do bani
-
Pojechałem sobie w czoraj do warszawy moją skoda (chciałem sprawdzić po remoncie) i jestem po perwsze zdziwiony:
1. Warszawiacy, jak wy możecie w ogóle poruszać się po tym mieście? 6 razy zajechano mi droge ( w tym 4 razy musiałem mocno przyhamować zeby nie zrobić komuś z dupy garażu) obtrąbiono z 50 razy ( w tym z 45 za stanie na czerwonym , lub hamowanie przy zółtym na skrzyżowaniu lub za to że nie wjeżdzam na całkowicie zatkane skrzyżowanie)
2.niezle wkurzonym:
posłuchajcie, wyjeżdzam sobie z warszawy jade trasą w okolicach Janek (ograniczenie do 70) rozglądam się , no to mówie nie bede ślimaczył w tych koleinach i myk na lewy pas i gazu 110 i zadowolony jade sobie patrze a z tyłu leci kamikadze, mówie oho, trzeba bedzie zjechać bo baran zaraz bedzie trąbił, wymine tylko tę cięzarówke. a ten debil (złota avensis na warszawskich numerach) z szybkością jakiś 180 wpycha się miedzy mnie i tą cięzarówke, niemal ocierając się o nią. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />i jeszcze trąbi że nie moze przejechać.
[color:"red"]Uwaga! od dzisiaj ogłaszam wszem i wobec że będąc na lewym pasie gdziekolwiek w polsce, nie ustępuje trąbiącym debilom z warszawskimi rejestracjami i kraką z tyłu[/color] . bo poza zakratkowanymi debilami z warszawy wszyscy kulturalnie prosili (mig światłami, lub migacz), jezeli ich nie zauważyłem (zadko) lub bez słowa wyprzedzali prawym pasem.
Skandal. Normalnie wszystkich zakratkowanych debilów z rejestracjami WW,WE,WX,WD itd to ja <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Troche kilometrów na polskich drogach zrobiłem i powiadam wam: najgorzej jeżdzą zakratkowane dupki z wielkimi drogimi furami z warszawy. Aczkolwiek przyznaje ze zdarzają sie kulturalni ludzie, którzy poroszą grzecznie a potem jeszcze podziekują, nie mówie że wszyscy zakratkowani warszawiacy z z drogimi furami to debile.
ps.
mam cichą nadzieje ze te dupki to głównie przedstawiciele handlowi itp, a nie rodowici mieszczanie. -
Pojechałem sobie w czoraj do warszawy moją skoda
(chciałem sprawdzić po remoncie) i jestem po
perwsze zdziwiony:
1. Warszawiacy, jak wy możecie w ogóle poruszać się po
tym mieście? 6 razy zajechano mi droge ( w tym 4
razy musiałem mocno przyhamować zeby nie zrobić
komuś z dupy garażu) obtrąbiono z 50 razy ( w tym z
45 za stanie na czerwonym , lub hamowanie przy
zółtym na skrzyżowaniu lub za to że nie wjeżdzam na
całkowicie zatkane skrzyżowanie)
2.niezle wkurzonym:
posłuchajcie, wyjeżdzam sobie z warszawy jade trasą w
okolicach Janek (ograniczenie do 70) rozglądam się
, no to mówie nie bede ślimaczył w tych koleinach i
myk na lewy pas i gazu 110 i zadowolony jade sobie
patrze a z tyłu leci kamikadze, mówie oho, trzeba
bedzie zjechać bo baran zaraz bedzie trąbił, wymine
tylko tę cięzarówke. a ten debil (złota avensis na
warszawskich numerach) z szybkością jakiś 180
wpycha się miedzy mnie i tą cięzarówke, niemal
ocierając się o nią. i jeszcze trąbi że nie moze
przejechać.
Uwaga! od dzisiaj ogłaszam wszem i wobec że będąc na
lewym pasie gdziekolwiek w polsce, nie ustępuje
trąbiącym debilom z warszawskimi rejestracjami i
kraką z tyłu . bo poza kilkoma takimi wypadkami
wszyscy kulturalnie prosili (mig światłami, lub
migacz), jezeli ich nie zauważyłem (zadko) lub bez
słowa wyprzedzali prawym pasem.
