Gazować nie gazować
-
Można wozić w kabinie za siedzeniem w przypadku wożenia
bagażu, a na codzień luzem w bagażniku, ale trzeba
mieć pokrowiec na koło.też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
nic trzeba dalek kombinowac
Na dachu uchwyt do koła zdobic <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli
nic trzeba dalek kombinowac
Na dachu uchwyt do koła zdobicI to jest to co mnie znięchęca m. inn. do zagazowania auta.
-
też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew
bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli
nic trzeba dalek kombinowac
Na dachu uchwyt do koła zdobicA propo gazu, czy wiecie może jak uszczelnić obudowe filtra powietrza. Bo przy montarzu wywalili tam taką dziurę że sam filtr jest już tylko dla ozdoby. Dziura jest od spodu od strony skrzyni biegów , jakie tam są temperatury . Może silikonem???
-
Lovato - sa w Polsce bardzo rozpowszechnione,
reduktory wytrzymuja duze przebiegi i ciesza sie
dobra opiniaLOVATO rzeczywiście jest wporządku jak również ELPIGAZ, instalka jest tańsza
-
LOVATO rzeczywiście jest wporządku jak również ELPIGAZ,
instalka jest tańsza
AFAIK to ELPIGAZ jest zazwyczaj drozsza od analogicznej Lovato.http://www.elpigaz.com.pl/start.html
Nie bangla <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
AFAIK to ELPIGAZ jest zazwyczaj drozsza od analogicznej
Lovato.ale czy lepsza? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Nie bangla
u mnie bangla <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
AFAIK to ELPIGAZ jest zazwyczaj drozsza od analogicznej
Lovato.
Nie banglaw krakowie jest LOVATO droższa, dlatego wziełem elpigazu
-
w krakowie jest LOVATO droższa, dlatego wziełem elpigazu
U mnie bylo odwrotnie, ale to troche nieporownywalne sprawy, bo ja pytalem o II gen. gdzie Elpigaz ma droga elektronike, a w I gen. jej nie, ma wiec moze dlatego.
-
Gazowac nie ma nadczym myslec ,wybierz dobry zaklad (to moze byc trudne i wtym temacie powiniens sie glowic a nie montowac/niemontowac) ,wybor marki wiekszosc to italy jaka by niebyla dobrze zalozona bedzie dzialac ,butla w kolo (moja zasada kolo zapas mozna przelozyc w inne miejsce a zamontowana butle NIE ) w CC wozilem za siedzeniem lub pod nogami pasazera rekompensata na stacji paliw pozwala zapomniec o niedogodnosciach.Twoj przebieg to" pikus" silniki 1,3 sa zywotne i gaz im nieszkodzi(Fel monowtr. moj brat 300tys z czego 260na gazie motor ma sie dobrze )Jestesmy(moja rodzinka) uzyt.LPG od poczatku gazu w kraju ,pierwsze auto (wspolne z bratem)R9 kupione z instalacja z belgi jak jeszcze u nas niebylo gazu przejechalismy ok 400tys(a moze wiecej bo chyba handlarz krecil szafa) silnik ok. zadnych ujemnych skutkow.Ostatnio skorzystalem z kalkulatora oszczednosci przy zainstalowaniu gazu (chyba jest na Onecie w motoryzacji) to moja oszczednosc zaskoczyla mnie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
Napewno jest to dodatkowe urzadzenie ktore wymaga obslugi (serwisowania typu filtr ,regulacja )jak rownierz moze sprawiac problemy (wiecej zamontowane wiecej do psucia).Daj znac kiedy dolaczysz do grona "gaziarzy" -
też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew
bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli
nic trzeba dalek kombinowacMozesz sobie kupic dojazdowke, ale do rozstawu Fiata duuzo trudniej znalezc dojazdowke niz do r. VW.
