czy ktos po lecie chce sie rozstac ze swoimi alu?
-
Takoż właśnie robię. Ale to jest naprawdę wina opon, bo
na poprzednich, już dość mocno zużytych, zmiana
była niewielka przy deszczu, a na tych to jest
masakra.no navigatory też nie przepadają za deszczem ale idzie się przyzwyczaić
po za tym to chyba ostatnie produkowane u nas oponki tzw całoroczne -
No ja również mam Passio a z tyłu Nawigatory. Co do tych
pierwszych faktycznie już zaczynają "bić" ale te
drugie narazie się sprawują dobrze.
PozdrawiamJa też byłem bardzo zadowolony z Navigatorów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Gdyby nie zachciało mi się jeździć osobno na letnich i zimowych to pewnie kupiłbym do Felicii Navigatory i cały rok śmigał.
A, teraz dzwoniłem do "felgarzy" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, powiedzieli, że mam 1 alufelgę prostą a 3 krzywe... Założyli też na razie moje 2 Passio i obie krzywe <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Po 15.00 odbieram i zobaczymy jak to będzie.
-
20 lat temu to kazdy byl zadowolny jak udalo mu sie
upolowac jakiekolwiek opony i nie wydziwial, a
teraz to ludzie marudza, ze na mokrym opony firmy X
maja slabsza przyczepnosc niz na suchym... no coz
takie sa prawa fizyki, ze jak jest cos mokre to sie
duzo lepiej slizga niz jak jest suche, wiec trzeba
po prostu miec to na uwdze i ne szarzowac jak
podada deszcz.Też się z tym zgadzam <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> IMHO jak za swoją cenę to Passio i Frigo Directional są dla mnie całkiem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> jeśli chodzi o zachowanie na drodze. Tiko wnerwia <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> mnie ich tendencja do wykrzywiania się... (jak były zdjęte z felg stały pionowo i co miesiąc je przekręcałem o pół obrotu).
-
Też się z tym zgadzam IMHO jak za swoją cenę to Passio
i Frigo Directional są dla mnie całkiem jeśli
chodzi o zachowanie na drodze. Tiko wnerwia mnie
ich tendencja do wykrzywiania się... (jak były
zdjęte z felg stały pionowo i co miesiąc je
przekręcałem o pół obrotu).Aha... chyba powinienem dodac ze w/w oponek ani razu nie przekladalem (po prostu mam dwa osobne komplety felg) oraz ze na okres "spoczynku" zostawiam w oponach normalne cisnienie ekspolatacyjne, a kola klade na plasko.
-
Aha... chyba powinienem dodac ze w/w oponek ani razu nie
przekladalem (po prostu mam dwa osobne komplety
felg) oraz ze na okres "spoczynku" zostawiam w
oponach normalne cisnienie ekspolatacyjne, a kola
klade na plasko.I to prawidłowe postępowanie <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> Ja z racji tego, że dopiero teraz nabyłem drugi komplet felg też tak będę robił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
I to prawidłowe postępowanie Ja z racji tego, że
dopiero teraz nabyłem drugi komplet felg też tak
będę robiłJa natomiast wieszam drugi komplet na ścianie. Pospawałem sobie uchwyty i trzymam to wszystko w piwnicy.
-
Ja natomiast wieszam drugi komplet na ścianie.
Pospawałem sobie uchwyty i trzymam to wszystko w
piwnicy.No i tak jest prawdopodobnie najlepiej, ale moj sposob tez zdaje egzamin.
-
A ja mam letnie jakieś Vikingi... Na suchym są b. bobre. Ciche, przyczepne... Ale jak deszczyk popada to...
Nie jakieś VIKINGI, tylko podobno dobre opony na licencji CONTINENTALA.
Jaki masz wzór bieżnika, pytam bo też rozglądam się za oponami i chcą mi wcisnąć takie opony po atrakcyjnej cenie.
Są to VIKING Citytech -
Nie jakieś VIKINGI, tylko opony na licencji CONTINENTALA.
Jaki masz wzór bieżnika, pytam bo też rozglądam się za oponami i chcą mi wcisnąć takie opony po atrakcyjnej cenie.
Są to VIKING CitytechWszelki duch..... z martwych powstał...... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie jakieś VIKINGI, tylko podobno dobre opony na
licencji CONTINENTALA.
Jaki masz wzór bieżnika, pytam bo też rozglądam się za
oponami i chcą mi wcisnąć takie opony po
atrakcyjnej cenie.
Są to VIKING CitytechObaczę i dam znać.
-
Obaczę i dam znać.
Będę wdzięczny. Dziwię się co piszesz o jeździe na mokrym, bo oglądałem je i one mają trzy rowki odprowadzające wodę. Na dodatek są to opony kierunkowe, gdzie prowadzenie jest chyba lepsze niż na zwykłych <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja oddałem dziś swoje do prostowania Na razie śmigam na
stalowych z zimówkami... Przy okazji - odradzam
Dębice, po 1 sezonie 2 opony się wykrzywiłyNo i odebrałem alufelgi <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Naprawdę jestem niesamowicie zadowolony z efektu. Bardzo ładnie je naprostowali, w czasie jazdy auto jedzie prosto, prawie nic nie szarpie kierownicą <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Za całość dałem 250 zł (prostowanie) + 20 zł (ponowne zrzucenie z alufelg 2 krzywych Passio i założenie 2 jugosłowiańskich opon firmy Tigar, które przywiozłem). W cenie było podmalowanie rantów, bo były trochę podniszczone i wyważenie kół ciężarkami naklejanymi <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Polecam każdemu, kto ma krzywe felgi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Będę wdzięczny. Dziwię się co piszesz o jeździe na
mokrym, bo oglądałem je i one mają trzy rowki
odprowadzające wodę. Na dodatek są to opony
kierunkowe, gdzie prowadzenie jest chyba lepsze niż
na zwykłychViking VSS100. Owszem, trzy rowki posiadają, ale muszę stwierdzić, że Kormorany lepiej sobie radziły na mokrej nawierzchni. No, mają jedną dużą zaletę. Cichutkie są.