zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Gazować nie gazować

    Kącik VAG
    9
    44
    66
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • B
      Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

      oto jest pytanie

      Patrząc na to co dzieje się z cenami paliwa w tym kraju od pewnego czasu mam dylemat na ten temat <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
      Nie wiem czy babcince to zaszkodzi czy nie. rocznika 1991 i przejechane około 130 kkm
      Niedługo zaczną mi się częstsze jazdy i przy tych cenach to się <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> można.
      Tylko aby mi się potem z silnikiem cuda nie działy i się nie rozkraczył bo szkoda by było

      Co sądzicie na ten temat

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • M
        Martini Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Martini

        moją opinie na ten temat powinieneś znać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ja jak zakładałem gaz - miałem przejechane 92 kkm i tez mam rocznik 91 i nie mam z tym problemów oprócz tego ze rozszczelniła mi sie uszczelka pod głowicą którą musiałem zrobić i to tyle.

        wiec jesli chodzi o mnie to zakładaj - instalka 1000 zeta a przy czestych jazdach szybko Ci sie zwróci

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • M
          MrBanjo Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez MrBanjo

          oto jest pytanie
          Patrząc na to co dzieje się z cenami paliwa w tym kraju od pewnego czasu mam dylemat na ten
          temat
          Nie wiem czy babcince to zaszkodzi czy nie. rocznika 1991 i przejechane około 130 kkm
          Niedługo zaczną mi się częstsze jazdy i przy tych cenach to się można.
          Tylko aby mi się potem z silnikiem cuda nie działy i się nie rozkraczył bo szkoda by było
          Co sądzicie na ten temat

          IMO wszystko zależy ile km przejeżdżasz rocznie.
          W Favoritce instalacja nie jest taka droga jak w mojej Feli 1.6.
          Ja musiałbym jeździć 4 lata żeby się zwróciła, a za 4 lata może zmienię samochód.
          W Twoim przypadku gra może jest warta świeczki.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • M
            MIDO Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez MIDO

            oto jest pytanie
            Patrząc na to co dzieje się z cenami paliwa w tym kraju
            od pewnego czasu mam dylemat na ten temat
            Nie wiem czy babcince to zaszkodzi czy nie. rocznika
            1991 i przejechane około 130 kkm
            Niedługo zaczną mi się częstsze jazdy i przy tych cenach
            to się można.
            Tylko aby mi się potem z silnikiem cuda nie działy i się
            nie rozkraczył bo szkoda by było
            Co sądzicie na ten temat

            Mój brat ma Frytke z 94, w tej chwili ma zrobione 115kkm z tego 60kkm na LPG - do tej pory ŻADNYCH problemów - awaryjność mniejsza niż mojej Felki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • S
              samar Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez samar

              oto jest pytanie
              Patrząc na to co dzieje się z cenami paliwa w tym kraju
              od pewnego czasu mam dylemat na ten temat
              Nie wiem czy babcince to zaszkodzi czy nie. rocznika
              1991 i przejechane około 130 kkm
              Niedługo zaczną mi się częstsze jazdy i przy tych cenach
              to się można.
              Tylko aby mi się potem z silnikiem cuda nie działy i się
              nie rozkraczył bo szkoda by było
              Co sądzicie na ten temat

              Swojego skodilaka zagazowałem zaraz po kupnie więc nie wiem nawet ile pali na bęzynie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Jeżdżę zwykle dwa razy w tygodniu do Wrocławia z Gliwic i na gazie koszt przejazdu wychodzi mi jak za malucha <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. a propos 13 litrów LPG na 100 km w mieście (na autostradzie tyle samo) to chyba przesada? Co z tym zrobić?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • D
                DDX Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DDX

                oto jest pytanie
                Patrząc na to co dzieje się z cenami paliwa w tym kraju
                od pewnego czasu mam dylemat na ten temat
                Nie wiem czy babcince to zaszkodzi czy nie. rocznika
                1991 i przejechane około 130 kkm
                Niedługo zaczną mi się częstsze jazdy i przy tych cenach
                to się można.
                Tylko aby mi się potem z silnikiem cuda nie działy i się
                nie rozkraczył bo szkoda by było
                Co sądzicie na ten temat
                Gazowac!! I to im szybciej tym lepiej, bo kasa ktora wypalasz na bebzynie bezpowrotnie ulatuje do atmosfery.
                Gazowac!! Instalka do frytki jest na tyle tania ze nawet jezdzac zaledwie 10kkm rocznie (chyba prawie nikt nie robi mniejszych przebiegow) zwraca sie po mniej niz roku.

                Jesli silnik masz w ogolnie dobrym stanie, to po zagazowaniu nie powinno byc zadnych przykrych niespodzianek.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • B
                  Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

                  Jedno jest pewne że w najbliższym czasie nie zamierzam zmieniać samochodu za dużo w niego wsadziłem a na nowy funduszy z przyczyn różnych nie ma na razie

                  Mam obawy czy aby zbytnio ma mocy nie straci
                  Nie interesowałem się gazem ale pamiętam jak parę lat temu znajomy Samarę zagazował to tragedia była

                  Co do silnika to czy mam w dobrym stanie nie wiem na razie się nie sypie (poza tym pierdzielonym łańcuszkiem) nie mam kogo z fachowców zapytać co sądzi bo jak jednego kiedyś pytałem to powiedział że gazować jak się zgadaliśmy że mamy wspólnego bardzo dobrego znajomego zmienił zdanie
                  I znowu <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> z tyłu

                  Jak już to jakiej firmy wybrać.
                  Włoskie wszystkie a moja zasada życiowa to
                  Włoskie to dobra może być kafelka na ścianie; miska pod wanną albo panienka w łóżku a nie urządzenie techniczne. Nie mam przekonania do produktów włoskich i raczej nie będę go mieć

                  Ale czekam na dalsze opinie i uwagi za obecne na razie dziękuje

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • D
                    DDX Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DDX

                    Jedno jest pewne że w najbliższym czasie nie zamierzam
                    zmieniać samochodu za dużo w niego wsadziłem a na
                    nowy funduszy z przyczyn różnych nie ma na razie
                    No to tym badziej instalacja gazu jak majbardziej wskazana <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                    Mam obawy czy aby zbytnio ma mocy nie straci
                    Nie interesowałem się gazem ale pamiętam jak parę lat
                    temu znajomy Samarę zagazował to tragedia była
                    To znaczy,ze bylo cos skopane. Jezeli instalka jest dobrze dobrana do auta (szczgolnie mikser), dobrze zalozona i dobrze wyregulowana to nie czuc zadnego spadku osiagow, a wrecz przeciwnie czuc wyraznie ze autko lepiej ciagnie na niskich obrotach (wiem co mowie, bo wszystkie moje samochody byly na lpg)

                    Jak już to jakiej firmy wybrać.
                    Włoskie wszystkie a moja zasada życiowa to
                    Włoskie to dobra może być kafelka na ścianie; miska pod
                    wanną albo panienka w łóżku a nie urządzenie
                    techniczne. Nie mam przekonania do produktów
                    włoskich i raczej nie będę go mieć
                    Jesli reszta Europy nadal bedzie miala o naszych wyrobach przzemyslowych takie zdanie jak Ty o wloskich, to przepadniemy w tej unii z kretesem <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

                    Wlosi specjalizuja sie w tych instalkach od lat wiec nie badz taki nieufny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Osobiscie goraco polecach Lovato - sa w Polsce bardzo rozpowszechnione, reduktory wytrzymuja duze przebiegi i ciesza sie dobra opinia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                    Ale czekam na dalsze opinie i uwagi za obecne na razie
                    dziękuje
                    Jesli chodzi o zbiornik to polecam w miejsce kola zapasowego, co do pojemnosci to juz pisalem w innym watku, wiec tylko przypomne: jesli ma byc rowno z podloga to max jest zb.34l (sr.565mm, wys.180mm), ale to dosc malo bo do takiego wchodzi ok 27l gazu, wiec ewentualnie zastanow sie nad wiekszym np. 39l (sr.580mm, wys.200mm), ktory wystaje tylko 2cm, albo 46l (sr.580mm, wys.225mm), ktory wystaje 4,5cm. W Formanie mialem ten rowny z podloga, ale cierpialem na masy zasieg, wiec juz do Feli wstawilem ten 46l...

