Nowy problem
-
oooo moj łańcuszek hihi,
zgadza sie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Baranek gdybys mieszkal blizej
zalozyl bym Ci łancuch po kolezensku, powiedzmy
wypili bysmy dobrego browara a swoja droga 300 zl
za wymiane lancucha to duza przesada, ten lancuch
to chyba zloty,
Dokladnie... nawet w Wiarszawie za robote biora ok 150zl (nie ASO), czyli z czesciami to niewiele ponad 200zl.mieszkam 10 km od czeskiej granicy,
Oooo to pewnie czesto jesdzisz na <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />,
albo w mrowke sie bawisz hi, hi...BTW masz tam moze upatrzony jaki fajny szrot w Czechach blisko granicy??
-
oooo moj łańcuszek hihi, Baranek gdybys mieszkal blizej
zalozyl bym Ci łancuch po kolezensku, powiedzmy
wypili bysmy dobrego browara a swoja droga 300 zl
za wymiane lancucha to duza przesada, ten lancuch
to chyba zloty, mieszkam 10 km od czeskiej granicy,
maja tam sklep firmowy skody, lancuch ktory
pokazuje DDX (pudelko) kosztowal ok 40zl u nas w
sklepie ten sam nie cale 50zl. Jak chcesz moge
kupic i podeslac chociaz podejrzewam ze cena w
Poznaniu podobna.
POZDRAWIAMTo łańcuch z wymianą jakieś niemieckiej produkcyji <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
sam łańcuszek to chyba 65 zł jak pytałem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
a nie przyznawaj się do tego że masz taniej bo będe prosił o przysyłanie paczek z częściami <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
... nawet w Wiarszawie za robote biora ok 150zl
(nie ASO), czyli z czesciami to niewiele ponad
200zl.Proszę mnie nie denerwować <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> bo się dokolegów przejadę .... na wymianę i <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> oczywiście <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Poznań todrogie miasto i duzo <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> jest ale trzeba będzie poszukać kogoś uczciwego i solidnego <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
zgadza sie
Dokladnie... nawet w Wiarszawie za robote biora ok 150zl
(nie ASO), czyli z czesciami to niewiele ponad
200zl.
Oooo to pewnie czesto jesdzisz na ,
albo w mrowke sie bawisz hi, hi...Po <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> nie jezdze bo nie ma to jak TYSKIE (czeskie jest za bardzo gazowane a co za tym idzie mam wzdecia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)a szrotu tez tam nie znam, przeciez jezdze skoda..... hihi a tak na serio to mam obok siebie mechaniora co tylko we frytkach siedzi i jak cos potrzebuje to jade do niego, gosc skupuje frytki po wypadkach, ostanio mial silnik za 150zl prawdopodobnie w dobrym stanie ale mi nie potrzeba bo ja mam drugi zapasowy hihi
-
To łańcuch z wymianą jakieś niemieckiej produkcyji
Jesli jest w takim pudelku nak pookazalem wyzej to moze oni tylko mowia ze jest niemiecki... ale czy zobaczusz gdzies na tym pudelku napis "Made in Germany" to ja osobiscie watpie...sam łańcuszek to chyba 65 zł jak pytałem
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> drogo jakos... -
Jesli jest w takim pudelku nak pookazalem wyzej to moze
oni tylko mowia ze jest niemiecki... ale czy
zobaczusz gdzies na tym pudelku napis "Made in
Germany" to ja osobiscie watpie...
drogo jakos...ale w piersi się biją że rok gwarancji na niego dają a w rok to można dużo km przejechać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ale w piersi się biją że rok gwarancji na niego dają a w
rok to można dużo km przejechać
Eeee tam... po prostu zakladaja z duzym prawdopodobienstwem ze przez rok nie zrobisz wiecej niz 30kkm, a wiadomo ze kazdy porzadny rozrzad zrobi minimalnie 50kkm. -
Eeee tam... po prostu zakladaja z duzym
prawdopodobienstwem ze przez rok nie zrobisz wiecej
niz 30kkm, a wiadomo ze kazdy porzadny rozrzad
zrobi minimalnie 50kkm.no może coś w tym jest tak czy siak niewiele ryzykuja
-
no może coś w tym jest tak czy siak niewiele ryzykuja
No wlasnie, oni zainkasuja wyzsza kwote, a Ty w sumie raczej nic z tego nie bedziesz mial, bo w ciagu roku nie zrobisz tak duzego przebiegu zeby taki oryginalny rozrzad (oryginalne pudelko Skoda parts) zdarzyl sie zuzyc... w koncu nawet na tym badziewiastym rozrzadzie jezdziles cos kolo roku (czy ile, bo juz nie pamietam???).
