Rozgoryczenie po badaniu w Polskim
-
Coś chyba nie bardzo zrozumiałeś o czym jest ten topic.
Powiem wam że BK to nie jedyna sprawa, za którą Polskiemu należy się ochrzan. Na wynikach Szymon dostał 10 sekund za spóźnienie na metę (przyjechał 15 minut przed czasem), a Andy za to samo 100 punktów. Są jeszcze inne protesty, które teraz są rozpatrywane. Jest też inny przypadek. Kacper Pietrusiński spóźnił się na PKC 23 minuty, na dojazdówce międz ostatnią próbą, a metą zepsuł mu się samochód i kartę, z wypełnioną rubryką wycofania oddał na mecie przyjeżdżając już innym samochodem, a mimo to został sklasyfikowany bez żadnej kary. Nie zależało mu na punkcie do licencji, więc zaprotestował.
-
dokladnie.
gadalismy potem z sedzia jednym jakims waznym bo znal regulamin na pamiec <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
powiedzial nam jakie zmiany maja byc od przyszlego roku i dokladnie panowie, maluszkiem juz nie wystartujecie w polskim.. chyba ze pelna seria.
takie wynalazki jak reczny hydrauliczny jesli nie jest montowany seryjnie nie przejda..
jak sobie stalem i sluchalem tych nowinek to koles samochodem z pucharu mial problemy z przejsciem BK.. (a na pucharze przechodzil)coz, bewz komentarza, ale kazdy moze sie domyslec jaki bylby to komentarz
sajfer (nie megabajt z jego konta pisze)
-
no widzisz Strongi, to tez juz mozesz zapomniec o kjsach
w polskim, no chyba ze zrobisz obudowe na te rury -
wszak wg sedziow musza isc w odzielnej komorze /
obudowie...DYDER
a już zastanawiałem się nad przełożeniem chłodnicy do przodu <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
teraz mam powód przeciwko <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
A mieliście je zabudowane czy luźno w kabinie??
-
no widzisz Strongi, to tez juz mozesz zapomniec o kjsach w polskim, no chyba ze zrobisz obudowe na te rury - wszak
wg sedziow musza isc w odzielnej komorze / obudowie...I bardzo dobrze!!! A jak taki przeówd pęknie i zacznie lać gorąym płynem na załogę która akurat jedzie 100 km/h ??? Zabudowanie tego to chyba nie taki duzy problem!!
-
I bardzo dobrze!!! A jak taki przeówd pęknie i zacznie
lać gorąym płynem na załogę która akurat jedzie 100
km/h ??? Zabudowanie tego to chyba nie taki duzy
problem!!Szczególnie sobie pęknie jak jest miedziany nie??
-
Panowie ja widzę tylko jedno wyjście: musicie odwiedzić Skierniewice! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> U nas takie przykre rzeczy się nie zdarzają. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Zapraszam serdecznie! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Kurna daj już spokój z tymi skierniewicami. Jaki Ty jesteś natrętny. W każdym poście to piszesz. I wcale nie jest tak super jak piszesz. Ostatnio pojechałem pokibicować Dąbrolowi to widziałem co się działo. Pierwsza dojazdówka była tak tragicznie oznaczona że musieliśmy jechać za miejscową załogą żeby dojechać na drugą próbę. A próby były conajmniej mierne. Jedynie 4 próba była spoko.
-
Wady materiałowe też istnieją!! Naprawde warto to obudować i mieć wtedy świety spokój!!
-
Poza tym mała konkurencja. Próby raczej takie sobie. 4 próba była ok, ale po którymśtam przejeździe robiło się grząsko. Za to orężada była spoko!!! Mimo wad najpradopodobniej jedziemy na skierniewice.Pozdro.T
-
Ale w oranżadzie były łamliwe szyjki od butelek <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Szyjki made by markus <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Witam,
a ja w dwoch startach w AKPolskim nie mialem problemow na BK (Puchar Wioski i Sw. Krzysztof), chociaz... na Św. Krzysztofie dostalismy breloczek PZU, za to nie dostalismy nalepki "BK" i dyrektor rajdu przed proba na Bemowie chodzil od zalogi do zalogi i opierdzielal pilotow, ze nie ma naklejki BK <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />A na BK nie czepiali sie mnie, bo jezdze (prawie) seryjnym samochodem.
Musze przyznac, ze "papiery" maja fajne, a organizacja prawie doskonala.... ale to wlasnie u nich zdarzylo mi sie, ze czas na jednym z PKCow byl bardzo odlegly od pozostalych i wlasnie tu bylem swiadkiem anulowania proby. A na Św. Krzysztofie proby byly kijowe...
Pozdrawiam
-
Witam
Ten topic był już jakiś czas temu ale sie dopisze.
Jeżeli chodzi o rurki to przypuszczam że boją się że jak walniesz dacha powiedzmy niezłego i je uszkodzisz(rurki) to gotujacy się prawie płyn wylewa sie na Twoja twarz.Podobnie ze zbiorniczkiem wyrównawczym w środku.Oczywiscie średnio to się ma do realistycznosci ale zawsze pesymista powie że taki przypadek może mieć miejsce.Swoja droga to można puscić mocne rurki pod autem i nie powinni miec już żadnych ale