Wyprzedzanie buraczane ze śmiercią lub kalectwem..
-
wszystko fajnie, ale nie zapominajmy ze tu tez sie liczą umiejetnosci kierowcy.
zaraz sie okaze ze znaczenie miał kolor auta... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> - obaj wiedzą jak się ściga i bawią się tym profesjonalnie od lat.
-
zacznę
Liczy sie moment - powtarzam - auto o mocy np 100KM ale
większym momencie niż auto o mocy 120KM przyśpieszy
sprawniej. Uwierz, albo poczytaj fachową lekture.
inny przykład: kolega ma Lanosa (oba to 1.6 litra) o
mocy 120KM i momncie 172 i drugi 140KM i momencie
158 (sprawdzone na hamowni).
Jak sądzisz który wygrywa na 400m?Wsadzasz krótką skrzynie do tego 140 KM i jak myślisz co się dzieje tamten te 172 Nm może sobie w tyłek wsadzić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Dobrym przykładem jest Honda 1.6 160 KM <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Nieduży moment nadrabia krótką skrzynią i autą z dużo więkrzym momentem robi <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
To samo ze swiftem. 1.3 GTi ma 101 KM i 113 Nm(przy 5000) a 1.6 ma 92 KM i 133Nm(dużo niżej przy 3500). Jak myślisz jak wygląda przyśpieszenie w tym i w tym. GTi 8,5 a 1.6 11sek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wsadzasz krótką skrzynie do tego 140 KM i jak myślisz co się dzieje tamten te 172 Nm
może sobie w tyłek wsadzić .
Dobrym przykładem jest Honda 1.6 160 KM Nieduży moment nadrabia krótką skrzynią i
autą z dużo więkrzym momentem robi
To samo ze swiftem. 1.3 GTi ma 101 KM i 113 Nm(przy 5000) a 1.6 ma 92 KM i 133Nm(dużo
niżej przy 3500). Jak myślisz jak wygląda przyśpieszenie w tym i w tym. GTi 8,5 a
1.6 11sekskrzynia jest ta sama. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Oba maja zmienione na swój sposób wałki 9dwa zamist jednego), głowicę, dolot, wydech i chipa.
Ale ten pod-watek dotyczy tego czy liczy się podczas wyprzedzania większa moc czy większy moment. Prezes i Piter34 próbują udowodnic że moc, ja moment. tyle że ja wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> że tu akurat mam rację <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
skrzynia jest ta sama. Oba maja zmienione na swój
sposób wałki 9dwa zamist jednego), głowicę, dolot,
wydech i chipa.Charakterysyka silników może być inna. Ten 140 KM może mieć tą moc dużo wyżej niż tamten te 120 KM stąd ta różnica <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale ten pod-watek dotyczy tego czy liczy się podczas
wyprzedzania większa moc czy większy moment. Prezes
i Piter34 próbują udowodnic że moc, ja moment. tyle
że ja wiem że tu akurat mam racjęI tak i nie. Do końca nie da się tego wytłumaczyć. Ważna jest też charakterystyka silnika. Jak się wkręca na obroty itd. Moment obr. jest dobry na niskich obr w autach które mają odcinke na 6500 ale jak kręcisz auto do 8500(mam zamiar niedługo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) na krótkiej skrzyni to moc moc i jeszcze raz moc <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Niech nam się śnią kaemy po nocach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Charakterysyka silników może być inna. Ten 140 KM może mieć tą moc dużo wyżej niż
tamten te 120 KM stąd ta różnicaI tak i nie. Do końca nie da się tego wytłumaczyć. Ważna jest też charakterystyka
silnika. Jak się wkręca na obroty itd. Moment obr. jest dobry na niskich obr w
autach które mają odcinke na 6500 ale jak kręcisz auto do 8500(mam zamiar
niedługo ) na krótkiej skrzyni to moc moc i jeszcze raz mocwiem że jesli krzywe charakterystyki są spłaszczone jest lepiej przy podwyższaniu mocy silnika to liczy się moment a nie moc. - nie pisze tego z głowy, mam przed sobą lekturę tuningową dot. przeróbek silnika autorstwa Wiesława Pachonia.
