Wow, ale nas zasypalo...
-
W swietym miescie pada od rana i nawet nie mysli przestac.
Drogi w miescie wygladaja jak te 100 kategorii odsniezania.
Nasypalo jakies 10-15 cm, a moze i wiecej:-)))Po dwoch godzinach od wyjazdu z podworka musialam namachac sie lopata, aby wrocic na swoje miejsce parkingowe... Za cholere nie moglam podjechac (dodam, ze male wzniesienie tam mam).
Zima wyglada teraz super! Ale ten horror na drogach. ale ja tam lubie w takich warunkach jezdzic.
Szkoda, ze w swieta aura nam poskapila bialego puchu. Za to teraz odrobila i to z nawiazka:-)A jak u Was to wyglada?
-
Też zasypane. Z pracy jechałem 50min (normalnie 20-30). Pługów jeździ sporo ale ledwo dają radę. Przed chwilą przestało padać, może coś odgarną. Parkowanie po powrocie z pracy polegało na wbiciu się w zaspę. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Postoi sobie autko do odwilży. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Mnie to jakoś szczególnie nie przeszkadza. Przesiadam się na pociąg i jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. I wreszcie zima wygląda jak zima <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
a u nas spokoj, moze pare platkow spadlo niezauwazenie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
widoczki z mojego mieszkania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />1. dzisiaj straz nie miala za wiele pozarow wiec pomagala tirowcom oszczedzac paliwo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a u nas spokoj, moze pare platkow spadlo niezauwazenie
widoczki z mojego mieszkania
1. dzisiaj straz nie miala za wiele pozarow wiec pomagala tirowcom oszczedzac paliworano chyba bede musial uzyc ciezkiego sprzetu do dostania sie do auta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
rano chyba bede musial uzyc ciezkiego sprzetu do dostania sie do auta
mojemu psu zawsze podobal sie snieg ale tym razem jak go "pokrylo" juz nie zbacza z wykopanych tuneli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
mojemu psu zawsze podobal sie snieg ale tym razem jak go "pokrylo" juz nie zbacza z wykopanych tuneli
jednym słowem zapraszamy na Sląsk !!!
-
jednym słowem zapraszamy na Sląsk !!!
Slyszalem, ze u Was zadne spychacze nie wyruszyly w drodze. Sw-ce i Chorzow jakos dawaly rade. Jezdnie nie byly czarne, ale snieg w miare ubity. Gdzieniegdzie tylko kopny.
Najgorsze przezycia to wjazd i wyjazd z osiedla. Robilem to 3 razy dzisiaj. Na koniec dnia, gdy wracalem do domu (3. raz), to od wjazdu na osiedle do garazu zeszlo mi 1,5 godziny. A wszystko to przez kilka aut, ktore nie umialy sie dogadac kto jedzie w dol a kto w gore i potem zaczelo sie odkopywanie tych zakopanych. Oczywiscie na koniec odkopywaniu garazu i wjazdu do niego.
Co jak co, ale musze pochwalic sie sasiadami, bo nie zdazylo sie, zeby jakis przechodzien nie pomogl pchajac auto.
-
Slyszalem, ze u Was zadne spychacze nie wyruszyly w drodze.
A nie mowiłem!!! Zabrze to największe zadupie pod względem odśnieżania!!!
Sw-ce i Chorzow jakos dawaly rade.
Prawda, nie było najgorzej a DTŚką jechałem nawet 90! <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Ja się wczoraj tylko 2 razy zakopałem na Waryniolu, raz mnie wypychali <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> a raz samemu się udało <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam wszystkich którzy są odpowiedzialni za odśnieżanie (szczególnie u mnie w mieście) <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
ps: wiem że padało non stop i że pługi nie nadążały, ale widać różnice pomiedzy np Rudą Śl a Zabrzem!!!
-
....Szkoda, ze w swieta aura nam poskapila bialego puchu. Za to teraz odrobila i to z nawiazka:-)
A jak u Was to wyglada?U mnie podało ładnie około 25-30cm <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ponizej widok z mojej klatki na droge osiedlową i czerwonego Swifta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> znajomego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Zreszta drogi powiatowe tez białe bo pługi nie zdążyły wyjechać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> i auto rozjeździły na sypiaca sie maź. Dobrze ze przynajmniej sygnalizacje swietle powyłaczali i ruch płynniejszy sie zrobił na krzyzówkach.
I całe szczescie ,ze dzis juz przestało sypać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Droga osiedlowa i widok na granatowego Swifta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Widok z odsniezonego chodnika na .....
oczywiscie ,ze na Swifta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
A tu widocz na parking osiedlowy - co niektórym auto przymarzło do ulicy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ....
i czekaja na wiosne aż śniegi odejdą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
A tu dzielny Świstak, który sobie radzi w kazdych warunkach pogodowych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
u mnie zasypane wszystko
polonezik nie ruszany ponad tydzien (trzeba bedzie odkopac, odpalic, pojezdzic...) -
zasniezony parking i ktos sobie lawete zamowil...
-
A tu dzielny Świstak, który sobie radzi w kazdych warunkach pogodowych
heh bo lotne swistaki to dobre autka som <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
peugeot'cik tez zasypany...
-
Wracam z Zakopca na Symlwka w stronę Warszawy, pociągiem.
Wyjazd planowany o 15:34, ekspres Tatry. Opóźnienie, zasypało tory. Wyjazd o 16:40.
Całe szczęście że kupiłem sobie bilecik I klasyi siedze w nowym wygodnym wagonie. Podróż powinna skoczyć się o 21:45, dojeżdżamy 15 minut po północy...
W Zakopanym w ciągu 24h spadło 49cm śniegu. W Warszawie nie wygląda to lepiej. Taxi spod dworca przebija sie przez miasto w tempie 40km/h w i tak wydaje sie, iż jedzie bardzo szybko. Sypie snieg, drogi białe, snieg i koleiny na drodze. Sypało całą noc, sypie sniegiem nadal. Chyba Warszawa upodobni się do Zakopanego. Tylko tych gór brakuje. -
A jak u Was to wyglada?
Ja właśnie wróciłem z Warszawy. Fajnie się jeździ tylko trzeba delikatnie przyśpieszać bo trochę samochód po drodze nosi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ledwo mi się udało na podwórko przed moim domem wjechać bo śnieg nie był odgarniany <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A nie mowiłem!!! Zabrze to największe zadupie pod względem odśnieżania!!!
Prawda, nie było najgorzej a DTŚką jechałem nawet 90!
Ja się wczoraj tylko 2 razy zakopałem na Waryniolu, raz mnie wypychali a raz samemu się udało
Pozdrawiam wszystkich którzy są odpowiedzialni za odśnieżanie (szczególnie u mnie w mieście)
ps: wiem że padało non stop i że pługi nie nadążały, ale widać różnice pomiedzy np Rudą Śl a
Zabrzem!!!Z tego co slyszalem to w Zabrzu i Gliwicach kierowcy plugow nie dojechali do bazy po prostu. Tylko kilku pracowalo tych co byli wczesniej w pracy. Ja na DTŚ 70 km.h wiecej sie balem .
U mnie spadlo ponad 0,5 metra sniegu, wiec wyobraz sobie te tance na osiedlu.