest niedogrzany silnik to peweni że się bedzie
pojawiać
a jeżlei robisz 2 km no to zapewne jest niedogrzany
więc nie masz się czym przejmowaćPopieram kolegę. Pozdrawiam
-
Popieram kolegę. Pozdrawiam
No to luuuuuz
Dzięki :-)