Ja mam w Feli mala dojazdoweczke (na feldze 13") i jest git <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
U mnie bylo odwrotnie, ale to troche nieporownywalne
sprawy, bo ja pytalem o II gen. gdzie Elpigaz ma
droga elektronike, a w I gen. jej nie, ma wiec moze
dlatego.miałem na myśli instalke do fryty, zapomniałem dodać wcześniej
-
miałem na myśli instalke do fryty, zapomniałem dodać
wcześniej
No fakt ze temat wyszedl od (barankowej) Favoritki, a ja nie pomyslalem ze w przypadku I gen. moga byc inne relacje cenowe niz przy IIgen.... a zreszta to pewnie jeszcze zalezy od konkretnego warsztatu gazowniczwgo jaka sobie marze za czesci i cene za montaz ustali. -
60% na tak ale tylko 30% na nie
ciąglę myśliei kombinuję <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
ale czekam na dalsze opinie -
No fakt ze temat wyszedl od (barankowej) Favoritki, a ja
nie pomyslalem ze w przypadku I gen. moga byc inne
relacje cenowe niz przy IIgen.... a zreszta to
pewnie jeszcze zalezy od konkretnego warsztatu
gazowniczwgo jaka sobie marze za czesci i cene za
montaz ustali.Skoro już poruszyliście ten temat to I czy II generacji (czy do favoritki to tylko I) <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
tak aby sama się przełączała na gaz da radę czy nie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Skoro już poruszyliście ten temat to I czy II generacji
(czy do favoritki to tylko I)
tak aby sama się przełączała na gaz da radę czy nie
W przypadku gaznikowego silnika nie da rady - musisz najpierw przelaczyc w pozycje neutralana (do gaznika nie leci juz benzyna, a doplyw gazu tez jest zamkniety) i jedziesz tak dlugo az wypalisz benzyna z komoty plywakowej gaznika, kiedy silnik zacznie sie duzisc dopiero wtedy przelaczasz na lpg. Poniewaz czas do wypalenia benzyny jest nieokreslony (zalezy od wielu czynnikow) nie da sie zrobic automatycznego plelaczania noPb-lpg. -
W przypadku gaznikowego silnika nie da rady - musisz
najpierw przelaczyc w pozycje neutralana (do
gaznika nie leci juz benzyna, a doplyw gazu tez
jest zamkniety) i jedziesz tak dlugo az wypalisz
benzyna z komoty plywakowej gaznika, kiedy silnik
zacznie sie duzisc dopiero wtedy przelaczasz na
lpg. Poniewaz czas do wypalenia benzyny jest
nieokreslony (zalezy od wielu czynnikow) nie da sie
zrobic automatycznego plelaczania noPb-lpg.<img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> to fatalnie ale co tam taka niedogodnośc jakcena kożystna <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
to fatalnie ale co tam taka niedogodnośc jakcena
kożystnaZeby dokonac calej operacji przelaczenia wskazany jest dluzszy prosty odcinek drogi bez skrzyzowan, przejsc dla pieszych itp, bo w przeciwnym wypadku moze sie stac ze akurat gdy staniesz na skrzyzowaniu zgasnie Ci silnik w powodu wypalenia benzyny. A trudno jest na biegu jalowym "wstrzelic sie" dokladnie w momencie gdy benzyna juz sie prawie skoonczyla, ale silnik jeszcze nie zgasl... teraz chyba rozumies dlaczego sporo wlascicieli gaznikowcow odpala bezposrdnio z lpg (niezbyt przyjemna operacja przelaczania i fakt, ze minimalna ilosc noPb jaka spalisz po uruchomieniu silnika to cala zawartosc komory plytakowej... we wtrysku obie te niedogodnosci nie wystepuja).
-
Zeby dokonac calej operacji przelaczenia wskazany jest
dluzszy prosty odcinek drogi bez skrzyzowan,
przejsc dla pieszych itp, bo w przeciwnym wypadku
moze sie stac ze akurat gdy staniesz na
skrzyzowaniu zgasnie Ci silnik w powodu wypalenia
benzyny. A trudno jest na biegu jalowym "wstrzelic
sie" dokladnie w momencie gdy benzyna juz sie
prawie skoonczyla, ale silnik jeszcze nie zgasl...
teraz chyba rozumies dlaczego sporo wlascicieli
gaznikowcow odpala bezposrdnio z lpg (niezbyt
przyjemna operacja przelaczania i fakt, ze
minimalna ilosc noPb jaka spalisz po uruchomieniu
silnika to cala zawartosc komory plytakowej... we
wtrysku obie te niedogodnosci nie wystepuja).no a jeśli za wcześnie przełączy się na lpg to dzieje się coś dziwnego albo jakieś inne niedobre skutki dla instalacji lub silnika?
-
no a jeśli za wcześnie przełączy się na lpg to dzieje
się coś dziwnego albo jakieś inne niedobre skutki
dla instalacji lub silnika?nie wiem jakie to ma skutki dla instalacji i silnika ale ostro dymi i nie ma w ogole mocy a nawet nie idzie jechac, miesza sie wtedy paliwo z gazem a co dalej to niem mam pojecia!!!
-
nie wiem jakie to ma skutki dla instalacji i silnika ale
ostro dymi i nie ma w ogole mocy a nawet nie idzie
jechac, miesza sie wtedy paliwo z gazem a co dalej
to niem mam pojecia!!!tak tylko pytałem ale to mi wystarczy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />