Bierze mi olej
-
były wymieniane m.in : panewki , pierścienie
,uszczelniacze zaworów , łańcuch rozrządu
,uszczelka głowicy ...
Co to za remont ,to co zrobiles to mozna nazwac polremontem i takie naprawy to czasmi niewychodza dobrze wszystko zalezy od tego czy pierscienie uloza sie do tuleji .remont to komplet naprawczy nowy i to musi udac sie .
Olej tu ma male znaczenie i gadanie ze lotos bierze a inny nie to prawda ale roznica ubytkow moze siegac kilku setek na dystansie 10000km .Ja ostatnio wlewam oleje z USA (petro kanada ,penzoil ,Q-state) i zmienilem z mineralnego(shell) na polsy. a ostatnio syntetyk i pobor 0,5l -1l na 10tys km.(taki sam od 60tys km) , przy sprawnym silniku niema to znaczenia ,zaowazam tylko pobor oleju przy jezdzie w trasie przy duzej predkosci. -
No i stało się. Moja Fela ma 8 lat i 113 kkm. Zawsze
wymieniałem olej we wrześniu i wylatywało tyle ile
się wlało. A tu nagle niedawno na zakrętach zaczeła
mi się zapalać kontrolka oleju. Sprawdzam poziom a
tu miarka sucha. Pojechałem wymienić olej i okazało
się, że wyleciało duuużo mniej niż wlałem
poprzednio. Sladów wycieków nie było. Czyżby Fela
już się szykowała na emeryturę ?
Bez paniki to 1/3 tego co moze zrobic silnik,wymien uszczelniacze najlepij bez demontarzu glowicy (mniejszy koszt),i zaobserwuj co bedzie dalej (mysle ze problem zniknie) i niepchaj sie w remonty ,zacznij od uszczelniaczy. -
zaraz zaraz, ja wymieniłem to samo i olej przestała brać , jak nie było progów na cylindrach to same pierścienie powinny starczyć, a zestaw naprawczy to wcale nie najlepsze wyjście.
-
zaraz zaraz, ja wymieniłem to samo i olej przestała brać
, jak nie było progów na cylindrach to same
pierścienie powinny starczyć, a zestaw naprawczy to
wcale nie najlepsze wyjście.
Dlaczego ,wcale nietwierdze ze nieudaja sie taki remonty zawsze ,ale sa takie przypadki. -
Dlaczego ,wcale nietwierdze ze nieudaja sie taki remonty
zawsze ,ale sa takie przypadki.dlatego ze większość zestawów naprawczych jest do <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> , bo mają za duże luzy i złe wyważenie.
-
dlatego ze większość zestawów naprawczych jest do , bo
mają za duże luzy i złe wyważenie.
Na czym te luzy ? -
Na czym te luzy ?
widze ze zestawu to ty na oczy nie widziałeś skoro zadajesz takie głu[ie pytania
-
widze ze zestawu to ty na oczy nie widziałeś skoro
zadajesz takie głu[ie pytania
No moze raz w sklepi ale zapakowany byl. -
Na czym te luzy ?
Proponuje wiadro gruzu, żeby nie było luzu.
-
No moze raz w sklepi ale zapakowany byl.
no widzisz, złóż go potem to fajnie grzechocze (sworznie, główki itd, itp.) <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
no widzisz, złóż go potem to fajnie grzechocze
(sworznie, główki itd, itp.)
I To chcialem wiedziec,moze ten problem tyczy zamiennikow ,bo te niemieckie Kolbensmitch sa wporzo, -
I To chcialem wiedziec,moze ten problem tyczy
zamiennikow ,bo te niemieckie Kolbensmitch sa
wporzo,nie wiem jak kolbensnsmitch, wiem jak sczeskie (podobno)
-
nie wiem jak kolbensnsmitch, wiem jak sczeskie (podobno)
Moze problem lezy w tym podobno. -
Moze problem lezy w tym podobno.
może, no to jak <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> ?
-
może, no to jak ?
Ok <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Bez paniki to 1/3 tego co moze zrobic silnik,wymien
uszczelniacze najlepij bez demontarzu glowicy
(mniejszy koszt),i zaobserwuj co bedzie dalej
(mysle ze problem zniknie) i niepchaj sie w remonty
,zacznij od uszczelniaczy.Właśnie wrocilem z garazu ... konieczne było niestety ściągnięcie głowicy - niebawem okazalo sie ze uszczelniacze sa do dupy - wogole nie byly ruszane ... zostaly juz wymienione tylko nie mam teraz nowej uszczelki pod głowice wiec nie moge go dzisiaj poskładać <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
-
Właśnie wrocilem z garazu ... konieczne było niestety
ściągnięcie głowicy - niebawem okazalo sie ze
uszczelniacze sa do dupy - wogole nie byly ruszane
... zostaly juz wymienione tylko nie mam teraz
nowej uszczelki pod głowice wiec nie moge go
dzisiaj poskładaćto jak już jesteś brudny po robocie to się możesz głowicą zająć
sprawdzić spasowanie kolektorów z głowicą i ew poprawić wygładzić nierówności w kolektorze wylotowym i takie tam pierdółki porawiające samopoczucie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
to jak już jesteś brudny po robocie to się możesz
głowicą zająć
sprawdzić spasowanie kolektorów z głowicą i ew poprawić
wygładzić nierówności w kolektorze wylotowym i
takie tam pierdółki porawiające samopoczucieno właśnie, tylko nie przesadz
-
no właśnie, tylko nie przesadz
Bo przetrzesz na wylot... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Właśnie wrocilem z garazu ... konieczne było niestety
ściągnięcie głowicy - niebawem okazalo sie ze
uszczelniacze sa do dupy - wogole nie byly ruszane
... zostaly juz wymienione tylko nie mam teraz
nowej uszczelki pod głowice wiec nie moge go
dzisiaj poskładać
Czemu konieczne bylo sciaganie glowicy ,bylo kilka razy mowa na forum ze mozna bez sciagania.