BTW z reszta chyba wspominales, ze ten obecny rozrzad tez podobno mial byc niemiecki, czyli w domysle - PORZADNY. -
No wlasnie, oni zainkasuja wyzsza kwote, a Ty w sumie
raczej nic z tego nie bedziesz mial, bo w ciagu
roku nie zrobisz tak duzego przebiegu zeby taki
oryginalny rozrzad (oryginalne pudelko Skoda parts)
zdarzyl sie zuzyc... w koncu nawet na tym
badziewiastym rozrzadzie jezdziles cos kolo roku
(czy ile, bo juz nie pamietam???).
BTW z reszta chyba wspominales, ze ten obecny rozrzad
tez podobno mial byc niemiecki, czyli w domysle -
PORZADNY.tak miał byc porządny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a około3 lat bo na początku jak kupiłem to więcej stała niż jeżdziłąnic trzeba poszukaćjakiegoś uczciwego mechanika w poznaniu
a coz tą regulacjąluzu osiowego ? wiesz coś o tym <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> i czy wymagane jest jakieś ustawienie równoległości kółek czy raczej błędnie myślę <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
tak miał byc porządny
a około3 lat bo na początku jak kupiłem to więcej stała
niż jeżdziłą
nic trzeba poszukaćjakiegoś uczciwego mechanika w
poznaniu
a coz tą regulacjąluzu osiowego ?
Osiowego luzu kol zebatych sie nie reguluje, no bo jak??wiesz coś o tym i
czy wymagane jest jakieś ustawienie równoległości
kółek czy raczej błędnie myślę
No zeby tych kol zebatych powinny byc w jednej plaszczynie, bo jesli znacznie odbiegaja od tego to znacznie przyspiesza zuzywanie sie rozrzadu. Mam wrazenie ze kiedys jak robilem rozrzad w S105 to kombinowalem cos z podkladkami (ale juz dokladnie nie pamietam bo to juz bedzie ok 8-9 lat temu... ale to bylo kiedys, a pozniej chyba te kola jakos bardziej precycyjnie zaczeli wykonywac (albo silniki od Fav poczawszy sa dokladniej wykonane), w kazdym razie na podobny temat konwersowalismy na privie z kolega Formanem i konkluzja byla tak, ze chyba obecnie juz chyba zazwyczaj nie trzeba stosowac tych podkladek. Tym niemniej raczej powinno sie na wszelki wypadek po zalozeniu nowego rozrzadu sprawdzic czy te kola sa w jednej plaszczyznie i w razie odstepstw podlozyc (o ile pamietam, to w Jalowieckim byly podane jakies wartosci odstepstw, ktore sa jeszcze dopuszczalne). Ale z drugiej strony (znowu o ile pamiec mnie nie myli) to Jalowiecki pisal ze w Fav do wymiany rozrzadu trzeba wyjmowac silnik co jest oczywiscie wierutna bzdura... juz sobie wyobrazam ze sama robicizna za wymiane rozrzadu kosztowallaby pewnie ze 400zl, gdyby rczwywiscie wiazalo sie to z koniecznoscia wyjmowania silnka z samochodu...
Czyli reasumujac nie potrafie jednoznacznie odpowiedziec jak to tymi kolami powinno byc... z reszta jeszcze co innego jak to powinno sie robic (powiedzmy dla siebie), a co innego jaka jest praktyka w wiekszosci warsztatow... -
Osiowego luzu kol zebatych sie nie reguluje, no bo
jak??no takmi powiedzieli w kilu warsztatach dlatego pytam o co chodzi <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Ale z drugiej strony (znowu o ile pamiec mnie nie
myli) to Jalowiecki pisal ze w Fav do wymiany
rozrzadu trzeba wyjmowac silnik co jest oczywiscie
wierutna bzdura... juz sobie wyobrazam ze sama
robicizna za wymiane rozrzadu kosztowallaby pewnie
ze 400zl, gdyby rczwywiscie wiazalo sie to z
koniecznoscia wyjmowania silnka z samochodu...a jak to ztobić pouścić go odkręcić ychwyty mocujące silnik i amortyzator?