Skandal. Normalnie wszystkich zakratkowanych debilów z
rejestracjami WW,WE,WX,WD itd to ja
Troche kilometrów na polskich drogach zrobiłem i
powiadam wam: najgorzej jeżdzą zakratkowane dupki z
wielkimi drogimi furami z warszawy. Aczkolwiek
przyznaje ze zdarzają sie kulturalni ludzie, którzy
poroszą grzecznie a potem jeszcze podziekują, nie
mówie że wszyscy zakratkowani warszawiacy z z
drogimi furami to debile.cóż ich akurat wszędzie kochają
<img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />widzisz wawoską rejestracje znaczy uwaga
a jak jest jeszcze kratka to już całkiem przechlapane -
cóż ich akurat wszędzie kochają
widzisz wawoską rejestracje znaczy uwaga
a jak jest jeszcze kratka to już całkiem przechlapanewiem, ale już po prostu <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> bo normalnie wczoraj ugrzęzłem najpierw na godzine ( na szczęście popilotowła mnie bokim czarna ibiza ) na jerozolimskich bo krakowska jest rozkopana, a potem jeszcze kilka krotnie muisałem uwazać zeby we mnie nie walneli i nerwi mi puścili
-
wiem, ale już po prostu bo normalnie
wczoraj ugrzęzłem najpierw na godzine ( na
szczęście popilotowła mnie bokim czarna ibiza ) na
jerozolimskich bo krakowska jest rozkopana, a potem
jeszcze kilka krotnie muisałem uwazać zeby we mnie
nie walneli i nerwi mi puścilinie wolno się denerwować polecam lekturę i głębokie przemyślenie podpisu jednego ze zlosnikiów
prawda z niego płynąca potrafi zmienić świat
a poza tym znam kilka patentów na trąbiących i migających
historyjki są autentyczne i miały miejsce we wro
1> na światłach mojemu koledze (198cm wzrostu ,gęba zakazana i łapy jak bochny chleba) zgasła syrenka a gość z tyłu dał upust swoium talentom muzycznym
kolega wysiabł z wredną miną podszedł do pan załomotał mu w szybkę i grzecznie zapytał czy przypadkiem coś jast nie tak z jego autem może jakaś żaróweczka nie świeci czy cóś bo on tak trąbi i trąbi <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
2> sytuacja podobna ino kolega brzydszy i samochód przedpotopowy maluszek
no zgasł, a akurat linka rozrusznika się urwała ,
kolega wysiadł z bagarznika wyją bejsbola i podreptał w kierunku trąbiącego <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
oczywiście użył kija do odpalenia malca
ale mina tego za nami sam miód <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
cóż ich akurat wszędzie kochają
widzisz wawoską rejestracje znaczy uwaga
a jak jest jeszcze kratka to już całkiem przechlapane- jeszcze naklejki firmowe na aucie..... + swiezo po kursie prawka przedstawiciel handlowy, lub przedstawicielka..... starch w oczach...
do tych tablic rej mozna jeszcze dorzucic PO, DW, bo tam chyba sa najwieksze lizingowe firmy
-
- jeszcze naklejki firmowe na aucie..... + swiezo po kursie prawka przedstawiciel handlowy, lub
przedstawicielka..... starch w oczach...
do tych tablic rej mozna jeszcze dorzucic PO, DW, bo tam chyba sa najwieksze lizingowe firmy
PROSZE NIE UOGÓLNIAĆ. <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" />
Ja jestem bardzo uprzejmym kierowcą mimo że po Warszawie umiem sie poruszać bardzo szybko i sprawnie.
Jak widze że ktoś jedzie szybciej ode mnie, od razu zjeżdżam na prawy pas i ustępuję mu drogi. Nikt nigdy nie musiał mnie poganiać, trąbić czy błyskać światłami.
Nikogo też nie poganiam ani nie otrąbiam. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - jeszcze naklejki firmowe na aucie..... + swiezo po kursie prawka przedstawiciel handlowy, lub
-
piszemy tutaj glownie o sluzbowych furach i kierowcach rajd-off-cach najlepiej jezdzacych na swiecie najlepszymi furami bo nie wlasnymi
-
piszemy tutaj glownie o sluzbowych furach i kierowcach rajd-off-cach najlepiej jezdzacych na
swiecie najlepszymi furami bo nie wlasnymiBTW, jak mam drobne sprawy na mieście to jeżdżę komunikacją miejską bo na jazdę po Warszawie szkoda fury. W jeździe po Warszawie auto zużywa się kilkadziesiąt razy szybciej niż na trasie czy w innych, normalnych miastach.
Wszędzie dziury i korki, nie ma gdzie zaparkować. Szybciej i sprawniej można obrócić tramwajem. -
BTW, jak mam drobne sprawy na mieście to jeżdżę
komunikacją miejską bo na jazdę po Warszawie szkoda
fury. W jeździe po Warszawie auto zużywa się
kilkadziesiąt razy szybciej niż na trasie czy w
innych, normalnych miastach.Katowice tez sa nie normalne..... same dziury no moze korki mniejsze....
Wogole w Polsce auta zuzywaja sie o wiele szybciej niz w innych krajach UE
-
PROSZE NIE UOGÓLNIAĆ.
Ja jestem bardzo uprzejmym kierowcą mimo że po Warszawie umiem sie poruszać
bardzo szybko i sprawnie.Jak widze że ktoś jedzie szybciej ode mnie, od razu zjeżdżam na prawy pas i
ustępuję mu drogi. Nikt nigdy nie musiał mnie poganiać, trąbić czy
błyskać światłami.Nikogo też nie poganiam ani nie otrąbiam.
