no i sie najezdzilem
-
Heh rozwaleilem sobie autko najezdzilem sie moja favoritka miesiac ubezpieczylem przerejstrowalem i sie
rozpiepszylem:((( jak naraze to co wypatrzylismy to to ze sie silnik przesunal ale juz go zesmy doprowadzilismy
na miejsce! jeszcze tylko czy nic wiecej sie nie poprzestawialo bo jak znam zycie to bede mial takiego pecha ze
sie poprzestawialo! a rablem w kraweznik z dosc durza predkoscia:D lewym kolem i ono prezyjelo najwiekszyt
impet uderzenia po za tym to stracielm lewa szybe od swiatla (patrzac z czola) i wgiutl mi sie wspornik za
zderzakiem hehehehehehTo jeszcze felgę masz chyba do wymiany <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To jeszcze felgę masz chyba do wymiany
no i opona pewnie tez.. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
no i opona pewnie tez..
Pewnie tak, a może i wahacz <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Obawiam sie że jak sie silnik przestawił to samo naciągnięcie go w stare miejsce nic nie da. Tolerancje połozenia silnika względem kół są na tyle małe że to może być kicha............. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> To by trzeba dobremu mechanikowi zlecić bo potem mogą być duuże kłopoty <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
a rablem w kraweznik z dosc durza
predkoscia:D lewym kolem i ono prezyjeloto już nie miałeś w co walnąc tylko w krawężnik ??
-
Heh rozwaleilem sobie autko najezdzilem sie moja
favoritka miesiac ubezpieczylem przerejstrowalem i
sie rozpiepszylem:((( jak naraze to co
wypatrzylismy to to ze sie silnik przesunal ale juz
go zesmy doprowadzilismy na miejsce! jeszcze tylko
czy nic wiecej sie nie poprzestawialo bo jak znam
zycie to bede mial takiego pecha ze sie
poprzestawialo! a rablem w kraweznik z dosc durza
predkoscia:D lewym kolem i ono prezyjelo
najwiekszyt impet uderzenia po za tym to stracielm
lewa szybe od swiatla (patrzac z czola) i wgiutl mi
sie wspornik za zderzakiem hehehehehehTo przykre . Ale gdzie ty znalazłeś taaaaaaaki wysoki krawężnik?
-
Obawiam sie że jak sie silnik przestawił to samo
naciągnięcie go w stare miejsce nic nie da.
Tolerancje połozenia silnika względem kół są na
tyle małe że to może być kicha............. To by
trzeba dobremu mechanikowi zlecić bo potem mogą być
duuże kłopotyKłopoty z czym? przeciez tu w sumie chodzi o to aby poloska nie miala luzow no nie?? a w ksiazce nic nei pisze o tolerancji? wachacz nie wyglada na uszkodzony felga tez jest cala tylko silnik przeskoczyl i nic wiecej:) hehehehe w sumie jak silnik odkrecalismy (mocowanie) to nie byl dokrecony bo poszlo bez oporowo:) co tez moglo byc przyczyna ze odskoczyl:)
-
zaznaczam ze silnik mi sie przesunal poprzecznie na otworach mocowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i tylko tam nie zmienil pozycji wzgledem osi kola. poszedl w bok po prostu na otworach regulacyjnych ustawienia silnika:) z tym ze mocoawania nie zostaly naruszone bo wywnioskowalem ze sruby nie byly az tak przykrecone mocno!
-
Jak już poskładasz te autko to radzę ci sie przejechac na badanie symetri auta. z autopsji wiem ze po zdeżeniach z krawęznikami to auta trońkę dziwnie później sie zachowują. wiesz na oko to chłop w szpitalu zmarł.
-
o geometri to wiem ale z tego co widac to nic sie nie poprzestawialo i wyglada w miate normalnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mam nadzieje ze geometria wyjdzie dobrze bo sie zalamie