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • B
                      Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

                      No to tym badziej instalacja gazu jak majbardziej
                      wskazana
                      To znaczy,ze bylo cos skopane. Jezeli instalka jest
                      dobrze dobrana do auta (szczgolnie mikser), dobrze
                      zalozona i dobrze wyregulowana to nie czuc zadnego
                      spadku osiagow, a wrecz przeciwnie czuc wyraznie ze
                      autko lepiej ciagnie na niskich obrotach (wiem co
                      mowie, bo wszystkie moje samochody byly na lpg)

                      Jakoś mnie tym troszkę uspokoiłeś <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />powoli zaczynam drążyć temat bo do efektów końcowych to droga daleka <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

                      Jesli reszta Europy nadal bedzie miala o naszych
                      wyrobach przzemyslowych takie zdanie jak Ty o
                      wloskich, to przepadniemy w tej unii z kretesem

                      A co mamy szanse wygrać <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
                      Taka sama prawda jak to że w Bagdadzie była broń chemiczna
                      Nie wierzę w ta całą unie i te całe pierdoły co opowiadają jakoś przed referendum nie było mówione o rzeczach o których się mówi teraz <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />. Dziwnym zbiegiem prawie wszyscy wycofują się z obietnic dawanych na starcie. Dymali nas dymają nas i będą dymać
                      Ale to nie jest kącik na takie dyskusję więc już kończę
                      Mogę podyskutować o tym na priv lub na innym kąciku <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

                      Wlosi specjalizuja sie w tych instalkach od lat wiec nie
                      badz taki nieufny . Osobiscie goraco polecach
                      Lovato - sa w Polsce bardzo rozpowszechnione,
                      reduktory wytrzymuja duze przebiegi i ciesza sie
                      dobra opinia

                      Włosi specjalizują się we wszystkim (technika grzewcza, AGD, sanitarna itp. itd.) co można produkować bo w europie mają najlepszy stosunek jakości do ceny. Po prostu wykupują licencję i klepią ile się da. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
                      Jeśli nie ma innej możliwości niż zakup włoskiego dziadostwa chodzi o to aby kupić najlepsze z możliwych <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />.

                      Jesli chodzi o zbiornik to polecam w miejsce kola
                      zapasowego, co do pojemnosci to juz pisalem w innym
                      watku, wiec tylko przypomne: jesli ma byc rowno z
                      podloga to max jest zb.34l (sr.565mm, wys.180mm),
                      ale to dosc malo bo do takiego wchodzi ok 27l gazu,
                      wiec ewentualnie zastanow sie nad wiekszym np. 39l
                      (sr.580mm, wys.200mm), ktory wystaje tylko 2cm,
                      albo 46l (sr.580mm, wys.225mm), ktory wystaje
                      4,5cm. W Formanie mialem ten rowny z podloga, ale
                      cierpialem na masy zasieg, wiec juz do Feli
                      wstawilem ten 46l...

                      Jeśli już to chyba na 39L bym się zdecydował tak na 90% <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />tylko co zrobić z kołem zapasowym <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. W Favorci bagażnik trochę mały a jak jeszcze człowiek trochę klamotów wozi to problem jest. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • S
                        samar Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez samar

                        Jakoś mnie tym troszkę uspokoiłeś powoli zaczynam
                        drążyć temat bo do efektów końcowych to droga
                        daleka
                        A co mamy szanse wygrać
                        Taka sama prawda jak to że w Bagdadzie była broń
                        chemiczna
                        Nie wierzę w ta całą unie i te całe pierdoły co
                        opowiadają jakoś przed referendum nie było mówione
                        o rzeczach o których się mówi teraz . Dziwnym
                        zbiegiem prawie wszyscy wycofują się z obietnic
                        dawanych na starcie. Dymali nas dymają nas i będą
                        dymać
                        Ale to nie jest kącik na takie dyskusję więc już kończę
                        Mogę podyskutować o tym na priv lub na innym kąciku
                        Włosi specjalizują się we wszystkim (technika grzewcza,
                        AGD, sanitarna itp. itd.) co można produkować bo w
                        europie mają najlepszy stosunek jakości do ceny. Po
                        prostu wykupują licencję i klepią ile się da.
                        Jeśli nie ma innej możliwości niż zakup włoskiego
                        dziadostwa chodzi o to aby kupić najlepsze z
                        możliwych .
                        Jeśli już to chyba na 39L bym się zdecydował tak na 90%
                        tylko co zrobić z kołem zapasowym . W Favorci
                        bagażnik trochę mały a jak jeszcze człowiek trochę
                        klamotów wozi to problem jest.