Czyli reasumujac nie potrafie jednoznacznie odpowiedziec
jak to tymi kolami powinno byc... z reszta jeszcze
co innego jak to powinno sie robic (powiedzmy dla
siebie), a co innego jaka jest praktyka w
wiekszosci warsztatow...dokładnie dlatego zaczynam o czymś myśleć <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Oczywiscie ze Pan Jałowiecki przesadza z wymontowaniem silinika chociaz tak bylo by najwygodniej dostac sie do rozrzadu, jak wspominalem w swoim watku wymiienilem rozrzad sam bez kanalu, fakt ze troche sie nagimnastykowalem ale zrobilem i to jest najwazniejsze. Przed wymiana dobrze jest umiescic samochod na podwyzszeniu w moim przypadku wjechalem na 2 bloczki betonowe po czym nalezy sciagnac prawe kolo i nalezy "odpiac" silnik z zawieszenia (obudowa pompy plynu chlodzacego oraz dolny wspornik) przygotowuje maly opisik na stronke ale jakos brakuje mi czasu. Jesli cos jest nie jasne prosze pytac tutaj.
-
Kolego Baranek z tego co piszesz to widze ze niema w Twoim miescie porzadnego warsztatu Skoda nie ASO (na ASO zFav nielicz bo oni maja <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> takie auta dla nich Skoda zaczyna sie od 95r to jest od Fel ) ci kolesie co pieprza o niemieckich rozrzadach i regulacji luzu osiowego to naciagacze (niema zadnej regulacji tego typu jak i niewidzialem niemieckich rozrzadow)Moze dlanich niemiecki rozrzad to SACHS ,ktory byl pare lat temu na rynku(ostatnio niewidzialem)i okazal sie chlamem (pisalem zDDX na priv) i wystepowal w pudelku Sachs lub oryg.Skoda(mozna go rozpoznac po napisach na ogniwach Sachs na oryg. jest CZ35(nie na kazdym ogniwie).Kup rozrzad w pudelku oryg.lub Klein&Blazek ewentualnie biale pudelko z czarnymi napisami Strakonice (otwierane z boku inaczej niz te 2 pierwsze) .Rozrzady z tego co wiem prod.tylko czesi moze ten niemiecki to jakas nowosc o ktorej niewiem.
-
Kolego Baranek z tego co piszesz to widze ze niema w
Twoim miescie porzadnego warsztatu Skoda nie ASO
(na ASO zFav nielicz bo oni maja takie auta dla
nich Skoda zaczyna sie od 95r to jest od Fel ) ci
kolesie co pieprza o niemieckich rozrzadach i
regulacji luzu osiowego to naciagacze (niema zadnej
regulacji tego typu jak i niewidzialem niemieckich
rozrzadow)Moze dlanich niemiecki rozrzad to SACHS
,ktory byl pare lat temu na rynku(ostatnio
niewidzialem)i okazal sie chlamem (pisalem zDDX na
priv) i wystepowal w pudelku Sachs lub
oryg.Skoda(mozna go rozpoznac po napisach na
ogniwach Sachs na oryg. jest CZ35(nie na kazdym
ogniwie).Kup rozrzad w pudelku oryg.lub
Klein&Blazek ewentualnie biale pudelko z
czarnymi napisami Strakonice (otwierane z boku
inaczej niz te 2 pierwsze) .Rozrzady z tego co wiem
prod.tylko czesi moze ten niemiecki to jakas nowosc
o ktorej niewiem.No i o to mi chodzi dzięki za rady <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Qmpel zapodał mi namiary na mechanika za wymianę 120 zł (+części oczywiście) to chyba rosąna cena
W piątek odstawiam Babcię
Zobaczymy jak będzie
-
Qmpel zapodał mi namiary na mechanika za wymianę 120 zł
(+części oczywiście) to chyba rosąna cena
No to juz przypomina jakas dobra cene... bo tamte 300zl (nawet z czesciami) to przypominalo "rozboj w bialy dzien"... -
No to juz przypomina jakas dobra cene... bo tamte 300zl
(nawet z czesciami) to przypominalo "rozboj w bialy
dzien"...nawet więcej niz 300
ale zobaczymy jak będzie i jakie pan wrażenie zrobi bo jeszcze u niego nie byłem -
nawet więcej niz 300
ale zobaczymy jak będzie i jakie pan wrażenie zrobi bo
jeszcze u niego nie byłem
Powodzenia cena OK ,mam nadzieje ze robota pojdzie dobrze .Wymien odrazu simering kola pasowego walu korboweg ,jedna robota a nowy bedzie i niewiele wieksze koszty oryg. okolo 13-15zeta -
Powodzenia cena OK ,mam nadzieje ze robota pojdzie
dobrze .Wymien odrazu simering kola pasowego walu
korboweg ,jedna robota a nowy bedzie i niewiele
wieksze koszty oryg. okolo 13-15zetaNo dzięki za podpowiedź <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Zasugeruje pany mechanikowi a czy zrobi to inna sprawa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />