Czy zakładał ktoś klimatyzację w SS 1l ?
-
dzięki
hahaha , nigdy nie korzystam z tych "dodatkowych mozliwości" i nie bardzo rozumiem w jaki sposób on to odbierze, ale zobaczymy... -
Jestem ciekawy, ile to kosztuje, czy sprawdza sie przy jeździe na krótkich trasach i ile mocy
ciagnie ?
Przejrzałem całe forum, ale o klimie ani słowa...
Czy da się to założyć do SS 1l?
Ewentualnie gdzie w Łodzi wykonają taką "usługe"?
Będę wdzieczny za informacje
bluesJam mam fabryczną w 1.0 gls '95
Moc ucieka i to naprawd czuc. Nie da się tego niezauważyć. Spalanie nie jest dużi większe, a jak jest gorąco w miescie to tak srednio wydajnie dziala. Tylko wentylator pracuje non stop <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale w trasie ok. Pasowałoby jeszcze delikatnie szyby przyciemnic, coby tak ciepła nie przewodziły.
Jednak astanowiłbym się dwa razy przed montażem domontować. Spora kasa. -
Klima u mnie już była jak auto kupiłem więc nie wiem gdzie można to zamontować po zakupie ani jaki jest koszt:)
Co to montażu to patrz na fotke poniżej.
1 to chlodnica z klimy a w okolicach 2 jest kompresor, wiadomo, napędzany paskiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Spalanie jest nieco większe ale podczas spokojnej jazdy w trasie niewiele większe... Po mieście to do 1,5 litra więcej może spalić zależnie od wagi twojej nogi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Po mniej więcej 20 sekundach od włączenia czuć lodowate powietrze w nawiewnikach a po ~3 minutach mam już gesią skórke w aucie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> O ile oczywiście szyby zamknięte bo inaczej klima nie ma sensu. Minusem całej instalacji jest kompletne zmulenie auta w zakresie obrotów do 3,5 tys obrotów przy pracującej klimie... Tryb ekonomiczny nieco ratuje sprawę choć nie rozgryzłem jeszcze na czym on polega... Ale ogólnie uważam, że to lepsze rozwiązanie niż szyber lufcik w dachu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Klima u mnie już była jak auto kupiłem więc nie wiem gdzie można to zamontować po zakupie ani
jaki jest koszt:) (...)
Minusem całej instalacji jest kompletne zmulenie auta w zakresie obrotów do
3,5 tys obrotów przy pracującej klimie... (...) a skąd wiesz? bo moj jest mułowaty bez klimy w zakresie do 3-3,5 tyś obrotów? dopiero powyżej rodzi sie mała bestia <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
(...)
a skąd wiesz? bo moj jest mułowaty bez klimy w zakresie do 3-3,5 tyś obrotów? dopiero powyżej
rodzi sie mała bestiaa wiem bo inaczej działa jak klima nie pracuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> wystarczy kliknąć przycisk i już się robi drezyna z auta w tym zakresie obrotów <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
a jak klima nie pracuje to mnie jeszcze wspomaga stożek (ci co mówią że stożek nic nie da to się mylą <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> ) i wtedy jest T.A.T.U. (nas nie dogoniat <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> ) -
(...)
a skąd wiesz? bo moj jest mułowaty bez klimy w zakresie
do 3-3,5 tyś obrotów? dopiero powyżej rodzi sie
mała bestia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />naprawde malutka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
naprawde malutka
nie ważny rozmiar, liczy się filuterność <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
nie ważny rozmiar, liczy się filuterność
ja zawsze mówiłem,że może być mały - byle wariat <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
naprawde malutka
w porównaniu z GTi to faktycznie, ale w porownaniu z przecietnym autem to nie taka malutka !
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Mam pytanko, natury fizycznej. A mianiowicie pojawił mi się wyciek z układu klimatyzacji, przy łączeniu kompresora z chłodnicą. No i mi się trochę tam poci, po czym po dłuższej jezdzie widać jak się zlewa zielony płyn po wentylatorze. Nie jest tego bardzo dużo, ale jest. Mniejsza o to. Pojechałem do gościa który mi klime nabijał. Stwierdził, że najpierw sprawdzi czy jest czynnik. No i się okazało, że jest tam jeszcze dosyć dobre ciśnienie. Żeby coś tam uszczelnić, musiałbym się pozbyć czynnika z układu, czyli 120 w błoto. Czy to możliwe, że ciecz wycieka, a gaz nie??? I czy jazda z takim drobnym wyciekiem jest bezpieczna dla całego układu (smarowanie). Koleś mi powiedział, że ponoć jak jest za niskie ciśnienie w układzie, to kompresor sie nie włączy, bo ma tam jakąs czujkę. What to do, bo się ciepło robi???
-
Dzięki za informacje.
Karden - słyszałem, ze w klimach szybko zanieczyszcza sie jakis filtr, czy wymiennik i powoduje to nieprzyjemny zapach (jakieś grzyby, bakterie i inne wirusy)
Czy masz z tym jakis problem?
Jak często trzeba czyscic, albo wymieniac ten filtr?
Czy wymaga on jakichś zabiegów konserwacyjnych?
Czy podczas uzywania klimy przełacznik obiegu powietrza jest nastawiony na "obieg zamkniety" i do wnętrza nie dochodzi swieze powietrze?
Czy w czasie długiej jazdy nie przeszkadza suchośc powietrza w srodku?
Czy gdybym dodatkowo nawilzał innym urzadzeniem powietrze wewnatrz autka, - czy to by szkodziło klimie? - chodzi mi włąśnie o owe bakterie i inne swiństwa, o których wspominaja nawet producenci klim.
Pozdrawiam
blues -
Dzięki za informacje.