I nie masz kratki chyba, więc uogólnieniu nie przeczysz w ten sposób <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam, -
PROSZE NIE UOGÓLNIAĆ.
nie uogólniam, jeden warszawiak (czarna ibiza WW) pilotował mnie uliczkami, żeby ominąć kore dziękujke)Ja jestem bardzo uprzejmym kierowcą mimo że po Warszawie
umiem sie poruszać bardzo szybko i sprawnie.
No i tak powinno byćJak widze że ktoś jedzie szybciej ode mnie, od razu
zjeżdżam na prawy pas i ustępuję mu drogi. Nikt
nigdy nie musiał mnie poganiać, trąbić czy błyskać
światłami.
ale zdarza się nie zauważyć, pozatym kilkakrotnie nie zdązłem wrzucic kierunku do zmiany pasa, a juz zostałem obtrąbiony i obmiganyNikogo też nie poganiam ani nie otrąbiam.
ja także. -
hmm za ładny chyba jestem i mam 170 cm wzrostu
-
do tych tablic rej mozna jeszcze dorzucic PO, DW, bo tam
chyba sa najwieksze lizingowe firmy
ale rzadziej niż z Warszawy, poza tym kilkakrotnie zdażyło mi sie mile wspominać grzecznych dw i po, nawet podziękują czasem -
PROSZE NIE UOGÓLNIAĆ.
Ja jestem bardzo uprzejmym kierowcą mimo że po Warszawie umiem sie poruszać bardzo szybko i sprawnie.
Jak widze że ktoś jedzie szybciej ode mnie, od razu zjeżdżam na prawy pas i ustępuję mu drogi. Nikt nigdy nie musiał
mnie poganiać, trąbić czy błyskać światłami.Nikogo też nie poganiam ani nie otrąbiam.
Moze ciebie nie obtrąbiają, bo ty ze 100lycy jesteś. Dla swoich to oni mogą mieć szacunek
-
Moze ciebie nie obtrąbiają, bo ty ze 100lycy jesteś. Dla
swoich to oni mogą mieć szacunekW/g mnie powinno być na odwrót: swój powinien wiedzieć jak, gdzie i co, a obcemu można darować <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Smutne ale prawdziwe. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Po kilku miesiacach nauczyłbyś sie wyczuwac zagrożenie ze strony takich su..... <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
a - dostawcze
b - taxi
c - młodziaki w superfurach tatusiów
d - "chłopcy" z Pruszkowa, Marek, Wołomina ...
itd, itp . -
W/g mnie powinno być na odwrót: swój powinien wiedzieć jak, gdzie i co, a obcemu powinno się darować!
-
- jeszcze naklejki firmowe na aucie..... + swiezo po
kursie prawka przedstawiciel handlowy, lub
przedstawicielka..... starch w oczach...
do tych tablic rej mozna jeszcze dorzucic PO, DW, bo tam
chyba sa najwieksze lizingowe firmy
w zasadzie tych z kratką można jeszcze zrozumieć
jak bym wiecznie widział kraty tuż za sobą to też bym wiał ile fabryka dała <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> - jeszcze naklejki firmowe na aucie..... + swiezo po
-
Smutne ale prawdziwe.
Po kilku miesiacach nauczyłbyś sie wyczuwac zagrożenie
ze strony takich su.....
a - dostawcze
b - taxi
c - młodziaki w superfurach tatusiów
d - "chłopcy" z Pruszkowa, Marek, Wołomina ...
itd, itp .szkoda gadac, w wekend wracalem z dzialki i jade sobie kulturalnie za jakas felicja (pozdrowienia dla skody<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) i nagle przede mnie wjezdza beta z takim kominem burczacym i taki koles mlodszy ode mnie w srodku... zal dupe sciska! oczywsicie blachy wwl (wolomin, dla niewtajemniczonych) i ofkoz wjechal przede mnie, potem "wyprzedzil" skode i tak skakal przez cala trase, bo tak od wolomina byl korek do wawy...
takim ludziom to trza nosy obcinac, a fuy na ele dobroczynne przeznaczac. imho najgorsi w wawie sa sfrustrowani young management executive <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> w zakratowanym cc/sc... to jest dopiero kara spotkac takiego gdzies...
-
Chyba troche wyolbrzymiasz ,poprostu trzeba troche wprawy na zasadzie jak sie wejdzie miedzy wrony ,kracz jak.........Moja rada niejezdzi sie lewym tylko prawym pasem ,bo na lewym to sa akcje jak opisujesz ,a prawy pusty i mozna jechac.A co do kratacars to oni sa w calej polsce (w Lodzi inaczej jezdza kraciarze) i tak samo sie zachowuja,tylko w-wie jest ich wiecej.