                        Może dojazdówkę ( można kupić już za jakieś 80 zł ) bo normalnego koła nie da się postawić pionowo . Przed chwilą próbowałem i wchodzi tylko na skos i to z bólem a półka lata na wszystkie strony.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • B
                          Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

                          Może dojazdówkę ( można kupić już za jakieś 80 zł ) bo
                          normalnego koła nie da się postawić pionowo . Przed
                          chwilą próbowałem i wchodzi tylko na skos i to z
                          bólem a półka lata na wszystkie strony.

                          Jakiś pomysł to jest ale jak znam życie przez 3 lata nie miałem pany jak kupie dojazdówkę to zaraz będe miał
                          Ale godny przemyślenia <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • S
                            samar Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez samar

                            Jakiś pomysł to jest ale jak znam życie przez 3 lata nie
                            miałem pany jak kupie dojazdówkę to zaraz będe miał
                            Ale godny przemyślenia

                            pany ???

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • B
                              Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

                              pany ???

                              no opony nie przebiłem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • M
                                MrBanjo Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez MrBanjo

                                no opony nie przebiłem

                                Można wozić w kabinie za siedzeniem w przypadku wożenia bagażu, a na codzień luzem w bagażniku, ale trzeba mieć pokrowiec na koło.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • B
                                  Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

                                  Można wozić w kabinie za siedzeniem w przypadku wożenia
                                  bagażu, a na codzień luzem w bagażniku, ale trzeba
                                  mieć pokrowiec na koło.

                                  też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

                                  nic trzeba dalek kombinowac

                                  Na dachu uchwyt do koła zdobic <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • M
                                    MrBanjo Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez MrBanjo

                                    też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli
                                    nic trzeba dalek kombinowac
                                    Na dachu uchwyt do koła zdobic

                                    I to jest to co mnie znięchęca m. inn. do zagazowania auta.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • S
                                      samar Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez samar

                                      też można tylko sugeruje to pewnymm ludziom ż ew
                                      bagażniku coś jeszcze musi być oprócz butli
                                      nic trzeba dalek kombinowac
                                      Na dachu uchwyt do koła zdobic

                                      A propo gazu, czy wiecie może jak uszczelnić obudowe filtra powietrza. Bo przy montarzu wywalili tam taką dziurę że sam filtr jest już tylko dla ozdoby. Dziura jest od spodu od strony skrzyni biegów , jakie tam są temperatury . Może silikonem???

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • M
                                        Martini Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Martini

                                        Lovato - sa w Polsce bardzo rozpowszechnione,
                                        reduktory wytrzymuja duze przebiegi i ciesza sie
                                        dobra opinia

                                        LOVATO rzeczywiście jest wporządku jak również ELPIGAZ, instalka jest tańsza

                                        http://www.elpigaz.com.pl/start.html

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • D
                                          DDX Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DDX

                                          LOVATO rzeczywiście jest wporządku jak również ELPIGAZ,
                                          instalka jest tańsza
                                          AFAIK to ELPIGAZ jest zazwyczaj drozsza od analogicznej Lovato.

                                          http://www.elpigaz.com.pl/start.html
                                          Nie bangla <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                          • B
                                            Baranek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Baranek

                                            AFAIK to ELPIGAZ jest zazwyczaj drozsza od analogicznej
                                            Lovato.

                                            ale czy lepsza? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                                            Nie bangla

                                            u mnie bangla <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                            • 1
                                            • 2
                                            • 3
                                            • 1 / 3
                                            • Pierwszy post
                                              Ostatni post