-
wiem że jesli krzywe charakterystyki są spłaszczone jest
lepiej przy podwyższaniu mocy silnika to liczy się
moment a nie moc. - nie pisze tego z głowy, mam
przed sobą lekturę tuningową dot. przeróbek silnika
autorstwa Wiesława Pachonia.A co do tych lanosów z wałkami i głowicami. Pewnie im się max moc przesuneła na powyżej 7 tys obr? Jak te silniki to znoszą. Są przystosowane do wysokich obrotów? A części na kute wymieniali czy śmigają na seryjnych? Bo jak na seryjnych chcą kręcić do 8 tys żeby mieć max moc to długo mogą nie pośmigać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Nie wiem jaką ma charakterystyke silnik lanosa ale nie wydaje mnie się żeby był podatny na przeróbki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
A co do tych lanosów z wałkami i głowicami. Pewnie im się max moc przesuneła na
powyżej 7 tys obr? Jak te silniki to znoszą. Są przystosowane do wysokich
obrotów? A części na kute wymieniali czy śmigają na seryjnych? Bo jak na
seryjnych chcą kręcić do 8 tys żeby mieć max moc to długo mogą nie pośmigać Nie
wiem jaką ma charakterystyke silnik lanosa ale nie wydaje mnie się żeby był
podatny na przeróbkiJest podatny - 1.6. Odcięcie jest tam gdzie było, czyli 6500. Częsci seryjne.
-
Jest podatny - 1.6. Odcięcie jest tam gdzie było, czyli
6500. Częsci seryjne.Teraz przeczytałęm dopiero co wcześniej napisałeś i zrozumiałem że zmienili głowice na dwa waki ale seryjne nie sportowe. Przy sportowych wałkach auto zaczyna dopiero jechać powyżej 5 tys <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja tylko mówię: nie można oddzielić mocy od momentu - w końcu po przemnożeniu momentu przez obroty dostajesz w zasadzie moc. Im wyższy moment i obroty, tym wyższa moc (aż do czasu, gdy krzywa momentu zacznie się załamywać i wzrost obrotów nie zrekompensuje straty momentu)...
Tu nie ma magii - dizelki mają "moment, którym można pole orać", ale mają też inne przełożenia. Testy "elastyczności" są do de, bo po to ta czy inna siła wyższa dała nam łapki, coby nimi sprawnie zmieniać biegi (btw. Liana ma od 80-120km na V biegu ok 15-16 sekund, tylko kto by na tym biegu przyspieszał przy wyprzedzaniu?)
Nie jestem zwolennikiem żadnej ze spiskowych teorii "mocy" czy "momentu". Po prostu - nie wolno rozdzielać tych wielkości... Tramwaj ma zajebisty moment (bo taka jest charakterystyka silnika elektrycznego, że od najniższych obrotów ma praktycznie maks. moment obrotowy) tylko na 400 metrów trudno mu by było z przeciętnym swiftem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
-
wiem że jesli krzywe charakterystyki są spłaszczone jest lepiej przy podwyższaniu mocy silnika
to liczy się moment a nie moc. - nie pisze tego z głowy, mam przed sobą lekturę tuningową
dot. przeróbek silnika autorstwa Wiesława Pachonia.Sławku.
Nie możesz pisać tak po prostu, że liczy się moment. Cóż to jest ten moment?
gunio83 dał Ci wyraźny przykład (Swift 1.3 GTi i Swift 1.6) na to, że nie możesz myśleć z klapkami na oczach.W tej całej dyskusji zapomniałeś, że moment obrotowy zmienia się w funkcji obrotów silnika.
Jak napisał kokeeno sprawdź sobie, na którym biegu masz lepszą elastyczność 80-120kmh. III bieg (dla Twojej skrzyni to zakres obrotów od 3000rpm do 6000rpm), a potem elastyczność na IV biegu (3000rpm do 4500rpm).
Twoja filozofia legnie w gruzach.P.S. Wg programu CarTest (to tylko wynik poglądowy) na III biegu czas to 7.6s, a na biegu IV 9.9s (dane dla wersji 3D o mniejszej masie, im większa masa tym różnica większa).
