naprawilem!!!!!!!!!!!
-
A co czyzbys zanabyl kol. z gazniczkiem za tyle?
Dokładnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Cena super, ale czy tem gaznik aby sprawny jest??
został wyciągnięty z auta krtóry o własnych siłach na szrot przyjechał ale jest tak brudny że mam wątpliwości czy był od nowego czyszczony <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Prowadzę pewne intensywne rozmiowy w sprawie części ale dam znać jak sfinalizuje je do końca <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Dokładnie
został wyciągnięty z auta krtóry o własnych siłach na
szrot przyjechał ale jest tak brudny że mam
wątpliwości czy był od nowego czyszczony
tzn nie wiesz czy jest sprawny, nie probowales go jeszcze na Favci?? -
tzn nie wiesz czy jest sprawny, nie probowales go
jeszcze na Favci??nie nie próbowałem
na przepustnicy luzów nie ma
uszczelka pod deklem do wymiany i pożądnie wyczyścić
jestem doberj myśli -
nie nie próbowałem
na przepustnicy luzów nie ma
uszczelka pod deklem do wymiany i pożądnie wyczyścić
jestem doberj myśli
No gdyby wystarczylo tylko czyszcznie/konserwacja + uszczelki to byloby super <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />... z drugiej strony chyba nie mozna wymagac cudow od gaznika, ktory kosztowal (i to w dodatku razem z koektorem)) tylko 100zl.Aha... domyslam sie ze gaznik byl zmontowany z kolektorem, wiec chyba w cenie 100zl nabyles rowniez te uszczele miedzy gaznik a kolektor, czy tak??
-
No gdyby wystarczylo tylko czyszcznie/konserwacja +
uszczelki to byloby super ... z drugiej strony
chyba nie mozna wymagac cudow od gaznika, ktory
kosztowal (i to w dodatku razem z koektorem)) tylko
100zl.dokładnie najpierw go pożądnie poczyszcze póżniej podmienie z tym co mam będe widział jak sięzachowuje to będzie wiadomo co z nim
tak czy siak za te pieniądze to i tak się opłacałoAha... domyslam sie ze gaznik byl zmontowany z
kolektorem, wiec chyba w cenie 100zl nabyles
rowniez te uszczele miedzy gaznik a kolektor, czy
tak??Tak ale była zmurszała i nadawała się do wywalenia
pozatym widać było po odkręceniu gażnika że tam też gdzies paliwo uciekało choć nie powinno tak jak u mnie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
dzisiaj zalozylem 2 amorki i bendix i wszystko w jak
najlepszym porzadkuJak byś kiedyś miał trochę czasu to napisz przepis jak wymienić amorki
Ja będę wymieniał i bardzo by mi się przydał <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Jak byś kiedyś miał trochę czasu to napisz przepis jak
wymienić amorki
Ja będę wymieniał i bardzo by mi się przydałja mialem sprawe bardzo ulatwiona, kupilem amorki ze sprezynami wiec wymiana zajela mi doslownie kilkanascie minut - wystarczylo odkrecic 2 nakretki i 1 srube natomiat jesli bedziesz przekladal stare sprzezyny to podejrzewam ze bez specjalnego sciagacza sie nie obejdzie, ponoc z tylu sprzezyny sa bardziej miekkie i mozna sobie poradzic natomiast na przod potrzebny jest ww sciagacz.
-
ja mialem sprawe bardzo ulatwiona, kupilem amorki ze
sprezynami wiec wymiana zajela mi doslownie
kilkanascie minut - wystarczylo odkrecic 2 nakretki
i 1 srube natomiat jesli bedziesz przekladal stare
sprzezyny to podejrzewam ze bez specjalnego
sciagacza sie nie obejdzie, ponoc z tylu sprzezyny
sa bardziej miekkie i mozna sobie poradzic
natomiast na przod potrzebny jest ww sciagacz.można by pokąbinować bez ściagacza wiem nawet jak ale nie chce mieś kogoś na sumieniu jak coś pójdzie nie tak
-
można by pokąbinować bez ściagacza wiem nawet jak ale
nie chce mieś kogoś na sumieniu jak coś pójdzie
nie takwiem wiem, sam kiedys widzialem kolesia ktory dostal naszczscie tylko w reke jakims elementem od amorka, probowal zakladac bez sciagacza na druty czy jakos tak.... takiego sposobu nie polecam
-
wiem wiem, sam kiedys widzialem kolesia ktory dostal
naszczscie tylko w reke jakims elementem od amorka,
probowal zakladac bez sciagacza na druty czy jakos
tak.... takiego sposobu nie polecamdlatego lepiej milczmy na ten temat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />