Problem z Felicią - H E L P !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Wiem że to co zaraz napiszę może wydać się głupie lecz w
przypadku mojej drugiej Felki sprawdziło się w
100%...
Dziadek narzekał że podobnie jak Tobie ciągle pada mu
nowy akumulator....
Po pewnym czasie doszedłem do wniosku że akumulator pada
bo dziadek parkując auto w garażu niedomyka
drzwi...więc akumulator rozładowuje mu lampka w
bagażniku ( 10W ) plus jeszcze jakieś 12W które
niemam pojęcia z czego pochodzi...
Tak więc w przypadku mojego dziadka wystarczyło domykać
wszystkie drzwi i problem ustąpił
PozdrawiamNo widzisz, tokazalo sie to takie proste... a inni szukali dziury w calym i od razu zawlili wine na to ze akumulaory z supemarketu sa do d.
-
hmm no coż pewne informacje możesz znaleść tu, tu oraz
tu problem może być w jakimś niewielkim przebiciu
gdzieś alu tu musi się jakiś dobry elektryk
wypowiedzieća w ogóle mam zaszczyt powitać pierwszą userke (ale
bedzie czytania jak się panowie bracia dowiedzą!)AFAIK to nie jest pierwsza userka, pierwsza byla juz jakis czas temu i nawet osobiscie zabierala sie za naprawe swojej Felki (Baranek chyba pamieta ten fakt).
-
Przedweszystkim witam Nowego USERA i w dodatku KOBIETA
a ja nie ogolony
Jak widać nie jest OK i proponuje zmienić ASO bo chyba
diagności są tam do..... niczego
raczej wątpliwe
że tak się spytam na jakiej podstawie twierdzisz że prąd
nie ucieka ?? jeśli na podstawe wypowiedzi tego
mechanika w ASO byłbym ostrożny
pozatym czy kontrolka ładowania aq zachowuje się
prawidłowo?tak kontrolka jest OK.
tylko przedwczoraj pojawiły mi się dziwne stuki wokloicy alternatora-co to może być??
pozdrawiam -
AFAIK to nie jest pierwsza userka, pierwsza byla juz
jakis czas temu i nawet osobiscie zabierala sie za
naprawe swojej Felki (Baranek chyba pamieta ten
fakt).Pamiętam <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
tylko nie pamiętam czy to był termostat czy niestety jeszcze coś inego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Może być wcale nie taki mały... Po miesiącu stania w
garażu rozrusznik się obrócił ze dwa razy i kupa...
Nic to, sprawdzę z ciekawości w sobotę.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />moze przez auoalarm sie rozladowal?
-
tak kontrolka jest OK.
tylko przedwczoraj pojawiły mi się dziwne stuki wokloicy
alternatora-co to może być??
pozdrawiamOżysko zapewne <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> pewnie masz coś z alternatorem nie halo.
-
moze przez auoalarm sie rozladowal?
Nie miałem jeszcze alarmu. Siadł od samego radia...
-
tak kontrolka jest OK.
tylko przedwczoraj pojawiły mi się dziwne stuki wokloicy
alternatora-co to może być??
pozdrawiamDziwne stuki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />może coś bardziej opisowego
jeśli słychać chrabąszczenie to łożyska alternatora padają ale nie jest to przyczyna nieładowania AQ
żeby byc pewną czy to łożyska można skożystac z tego opisuewm\ntualnie może być łożyski pompy wodnej
bo łańcuszek to w twoim przypadku nie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Pamiętam
tylko nie pamiętam czy to był termostat czy niestety
jeszcze coś inegou mnie ale to chyba wszystkie skody tak mają pierwszą dla mnie poważną usterką była klapa, która sobie zakwitła. Zauważyłam to jakieś 2 tygodnie temu, rdza pojawiła się tuż pod uszczelką w dolnej częsci szyby dla równowagi po obu stronach, a także pęcherze były pod listwą tą nad rejestracją. Walczyłam z tą rdzą przez tydzień i już jest cacy-cały zgnije a klapy nie ruszy.
ale z tą usterką poradziłam sobie sama bo to łatwe i wiadaomo było co trzeba robić natomiast to nieładowanie i niezapalanie spędza mi sen z oczu. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
dzisiaj polecę nią do mechanika i przekarzę jemu Wasze porady( tylko chyba dziwnie się będzie patrzył, że go pouczam, ale to dla dobra mojej Felki)
dzięki za wszystkie opinie i gdyby coć jeszcze komuś przyszło do głowy to czekam na info!
pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />GG9591400
-
u mnie ale to chyba wszystkie skody tak mają pierwszą
dla mnie poważną usterką była klapa, która sobie
zakwitła. Zauważyłam to jakieś 2 tygodnie temu,
rdza pojawiła się tuż pod uszczelką w dolnej częsci
szyby dla równowagi po obu stronach, a także
pęcherze były pod listwą tą nad rejestracją.
Walczyłam z tą rdzą przez tydzień i już jest
cacy-cały zgnije a klapy nie ruszy.
ale z tą usterką poradziłam sobie sama bo to łatwe i
wiadaomo było co trzeba robić<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
natomiast to
nieładowanie i niezapalanie spędza mi sen z oczu.
dzisiaj polecę nią do mechanika i przekarzę jemu Wasze
porady( tylko chyba dziwnie się będzie patrzył, że
go pouczam, ale to dla dobra mojej Felki)radzę nic nie mówić bo ci pół samochodu wymieni po prostu słuchaj co on ma do powiedzenia i będziesz na podsttawie naszych wypowiedzi wiedzieć czy kit wciska czy ni e <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
dzięki za wszystkie opinie i gdyby coć jeszcze komuś
przyszło do głowy to czekam na info!
pozdrawiam!napewno <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
zaglądaj do nas czasem nawet jak usuniesz przyczynę twej bezsenności <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
Pamiętam
tylko nie pamiętam czy to był termostat czy niestety
jeszcze coś inegoChyba termostat, a w kazdym razie cos z ukalem chlodnia.
-
u mnie ale to chyba wszystkie skody tak mają pierwszą
dla mnie poważną usterką była klapa, która sobie
zakwitła. Zauważyłam to jakieś 2 tygodnie temu,
rdza pojawiła się tuż pod uszczelką w dolnej częsci
szyby dla równowagi po obu stronach, a także
pęcherze były pod listwą tą nad rejestracją.
Walczyłam z tą rdzą przez tydzień i już jest
cacy-cały zgnije a klapy nie ruszy.
ale z tą usterką poradziłam sobie sama bo to łatwe i
wiadaomo było co trzeba robićTaaaak ? To moze napisz co zrobiłaś w tym temacie, bo wg mnie to wcale nie jest takie proste
-
Dziwne stuki może coś bardziej opisowego
jeśli słychać chrabąszczenie to łożyska alternatora
padają ale nie jest to przyczyna nieładowania AQ
żeby byc pewną czy to łożyska można skożystac z tego
opisu
ewm\ntualnie może być łożyski pompy wodnej
bo łańcuszek to w twoim przypadku nie<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />dlaczego... 1.6, 1.9D??
-
dlaczego... 1.6, 1.9D??
W 1997 roku montowano jeszcze łańcuszki? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
W 1997 roku montowano jeszcze łańcuszki?
Nawet w 2001r montowano lancuszki w 1.3MPI... malo tego, montowano jeszcze przez okolo 2 lata dluzej do pokrewnego silniczka 1.4MPI (Fabia)... a nawet montuja obecnie w mowozaprojektoeanych przez Czechow silnikach 1.2HTP (40/47kW 6/12V).
-
Nawet w 2001r montowano lancuszki w 1.3MPI... malo tego,
montowano jeszcze przez okolo 2 lata dluzej do
pokrewnego silniczka 1.4MPI (Fabia)... a nawet
montuja obecnie w mowozaprojektoeanych przez
Czechow silnikach 1.2HTP (40/47kW 6/12V).ale niespodzianka <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
mnie żeś zaskoczył <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
ale niespodzianka
mnie żeś zaskoczyłNo widzisz, to bedziesz juz wiedzial ze wszystkie Felcie 1.3 (zarowno BMM jak i MPI) maja lancuszki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No widzisz, to bedziesz juz wiedzial ze wszystkie Felcie
1.3 (zarowno BMM jak i MPI) maja lancuszki<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Czyli w przypadku koleżanki jeśli twierdzi że są dziwne stuki może to być także łańczuszek rozrządu przy założeniu że to ww modele -
Może być wcale nie taki mały... Po miesiącu stania w
garażu rozrusznik się obrócił ze dwa razy i kupa...
Nic to, sprawdzę z ciekawości w sobotę.taaaa u mnie stalo sie podobnie aku z 1999. Zima jak auto stalo tydzien na mrozie z alarmem to wszystko padlo.... podladowalem aku i jak codziennie fura jezdzila bylo OK. Przyszla wiosna i lato i tez auto postawilem na tydzien po popwrocie odpalila bez problemu.... teraz tez zostawilem na tydzien i odpalila bez problemu.... po przejechaniu 30 km i dwoch dni stania na wlaczonym alarmie rano nie dalo sie odpalic.... to samo dzis rano nie odpala.... jeszcze dla proby oczyszcze klemy i zostawie fure na noc bez alarmu zobaczymy czy odpali.... ale i tak juz przymierzam sie do kupna nowego aku centra 50 za 150 zl. Mam nadzieje ze to wina aku a nie uciekajacego pradu...
-
taaaa u mnie stalo sie podobnie aku z 1999. Zima jak
auto stalo tydzien na mrozie z alarmem to wszystko
padlo.... podladowalem aku i jak codziennie fura
jezdzila bylo OK. Przyszla wiosna i lato i tez auto
postawilem na tydzien po popwrocie odpalila bez
problemu.... teraz tez zostawilem na tydzien i
odpalila bez problemu.... po przejechaniu 30 km i
dwoch dni stania na wlaczonym alarmie rano nie dalo
sie odpalic.... to samo dzis rano nie odpala....
jeszcze dla proby oczyszcze klemy i zostawie fure
na noc bez alarmu zobaczymy czy odpali.... ale i
tak juz przymierzam sie do kupna nowego aku centra
50 za 150 zl. Mam nadzieje ze to wina aku a nie
uciekajacego pradu...sprawdz prąd spoczynkowy jaki pobiewrny jest z AQ
pozatymm w zimie gdzie jest większa możliwość kondensacji pary wodnej może się ona skraplać w komoże silnika i zwierać "jakieś" obwody elektryczne jeśli zamarznie to dalej prąd przewodzi - wiem że brzmi to dziwnie i śmiesznie ale istnieje taka możliwośc
sucha instalacja to podstawa długiego i bezproblemowego życia AQ