Karden - słyszałem, ze w klimach szybko zanieczyszcza sie jakis filtr, czy wymiennik i powoduje
to nieprzyjemny zapach (jakieś grzyby, bakterie i inne wirusy)
Czy masz z tym jakis problem?
Jak często trzeba czyscic, albo wymieniac ten filtr?
Czy wymaga on jakichś zabiegów konserwacyjnych?
Czy podczas uzywania klimy przełacznik obiegu powietrza jest nastawiony na "obieg zamkniety" i
do wnętrza nie dochodzi swieze powietrze?
Czy w czasie długiej jazdy nie przeszkadza suchośc powietrza w srodku?
Czy gdybym dodatkowo nawilzał innym urzadzeniem powietrze wewnatrz autka, - czy to by szkodziło
klimie? - chodzi mi włąśnie o owe bakterie i inne swiństwa, o których wspominaja nawet
producenci klim.
Pozdrawiam
bluesCo do nieprzyjemnego zapachu to też słyszałem o tym ale póki co nie mam takiego problemu. Zreszta za jakiś tydzień jade na czyszczenie klimy i uzupełnienie gazu bo chyba mam mały brak. Wydaje mi się że taki zabieg powinno się robić raz na rok, po okresie zimowym i bedzie luz. Jeśli chodzi o przełącznik obiegu powietrza to zawsze mam otwarty, chyba że przejeżdżam przez "zepsute" powietrze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A suchość powietrza to już sprawa indywidualna.. kto co jak lubi i jak znosi... ja dziś 2 godziny jechałem z klimą i nie miałem żadnych problemów. Wręcz przeciwnie, ci co nie mieli klimy mieli problem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Dzięki za informacje.
Karden - słyszałem, ze w klimach szybko zanieczyszcza sie jakis filtr, czy wymiennik i powoduje
to nieprzyjemny zapach (jakieś grzyby, bakterie i inne wirusy)
Czy masz z tym jakis problem?
Jak często trzeba czyscic, albo wymieniac ten filtr?
Czy wymaga on jakichś zabiegów konserwacyjnych?
Czy podczas uzywania klimy przełacznik obiegu powietrza jest nastawiony na "obieg zamkniety" i
do wnętrza nie dochodzi swieze powietrze?
Czy w czasie długiej jazdy nie przeszkadza suchośc powietrza w srodku?
Czy gdybym dodatkowo nawilzał innym urzadzeniem powietrze wewnatrz autka, - czy to by szkodziło
klimie? - chodzi mi włąśnie o owe bakterie i inne swiństwa, o których wspominaja nawet
producenci klim.
Pozdrawiam
bluesPowiem tak, w swiftach nie ma żadnego filtra kabinowego, więc nie ma czego wymieniac, a w nowych autach niestety jest to siedlisko takich właśnie ustrojstw. Po kupnie tylko ja nabilem i moze ja zdezynfekuje przy następnej okazji napełniania. I tutaj uwaga. Jeżeli ktoś buy chciał sobie coś takiego samemu zrobic, niech najpierw dobrze sie przypatrzy jak idą kanały wentylacyne i co ewentualnie można zalac tym plynem (mowa o czyszczeniu samej wentylacji, a wypadałoby takze parownik). Słyszałem o przypadkach spalenia radia i przekaznika od swiatel. Na dzien dzisiejszy bez zadnego czyszczenia nie stwierdziłem zadnych nieprzyjemnych zapachów, czego nie mozna powiedziec o autku mojej starszej soistry (opel combo 2004) w którym daje się już czuc nieprzyjemny smrodek - chyba, ze to jeszczew zapach nowosci:)
Obieg powietrza mam z zewnatrz, ale teraz dales mi do myslenia, bo przeciez jadac sobie w upale uklad zasysa gotące powietrze, a jakby je brał ze środka, to byłoby juz chłodniejsze. Do potestowania.
Co do wysuszaniam to na zaparowane szyby działa super. W gorace dni nie czuje żadnych minusów zwiazanych z wysuszaniem, a wręcz przeciwnia - przyjemny chłód.
A tak poza tym to podobno co roku z powodu bakterii w klimatyzacji ponoc umiera 1000 ludzi (zapalenie opon mózgowych) , a kilogram czynnika chłodzącego (R134a) wypuszczonego do atmosfery jest równoważne z wypuszczeniem 1,3 teony CO2
Do przemyslenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Pisałem o drobnym wycieku przy chlodnicy z klimy, no i mam teraz dylemat. Używac, czy ni używac. Byłem z tym u mechanika, który ją napełniał i stwierdził, ze ciśnienie w układzie jest OK i szkoda cokolwiek ruszac, bo musiałby wszystko spuscic w ... (120 zł w błoto).
Boję sie o smarowanie kompresora, bo to co wycieka, to chyba ten olej co tam jest dodany. Pytanie czemu olej lekko wyciekam a cisnienie w klimie jest??? A jak jest podobno za małe to się kompresor nie włącza, celem zapobiegnięcia uszkodzeniom.No i kolejna sprawa. Gdzieś się spotkałem z opinią, ze klima w swifcie to w sumie taki chłodzik. Ty piszesz, ze masz lodowato w środku. A jak jest przy takim upale?? Bo ja jak sobie włączyłem - na zew 36 stopni, to w srodku zrobiło się fajnie, ale nie zimno. Poszełem wieczorem nawet sprawdzi jaka jest różnica w temperaturze powietrza z nawiewu na max bez i z klima. Bez zatrzymało sie na 23,6 C, a pow włączeniu spadło na 15,5 C , przy czym autko stało na placu a nie jechało.
Pytanie więc jak jest u Ciebie???No i jeszcze jedna sprawa. W wyniku działania klimy, na postoju pojaiwia się duża kałuża wody. Czy nie swiadczy to o poprawnym działaniu???