-
Testy "elastyczności" są do de, bo po to ta czy inna siła wyższa dała nam łapki, coby nimi
sprawnie zmieniać biegi (btw. Liana ma od 80-120km na V biegu ok 15-16 sekund, tylko kto by
na tym biegu przyspieszał przy wyprzedzaniu?)Zgadzam się. Testy elastyczności często są używane do porównywania dynamiki silników. Często w gazetach moto można przeczytać, że silnik w aucie XXX jest bardziej ospały bo od 80-120kmh na V biegu przyspiesza w xx sekund, podczas gdy autku YYY takie przyspieszanie zajmuje o xxx sekund mniej. W d*** to sobie można wsadzić.
Każde auto ma inną skrzynię biegów. Takie testy mają sens tylko wtedy, jeśli dane modele testowe mają IDENTYCZNE przełożenia skrzyni biegów. Jak wiadomo zdarza się to baaaardzo rzadko.Moim zdaniem nie można wiązać "elastyczności" danego modelu samochodu tylko z ch-ką mocy i momentu. Równie ważne są przełożenia skrzyni biegów.
Nie jestem zwolennikiem żadnej ze spiskowych teorii "mocy" czy "momentu". Po prostu - nie wolno
rozdzielać tych wielkości... Tramwaj ma zajebisty moment (bo taka jest charakterystyka
silnika elektrycznego, że od najniższych obrotów ma praktycznie maks. moment obrotowy)
tylko na 400 metrów trudno mu by było z przeciętnym swiftem )<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Sławku.
Nie możesz pisać tak po prostu, że liczy się moment. Cóż to jest ten moment?
(...)
Twoja filozofia legnie w gruzach.
Widze kompletnie nie czytasz tego co napisałem wcześniej. Ja znam sie w temacie tyle co z własnych doświadczeń na drodze, relacji kolegów z Lanosa i fachowej[b] literatury.
Póki sobie nie uświadomisz Ty i parę osób tutaj że moment jest wazniejszy niż moc przy wyprzedzaniu cała dyskusja nie ma sensu. Potem dopiero można rozmawiać o tuningu, wartościach i elementach które wpływają na to ze jedno auto jest lepsze od drugiego.
Idź do sklepu, kup ksiązkę o tym i sie potem wypowiedaj.
Ja tez dłuuugo tkwiłem w mniemaniu i wierzyłem że moc jest najwazniejsza....Póki co EOT.
-
Widze kompletnie nie czytasz tego co napisałem wcześniej. Ja znam sie w temacie tyle co z
własnych doświadczeń na drodze, relacji kolegów z Lanosa i fachowej literatury.Jak już wspomniałem wcześniej idziesz w dobrą stronę, ale nie do końca we właściwą.
Póki sobie nie uświadomisz Ty i parę osób tutaj że moment jest wazniejszy niż moc przy
wyprzedzaniu cała dyskusja nie ma sensu. Potem dopiero można rozmawiać o tuningu,
wartościach i elementach które wpływają na to ze jedno auto jest lepsze od drugiego.Ja wiem, że ważniejsza jest ch-ka momentu w funkcj obrotów, czyli wartość momentu przy aktualnej prędkości obrotowej. Ty cały czas piszesz tak, jakby najważniejsza była max wartość tego momentu...
Idź do sklepu, kup ksiązkę o tym i sie potem wypowiedaj.
Książka jest mi niepotrzebna, aby wypowiadać się w tym temacie.
Ja tez dłuuugo tkwiłem w mniemaniu i wierzyłem że moc jest najwazniejsza....
Ja nie tkwię w takim mniemaniu. Z czego to wnioskujesz?
Póki co EOT.
Przykro mi, bo będziesz tkwił w wiedzy niepełnej.
Tak poza tym, to polecam jednak zrobić sobie ten test przyspieszania na biegu III i IV (o którym pisałem wyżej). Czyżbyś obawiał się jego wyników?
-
ja nie piszę o wyścigach, gdzie tniesz do odcięcia, tylko o normalnym wyprzedzaniu. Tobie się
pomyliły tematyA czy w wyścigach nie chodzi o to samo, o co chodzi podczas przyspieszania?
Tu i tu dążymy do przejechania jak największego dystansu w jak najkrótszym czasie. -
zacznę
Liczy sie moment - powtarzam - auto o mocy np 100KM ale większym momencie niż auto o mocy 120KM
przyśpieszy sprawniej. Uwierz, albo poczytaj fachową lekture.Znajdź w tej fachowej lekturze temat "Optymalne wykorzystanie momentu obrotowego silnika spalinowego".
Czy mój Rover 103KM/6000 i 127Nm/3000 nie ma szans z np. Corsą 1.7 DTI 75KM/4400 i 165Nm/1800?
-
Czy mój Rover 103KM/6000 i 127Nm/3000 nie ma szans z np. Corsą 1.7 DTI 75KM/4400 i
165Nm/1800?chwila. silniki benzynowe, albo disel. Albo albo - takie porównanie miało by sensy gdyby Corsa nie była w Diselu. wówczac by nie miała na 400m. Na trasie by wygrała prędkością i elastycznością powyżej pewnej prędkości.
-
A czy w wyścigach nie chodzi o to samo, o co chodzi podczas przyspieszania?
Tu i tu dążymy do przejechania jak największego dystansu w jak najkrótszym czasie.przy wyprzedzaniu tniesz do odcięcia i wówczas zmieniasz bieg?
-
Jak już wspomniałem wcześniej idziesz w dobrą stronę, ale nie do końca we właściwą.
Ja wiem, że ważniejsza jest ch-ka momentu w funkcj obrotów, czyli wartość momentu przy
aktualnej prędkości obrotowej. Ty cały czas piszesz tak, jakby najważniejsza była
max wartość tego momentu...Widzę że to jest jeden malutki punkcik gdzie się zgadzamy. Charakterystyka jest ważna. Ale ta najwazniejsza jest ile max może wynieść wartość momentu i przy jakiej prędkości obrotowej, no i na którym biegu.
Jeśli bedzie większa niż innego auta na tym samym biegu to szybciej odjedziemy.Książka jest mi niepotrzebna, aby wypowiadać się w tym temacie.
a może jednak tak?
Ja nie tkwię w takim mniemaniu. Z czego to wnioskujesz?
Z tego że próbujesz mnie przekonać że ilośc mocy w aucie jest najwazniejsza i nie liczy się moment.
Tak poza tym, to polecam jednak zrobić sobie ten test przyspieszania na biegu III i IV
(o którym pisałem wyżej). Czyżbyś obawiał się jego wyników?jak się uporam założeniem dowej rury od kolektor (stara przerdzewiała na tym docinku) i odłączę EGR to potestuję. Czyli pod koniec tygodnia.
-
przy wyprzedzaniu tniesz do odcięcia i wówczas zmieniasz bieg?
Jeśli wymaga tego sytuacja to tak robię.
Jeśli bezpieczny będzie manewr wyprzedzania bez redukcji biegu na niższy to nie ma problemu. Robiąc to jednak pamiętam, że w przypadku redukcji wyprzedziłbym auto/kolumnę aut szybciej. -
chwila. silniki benzynowe, albo disel. Albo albo - takie porównanie miało by sensy gdyby Corsa
nie była w Diselu. wówczac by nie miała na 400m. Na trasie by wygrała prędkością i
elastycznością powyżej pewnej prędkości.A dlaczego niby "albo albo"?
Czy zatem w ogóle benzyniaki i "dizle" nie powinny się ścigać?Nie zgadzam się również, że na trasie powyżej pewnej prędkości Corsa by wygrała.
Mogę Ci podać inny przykład (ad rem gunio83):
Czy Swift 1.3 101KM/6450 i 113Nm/4950rpm nie ma szans w sprincie i przy wyprzedzniau z Swiftem 1.6 92KM/6000 i 133Nm/3500? Przecież ma o 20Nm mniej...Ja wiem, że dobrze znasz odpowiedź. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />