Wyrejestrowanie auta
-
suzi Użytkownik archiwalnynapisał 15 cze 2005, 12:03 ostatnio edytowany przez suzi 11 wrz 2016, 21:14
Witam
Mam pytanie za sto punktów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Czy można zgodnie z prawem wyrejestrować samochód nie sprzedając go, lub nie złomując.
Jeśli nie ma takiego rozwiązania to może są jakieś "obejścia".
pozdrawiam suzi -
luxik Użytkownik archiwalnynapisał 15 cze 2005, 12:52 ostatnio edytowany przez luxik 11 wrz 2016, 21:14
dołączam si edo pytania....czy mozna kupic aut n aczesci jako dawce normalne zarejestrowane i legalne w polsce i rozebrac to auto do golej budy..... i nieplacic za niego oc...co dalej? podobno na szrocie tak zdekomletowanego ni eprzyjna, a zeby wyrejestrowac to cza kwit ze zlomu...a ni emoze bez oc stac 100lat na podworku lub pociety i zmontowany na meble ogrodowe? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jedi Użytkownik archiwalnynapisał 15 cze 2005, 13:34 ostatnio edytowany przez jedi 11 wrz 2016, 21:14
Obawiam sie ze nie ma takiej możliwości już od ładnych paru lat. Może da sie to obejsć, ale nie wiem jak <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
greg17 Użytkownik archiwalnynapisał 15 cze 2005, 13:58 ostatnio edytowany przez greg17 11 wrz 2016, 21:14
Witam
Mam pytanie za sto punktów
Czy można zgodnie z prawem wyrejestrować samochód nie sprzedając go, lub nie złomując.
Jeśli nie ma takiego rozwiązania to może są jakieś "obejścia".
pozdrawiam suziZ tego co wiem to u nas w polsce nie można wyrejestrować auta takie coś jest mozliwe np w niemczech tam samochód wyrejestrowany może sobie stać w garażu albo na podwórku bo z ulicy do Auto Hausu biorą wyrabiają dokumenty i sprzedają. To idzie obejść: Piszesz umowę kupna sprzedarzy z kimś z rodziny, ty idziesz sobie wyrejestrować samochód a on nie rejestruje.
-
suzi Użytkownik archiwalnynapisał 17 cze 2005, 05:24 ostatnio edytowany przez suzi 11 wrz 2016, 21:14
Dzięki za podpowiedź <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />.
Brałem pod uwagę taką ewentualność, ale o ile mi wiadomo istnieje coś takiego
jak Centralny Rejestr Pojazdów gdzie gromadzone są informacje o naszych jeździdełkach.
Obawiam się, że w przypadku zaproponowanego przez Ciebie rozwiązania nie miał bym możliwości
ponownej rejestracji auta bez opłacenia zaległych składek ubezpieczeniowych wraz z odsetkami <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
Czekam na dalsze propozycje.
pzdr suziZ tego co wiem to u nas w polsce nie można wyrejestrować auta takie coś jest mozliwe np w
niemczech tam samochód wyrejestrowany może sobie stać w garażu albo na podwórku bo z ulicy
do Auto Hausu biorą wyrabiają dokumenty i sprzedają. To idzie obejść: Piszesz umowę kupna
sprzedarzy z kimś z rodziny, ty idziesz sobie wyrejestrować samochód a on nie rejestruje. -
jedi Użytkownik archiwalnynapisał 17 cze 2005, 05:33 ostatnio edytowany przez jedi 11 wrz 2016, 21:14
A czemu chcesz wyrejestrować auto skoro później planujesz znowu nim jeździć ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
suzi Użytkownik archiwalnynapisał 17 cze 2005, 08:42 ostatnio edytowany przez suzi 11 wrz 2016, 21:14
A czemu chcesz wyrejestrować auto skoro później planujesz znowu nim jeździć ?
Jest to 22 letnia Wołga i szkoda mi ją zezłomować <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />.
W tej chwili nie jest na chodzie (blacharka poleciała),
ale za parę lat mam zamiar ją odrestaurować, może to potrwać 5 lub 10 lat i nie mam
ochoty przez te lata płacić ubezpieczenia ok 500zł rocznie.
Dlatego szukam możliwości uniknięcia płacenia odszkodowania.
pzdr suzi -
Vein Użytkownik archiwalnynapisał 22 cze 2005, 19:51 ostatnio edytowany przez Vein 11 wrz 2016, 21:14
Jest to 22 letnia Wołga i szkoda mi ją zezłomować .
W tej chwili nie jest na chodzie (blacharka poleciała),
ale za parę lat mam zamiar ją odrestaurować, może to potrwać 5 lub 10 lat i nie mam
ochoty przez te lata płacić ubezpieczenia ok 500zł rocznie.
Dlatego szukam możliwości uniknięcia płacenia odszkodowania.
pzdr suzia czy byłaby możliwość ponownego zarejestrowania np motocykla ? albo odzyskanai dokumentów ? mój ojciec posiada motocykl iż49, stał przynajmniej z 20 lat, osatnio wyciagnąłem go z piwnicy i mam zamiar odrestaurować i zarejestrować, ale jest problem, moto nie podsiada ani tablic ani "papierów" jedyne co mam to wymalowany numer na błotniku... dało by sie odzyskać papiery ?
-
szynek Użytkownik archiwalnynapisał 27 cze 2005, 21:09 ostatnio edytowany przez szynek 11 wrz 2016, 21:14
dołączam si edo pytania....czy mozna kupic aut n aczesci
jako dawce normalne zarejestrowane i legalne w
polsce i rozebrac to auto do golej budy..... i
nieplacic za niego oc...co dalej? podobno na
szrocie tak zdekomletowanego ni eprzyjna, a zeby
wyrejestrowac to cza kwit ze zlomu...a ni emoze bez
oc stac 100lat na podworku lub pociety i zmontowany
na meble ogrodowe?na szrocie przyjma samą bude, ostatnio oddawalem maluszka, buda w dwóch czesciach, golutka, wystawili kwit , i tego samego dnia z kwitem , dow rej. , i tablicami poszedłem do wydz. komunikacji i autko zostalo wyrejestrowane, za oddanie budy nic nie brali, a z tego co sie zorientowalem to za kompletne autko płacą od 100 pln w zwyz, w zalezności od stanu technicznego
-
Letis Użytkownik archiwalnynapisał 28 cze 2005, 16:19 ostatnio edytowany przez Letis 11 wrz 2016, 21:14
dołączam si edo pytania....czy mozna kupic aut n aczesci
jako dawce normalne zarejestrowane i legalne w
polsce i rozebrac to auto do golej budy..... i
nieplacic za niego oc...co dalej? podobno na
szrocie tak zdekomletowanego ni eprzyjna, a zeby
wyrejestrowac to cza kwit ze zlomu...a ni emoze bez
oc stac 100lat na podworku lub pociety i zmontowany
na meble ogrodowe?byl o tym program u wajsa. auto moze byc wyrejestrowane ale oc musi byc bo jak to sie tlumaczyli to ze auto morze stwarzac zagrozenie bo np stoczy sie i rozwali inne auto to odpowiedzialnosc musi byc,
5/10