dodge challenger
-
Dokładnie !! Coś takiego to rozumiem. A nie odgrzewany kotlet w wersji 2006r. Kolejna próba zrobienia kasy na legendzie samochodu. Może tamten i ładnie wygląda, ale nie ma nic wspólnego z tym samochodzikiem. Podobnie jak np. nowe Cobra i Mustan
g. Ale to <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Cudo <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Dokładnie !! Coś takiego to rozumiem. A nie odgrzewany kotlet w wersji 2006r. Kolejna próba
zrobienia kasy na legendzie samochodu. Może tamten i ładnie wygląda, ale nie ma nic
wspólnego z tym samochodzikiem. Podobnie jak np. nowe Cobra i Mustan
g. Ale to Cudostary a golf to nie jest legenda na rynku europejskim od ponad 30 lat robiony ciagna go dalej,
celika 30 lat robiona w ciaglosciwiec normalne jest ze amerykance raz na jakis czas tez sobie cos odgrzeja,
nie kazdy musi odgrzany kupic , ale sa tacy co im to przypadnie do gustu jezeli samochod ma to cos w sobie a wydaje mi sie ze w przypadku dodga ma, -
stary a golf to nie jest legenda na rynku europejskim od ponad 30 lat robiony ciagna go dalej,
celika 30 lat robiona w ciaglosci
wiec normalne jest ze amerykance raz na jakis czas tez sobie cos odgrzeja,
nie kazdy musi odgrzany kupic , ale sa tacy co im to przypadnie do gustu jezeli samochod ma to
cos w sobie a wydaje mi sie ze w przypadku dodga ma,golf czy celica czy nawet corolla to som male miejskie autka <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
ktore są robione, jak napisałeś , ciągle <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a hamerykance odgrzewają nazwy , bo nie sposob powiedzieć że te odgrzebane autka są w prostej lini następcami modelu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
stary a golf to nie jest legenda na rynku europejskim od ponad 30 lat
robiony ciagna go dalej,Zwłaszcza Golf ma swoją historię , ale czy to już legenda ? chyba że solidności i niezawodności w mniemaniu wielu polaków .
IMHO trafniejsze byłoby porównanie do takich aut jak : VW New Beetle , Citroen C - 3 Pluriel , Mini Cooper .celika 30 lat robiona w ciaglosci
wiec normalne jest ze amerykance raz na jakis czas tez sobie cos odgrzeja,
nie kazdy musi odgrzany kupic , ale sa tacy co im to przypadnie do gustu
jezeli samochod ma to cos w sobie a wydaje mi sie ze w przypadku dodga
ma," Stairway to heaven " odgrzewło już wielu , ale nikt nie potrafił zrobić tego w klimacie Led Zeppelin sprzed 35-iu lat , z samochodami jest podobnie .
Dlatego koledzy Kulas i Mokry mają racje <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
golf czy celica czy nawet corolla to som male miejskie autka
ktore sa˛ robione, jak napisa?es´ , cia˛gle
a hamerykance odgrzewaja˛ nazwy , bo nie sposob powiedziec´ z˙e te odgrzebane autka sa˛ w prostej lini naste˛pcami
modeludokladnie
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Dlatego koledzy Kulas i Mokry mają racje
a dziekuje <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> także w imieniu k. kulas-a <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> -
dokladnie
a ja uwarzam inaczej.
czasem odgrzanie czegos moze miec pozytywny rezultat.
i tak jest w przypadku tego dodga jak dla mnie,
to ze corolla czy golf to male auta to nie zmienia faktu ze sa robione od ponad 30lat,
i to co laczy je z pierwszymi modelami to nazwa,i moim zdaniem wiecej wspolnego w przypadku tego odgrzanego dodga, przedewszystkim zachowanie stylistyki i jego muskulatura , pojemnosc silnika i klimacik bardziej nawiazuje do klasyka chellengera niz w przypadku nowego golfa nowego do mk1 czy civica czy innego auta robionego od 30lat ciagle bo one mocno ewouluja zmieniajac np. klase aut. .
pozdr
-
pozwole sobie nadmienić ze Wrenio nie ma GTi
Sam sprostować chciałem, dziękuje za troske <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Ja mam łan kam pałera więc to lepiej jak GTI <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> (Zaraz sie zacznie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />) I mam 40l bak i pali 5,5 co daje... niech policze...
-
Sam sprostować chciałem, dziękuje za troske Ja mam łan kam pałera więc to lepiej jak GTI
(Zaraz sie zacznie ) I mam 40l bak i pali 5,5 co daje... niech policze...jasne pali ci 5,5 po miescie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jasne pali ci 5,5 po miescie
Nu. Wiem że i tak nie uwierzysz więc Cie przekonywać nie bede. Wiem ile musze nalać i zawsze jakoś wychodzi te uparte 5,5.
Bo trza umieć jeździć Panie i Panowie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Nu. Wiem że i tak nie uwierzysz więc Cie przekonywać nie bede. Wiem ile musze nalać i zawsze
jakoś wychodzi te uparte 5,5.
Bo trza umieć jeździć Panie i Panowiepo wawie napewno by ci tyle nie wyszlo, jak klepiesz kilosy na trasie bez swiatel to spoko wierze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
po wawie napewno by ci tyle nie wyszlo, jak klepiesz kilosy na trasie bez swiatel to spoko
wierzeJeżdże po Śląsku tak więc nie mów mi nic o natężeniu ruchu. Trasy robie ok 1/4 z całego przebiegu a na światłach jeżdże prawie cały rok. Coś więcej?
-
Jeżdże po Śląsku tak więc nie mów mi nic o natężeniu ruchu. Trasy robie ok 1/4 z całego
przebiegu a na światłach jeżdże prawie cały rok. Coś więcej?zakadajac ze masz dar bozy w postaci lekkiej stopy i masz szczescie do zielonego i jezdzisz bardzo plynnie to w srednie spalanie uwierze, jestem jeszcze w stanie ,, ale ide o zaklad ze po wawie wyszlo by cie po 7 litrow na bank,
pozdr
-
zakadajac ze masz dar bozy w postaci lekkiej stopy i masz szczescie do zielonego i jezdzisz
bardzo plynnie to w srednie spalanie uwierze, jestem jeszcze w stanie ,, ale ide o zaklad
ze po wawie wyszlo by cie po 7 litrow na bank,Bić sie nie bede bo do wawy sie w najbliżysz czasie na test spalania nie wybieram, ale dziś właśnie zalałem po korek i co wyszło: 968 km spalone 60 litrów. Biorąc pod uwage te mrozy i jazde po lodzie 20kmh to mysle że doskonały wynik <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. Gdy tak nie mrozi i można jeździć normalnie spalanie mam równo 5,5. Może rzeczywiście mam dar boży <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Bić sie nie bede bo do wawy sie w najbliżysz czasie na test spalania nie wybieram, ale dziś
właśnie zalałem po korek i co wyszło: 968 km spalone 60 litrów. Biorąc pod uwage te mrozy i
jazde po lodzie 20kmh to mysle że doskonały wynik . Gdy tak nie mrozi i można jeździć
normalnie spalanie mam równo 5,5. Może rzeczywiście mam dar bożyna moj gust to wychodzi 6,198 ale biorac poprawke na mrozy to i tak niezle,,
stawiam falszke tobie jak uzyskasz jak bedziesz w wawie 5,5 po normalnym ruchu w dzien <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
na moj gust to wychodzi 6,198
Umiesz liczyć <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
stawiam falszke tobie jak uzyskasz jak bedziesz w wawie 5,5 po normalnym ruchu w dzien
Jak tam kiedys bede to sie sprawdzi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> i se wypijemy <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Umiesz liczyć
Jak tam kiedys bede to sie sprawdzi i se wypijemymoze jurek zlota jakiegos trzasnie to spoko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
moze jurek zlota jakiegos trzasnie to spoko
Właśnie czekam na wieści, konkretnie koszta. Czemu na tym świecie wszystko sie o kase opiera, a jak sie jej nie ma to dupa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />