Co to znaczy "wyprzedzac na trzeciego" ?
-
Ciagle sie to slyszy, a nie wiem na czym takie wyprzedzanie polega? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Czy chodzi o to, ze jest sie "trzecim" za jakims autem wyprzedzajacym inny samochod?
A moze "trzecim" w sensie, ze wyprzedzany to jeden, wyprzedzajacy to dwa i ktos wyprzedza wyprzedzajacego ??Moze ktos mi laskawie wytlumaczyc?
Dzieki.
-
Ciagle sie to slyszy, a nie wiem na czym takie
wyprzedzanie polega?
Czy chodzi o to, ze jest sie "trzecim" za jakims autem
wyprzedzajacym inny samochod?
A moze "trzecim" w sensie, ze wyprzedzany to jeden,
wyprzedzajacy to dwa i ktos wyprzedza
wyprzedzajacego ??
Moze ktos mi laskawie wytlumaczyc?
Dzieki....gdy wyprzedzasz samochód, który wyprzedza inny samochód.
Wtedy w pewnej chwili jadą 3 samochody obok siebie i zajmują całą szerokość drogi
(a na przeciwnym pasie auta muszą zjachać na pobocze lub trawę bo się nie mieszczą.)Pozdrawiam.
-
...gdy wyprzedzasz samochód, który wyprzedza inny
samochód.
Wtedy w pewnej chwili jadą 3 samochody obok siebie i
zajmują całą szerokość drogi
(a na przeciwnym pasie auta muszą zjachać na pobocze lub
trawę bo się nie mieszczą.)
Pozdrawiam.takiego wyprzedzania jeszcze na wlasne oczy nie widzialem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a wyprzedzanie na trzeciego to wyprzedzanie, kiedy z naprzeciwka
jedzie auto, po prostu wyprzedzanie z wymuszeniem pierwszenstwa.
3 samochody obok siebie - ty, wyprzedzany i pojazd z naprzeciwka. -
takiego wyprzedzania jeszcze na wlasne oczy nie
widzialem
a wyprzedzanie na trzeciego to wyprzedzanie, kiedy z
naprzeciwka
jedzie auto, po prostu wyprzedzanie z wymuszeniem
pierwszenstwa.
3 samochody obok siebie - ty, wyprzedzany i pojazd z
naprzeciwka.
Mówiąc krótko jeden jedzie pewnie rowem <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> -
A moze "trzecim" w sensie, ze wyprzedzany to jeden, wyprzedzajacy to dwa i ktos wyprzedza
wyprzedzajacego ??O właśnie o to chodzi. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
takiego wyprzedzania jeszcze na wlasne oczy nie
widzialem
a wyprzedzanie na trzeciego to wyprzedzanie, kiedy z
naprzeciwka
jedzie auto, po prostu wyprzedzanie z wymuszeniem
pierwszenstwa.
3 samochody obok siebie - ty, wyprzedzany i pojazd z
naprzeciwka.JA widzialm i odczulem na swojej skorze dreszcze mnie przeszly jak wylaniam sie z luku a tu naraz gosc na mnie i nie ma sie gdzie podziac bo on akurat wyprzedza autko a te autko wyprzedza jeszcze jedno , ja poszlem na maksa poboczem , gosc ktorego wyprzedzaly te dwa "debile" poboczem , no coz kiedys moze pomysla <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> , co by bylo gdyby tam juz nie bylo dla nikogo miejsca <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Ok, teraz juz rozumiem. Dzieki.
-
Ciagle sie to slyszy, a nie wiem na czym takie
wyprzedzanie polega?
Czy chodzi o to, ze jest sie "trzecim" za jakims autem
wyprzedzajacym inny samochod?
A moze "trzecim" w sensie, ze wyprzedzany to jeden,
wyprzedzajacy to dwa i ktos wyprzedza
wyprzedzajacego ??
Moze ktos mi laskawie wytlumaczyc?
Dzieki.Wyprzedzać na trzeciego to znaczy brak wyobrażni
-
Wyprzedzać na trzeciego to znaczy brak wyobrażni
wczoraj widzialem cos gorszego niz wyprzedzac na trzeciego.
Szeroka droga, taka
z pasami pobocza (wiara na tego typu drogach się zawsze pcha i wymusza zjazd samochodu jadącego z przeciwka).
Przede mną jedzie Seicento. Przed nim Mercedes 190tka.
W pewnym momencie gos z Seicento wziął się za wyprzedzanie Merca. Z przeciwka zblizal się (okolo 500m) Audi.
Mercedes zaczął przyspieszć uniempżliwiając wyprzedzenie się Seicento. Jechali obok siebie z 400m bo Seicento nie dawał za wygraną. A samochód z przeciwka byl juz calkiem bliziutko...
No więc tak:
Seicento zgłupiał. Nie dałby rady już wyhamować i schować się za Merca, wyprzedzic tez juz nie.
I tak Seicento zdecydowało się (a wszystko przy prędkosci okolo 110km/h) zjechać na lewy pas pobocza, Audi z przeciwka jadące weszlo pomiędzy niego i Merca doślownie na milimetry.
I nic się na szczęscie nie stało, ale w lusterku widziałem , że facet z Seicento zatrzymał się. Pewnie juz nie byl w stanie jechać dalej. Nie dziwię się.
Tylko teraz powiedzcie czy facet z Mercedesa byłnienormalny, pijany, głupi czy może BEZ WYOBRAŹNI???? -
Tylko teraz powiedzcie czy facet z Mercedesa był nienormalny, pijany, głupi czy może BEZ
WYOBRAŹNI????Ja mysle, ze 4 w 1.
Nienormalny, pijany, głupi, BEZ WYOBRAŹNI????