Długie trasy
-
Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak
połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak
nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.A może masz fotel źle ustawiony? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jadąc do Wrocławia i spowrotem nie odczuwałem żadnych doliglewości z tytułu fotela - trasa ok 630 km. -
Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak
połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak
nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.Jedź do tapicera, niech przerobi Ci siedzenie. Dowiadywałem sie na giełdzie Żerań o cenę takiej usługi - 120zł i facet przerabia Ci siedzenie od Ticacza na wzór Recaro.
Mi było trochę szkoda kasy, bo co wygody, to strasznie nie narzekam, a chciałem przerobić siedzenia bardziej pod kątem wyglądu (wysokie zagłówki, trzymania boczne itp.)
Co do długich tras, to w jedną z majowych niedziel zrobiłem trasę Warszawa-Rabka-Warszawa, czyli ok. 900km i przeżyłem (samochód też <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) -
Jedź do tapicera, niech przerobi Ci siedzenie. Dowiadywałem sie na giełdzie Żerań o cenę takiej usługi - 120zł i
facet przerabia Ci siedzenie od Ticacza na wzór Recaro.Masz jakis kontakt? Widziales jak to wyglada? Moze siedziales?
Na sam wyglad, to mi szkoda kasy, ale jesli mialoby byc bardziej dopasowane do mojej drobnej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> postury...
-
Jest bardzo niewygodny ja nie moge w nim usiedzieć więcej niż godzinę jazdy
Hmmmm a jakie masz.. hmm.. rozmiary, bo o wymiary, to Ciebie pytac nie bede <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Hmmmm a jakie masz.. hmm.. rozmiary, bo o wymiary, to Ciebie pytac nie bede
Ale czego rozmiary .... wymiary <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
To nie tylko ja zauważyłem ale też moi pasażerowie
A najwygadniej mi jest gdy mnie żona wiezie a ja jestem upojony pewnym trunkiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ale czego rozmiary .... wymiary
Calego Ciebie, ja sie w szczegoly wdawac nie zamiaruje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
To nie tylko ja zauważyłem ale też moi pasażerowie
A najwygadniej mi jest gdy mnie żona wiezie a ja jestem upojony pewnym trunkiemHmmm no to ja sie gubie, albo wy3maly jestem ponad miare.
-
Calego Ciebie, ja sie w szczegoly wdawac nie zamiaruje
A zamierzasz mi trumnę zbijać na miarę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Hmmm no to ja sie gubie, albo wy3maly jestem ponad miare.
Raczej to pierwsze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Masz jakis kontakt? Widziales jak to wyglada? Moze
siedziales?
Na sam wyglad, to mi szkoda kasy, ale jesli mialoby byc
bardziej dopasowane do mojej drobnej postury...Człowiek ma zakład z tego, co pamietam w miejscowości Zabia Wola (gdzieś koło trasy na Katowice,daleko za Jankami), ale dokładnych namiarów nie mam. Zresztą nie ma potrzeby tam jechać, bo jedziesz w niedzielę na Giełdę-Żerań ("stoisko" jest zaraz przy wejściu - łatwo znaleźć, bo stoi tam mnóstwo siedzeń lotniczych do Maluchów), wykręcasz siedzenie z samochodu, zostawiasz je facetowi i odbierasz w nastepna niedzielę.
Nie siedziałem na takim fotelu, bo facet robi je tylko na zamówienie na stelażu orginalnego fotela, czyli ściąga tapicerkę i gąbkę i robi od podstaw.
Może Ci zrobić takie siedzenie, jak chcesz - ja pojechałem z wydrukiem konkretnego modelu Recaro i pytałem ile by kosztowała mnie taka przyjemność i jak w to siedzenie będzie wyglądało w jego wykonaniu. Dowiedziałem sie, że po "zabiegu" będzie trochę niższe, twardsze i trzymania boczne zarówno w siedzisku i oparciu będą z na tyle odporne, że faktycznie będą trzymały. Zagłowek może być podniesiony i zespolony z oparciem, więc oparcie kończy sie nad czaszką, a nie pod jak ma to miejsce w orginale.
Co do samego człowieka, to sądzę, że zrobiłby to siedzenie super. Kiedyś zamawiałem u niego siedzenie do Malucha dla siostry i wszystko było dokładnie tak, jak chciałem. Jedyna różnica, że zrobienie siedzenia do malucha kosztowała 50zł, a Tico niestety jest samochodem luxusowym i cena jest ponad dwa razy wyższa.