Szpilki, czyli by kółka nie odpadły...
-
Czy ktoś może mi wyjaśnić czemu alusy powinno się innymi
nakrętkami zakręcać?bo jest inna przylgnie śruby - stożek,a nie kulka jak w stalówkach.
chodzi o to ,żeby się nie odkręciły -
tak, dopasuj nakretki ok 5-9zł za sztuke
Gdzie szukać nakrętek do alufelg? W zwykłych motoryzacyjnych chyba nie mają. U wulkanizatorów? Swiftowe mają jakieś oznaczenia? Typy gwintu?
-
Gdzie szukać nakrętek do alufelg? W zwykłych
motoryzacyjnych chyba nie mają. U wulkanizatorów?
Swiftowe mają jakieś oznaczenia? Typy gwintu?No maja troche inny gwint, drobniejszy. Wydaje mi sie, ze wulkanizatorzy powinni Ci pomoc. Albo maja takie naketki albo wiedza gdzie je dostac. Poza tym, jak powiedza Ci jaki to gwint to bedziesz mogl sprobowac na allegro
-
Gdzie szukać nakrętek do alufelg? W zwykłych motoryzacyjnych chyba nie mają. U wulkanizatorów?
Swiftowe mają jakieś oznaczenia? Typy gwintu?mój SS z 2001 ma oznaczenie gwintu M12x1,25 i takie maja chyba wszystkie SUZI ponieważ jak szukałem dzisiaj śrub zabezpieczajacych to w katalogu był podany tylko ten wymiar dla wszystkich modeli SUZUKI
-
Zachciało sie mi alufelg, same problemy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Zakładam dziś drugą felge.
Nakrętka Swifowa weszła tylko na 5 i pół obrotu. Myślałem ze moze z przodu Swifty mają krótsze szpilki. Ale to otwory w feldze. Kiedyś to moze otwór był stożkiem. Ale poprzedni właściciel chyba nie miał śrub stożkowych, bo po przyglądnieciu się jest przejście w dziurze. Prawdopodbnie wkręcił te fele do Swifta na standardowych śrubach Swiftowych.Reasumując. Nakrętka stożkowa specjalna o ile gdzieś znajde to i tak nie będzie trzymać całą swą powierzchnią, ale więcej gwintu weźmie i dalej się wkręci. Ale jak poprzedni właściciel w Swifcie to miał i się nie zabił to może i mi się uda? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ale jak poprzedni właściciel w
Swifcie to miał i się nie zabił to może i mi się uda?
Bede trzymac kciuki, uda sie napewno <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
załóż na seryjnych nakrętkach,pojeździj i sprawdź czy sie nie luzują(założe sie ze bedzie OK).
-
Zachciało sie mi alufelg, same problemy
Zakładam dziś drugą felge.
Nakrętka Swifowa weszła tylko na 5 i pół obrotu.
Myślałem ze moze z przodu Swifty mają krótsze
szpilki. Ale to otwory w feldze. Kiedyś to moze
otwór był stożkiem. Ale poprzedni właściciel chyba
nie miał śrub stożkowych, bo po przyglądnieciu się
jest przejście w dziurze. Prawdopodbnie wkręcił te
fele do Swifta na standardowych śrubach Swiftowych.
Reasumując. Nakrętka stożkowa specjalna o ile gdzieś
znajde to i tak nie będzie trzymać całą swą
powierzchnią, ale więcej gwintu weźmie i dalej się
wkręci. Ale jak poprzedni właściciel w Swifcie to
miał i się nie zabił to może i mi się uda?nie przesadzaj, nakretki do alu to standard, sa w kazdym porzadnym sklepie moto. poza tym, powinienies je dostac razem a felgami...
-
nie przesadzaj, nakretki do alu to standard, sa w kazdym porzadnym sklepie moto.
Właśnie za chwilę jadę oblukać lokalne sklepy moto i wulkanizatorów.
poza tym,
powinienies je dostac razem a felgami...Ja pierwszy raz w życiu alufelgi kupowałem. I nawet mi na myśl nie przyszło aby zapytać sie o nakrętki <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
mój SS z 2001 ma oznaczenie gwintu M12x1,25 i takie maja chyba wszystkie SUZI
Dzięki za to info o gwincie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Przydało się w wizytach w sklepach/wulkanizacjach... -
załóż na seryjnych nakrętkach,pojeździj i sprawdź czy sie nie luzują(założe sie ze bedzie OK).
Tak chyba będę musiał zrobić. Bo z gościem na wulkanizacji przumierzaliśmy stożkowe. I stwierdził że kulkowe będą lepsze. Jutro jak będę zakładał wyjdzie coś nowego, coś czego nie przewidziałem...
-
Zakładam tył. Ok.
Zakładam przód. Dokręcam, okręcam kołem, coś widzę że delkikatna centra. Pokrzywiony alus kupiłem? Ale widze że to felga nie przylega w jednym miejscu do tarczy hamulcowej. Szczelinomierz do ręki, luz 0,25mm. Wykręcam fele. I na otworze centrującym widzę "zadzior". Zadzior na feli powstał z powodu narośli na piaście (chyba stuknięte młotkiem jak robiłem z przegubami). Pilnik i heja zeszlifowane. Fela naszła ok. Reszta felg też. Kompresor, 2,2 bara.Test drogowy 185/50 r14 (przesiadka z 165/70 r14):
Po przejechaniu 7 km fele nie odpadły. Opony strasznie "szumią". Chyba przez agresywny bieżnik? Trudniej zerwać przyczepność na asfalcie. Chyba trochę zmuliło auto. Zdecydowanemu polepszeniu uległy hamulce, koła się nie blokują, aż sie boje ostro hamować bo wahacze pourywam...Jutro jeszcze jeden test, oby się te nakrętki nie odkręcały...
-
Ale jak poprzedni właściciel w
Bede trzymac kciuki, uda sie napewnoA jak nie to kaplica. Naczelny nie ryzykuj na tych Twoich górkach dopóki nie będziesz pewien , że wszystko OK.
<img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Przywiązaliśmy się do Ciebie <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
A jak nie to kaplica. Naczelny nie ryzykuj na tych Twoich górkach dopóki nie będziesz pewien ,
że wszystko OK.Musialbym przyspawac te fele <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Przywiązaliśmy się do Ciebie
Ja do Was też.
-
Po przejechaniu 7 km fele nie odpadły.
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />