Jest ktoś lepszy???
-
Witam!
Dziś po raz trzeci (!!!) padła mi dioda w mostku <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Ile razy jeszcze bedę musiał rozbierać ten zasrany alternator? Czy tylko ja mam jakiś wadliwy (z wadliwej serii) czy Wy też miewacie problemy z mostkami? Bo mi już ręce i nogi opadają <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. W sumie roboty nie jest za dużo, diody już też mam ale wkurza mnie sam fakt - z tego co wiem nikt nie ma takich problemów... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />POZDRAWIAM!
-
Witam!
Dziś po raz trzeci (!!!) padła mi dioda w mostku . Ile razy jeszcze bedę musiał rozbierać ten
zasrany alternator? Czy tylko ja mam jakiś wadliwy (z wadliwej serii) czy Wy też miewacie
problemy z mostkami? Bo mi już ręce i nogi opadają . W sumie roboty nie jest za dużo, diody
już też mam ale wkurza mnie sam fakt - z tego co wiem nikt nie ma takich problemów...
POZDRAWIAM!
Wniosek stąd że problemu należy szukać albo w samym alternatorze, albo w pobliżu niego.
Jeżeli za każdym razem pada dioda w tym samym obwodzie, znaczy to że coś ją przebija. Sama wymiana jak się okazuje, na długo nie starcza. Trzeba znaleźć przyczynę. Albo gdzieś przed diodą powstaje przepięcie, albo za nią zwarcie. Nic nie psuje się bez przyczyny. -
ja nie mam żadnych problemów, jedynie wymieniłem łożyska
-
Wniosek stąd że problemu należy szukać albo w samym
alternatorze, albo w pobliżu niego.
Jeżeli za każdym razem pada dioda w tym samym obwodzie,
znaczy to że coś ją przebija. Sama wymiana jak się
okazuje, na długo nie starcza. Trzeba znaleźć
przyczynę. Albo gdzieś przed diodą powstaje
przepięcie, albo za nią zwarcie. Nic nie psuje się
bez przyczyny.No coś w tym jest <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Nie kombinowałeś nic ze zmianą regulatora?
Sprawdź może stan izolacji kabli najpierw w pobliżu alternatora może króryś się przetarł <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> i gdzieś zwiera? -
Witam!
Dziś po raz trzeci (!!!) padła mi dioda w mostku . Ile
razy jeszcze bedę musiał rozbierać ten zasrany
alternator? Czy tylko ja mam jakiś wadliwy (z
wadliwej serii) czy Wy też miewacie problemy z
mostkami? Bo mi już ręce i nogi opadają . W sumie
roboty nie jest za dużo, diody już też mam ale
wkurza mnie sam fakt - z tego co wiem nikt nie ma
takich problemów...
POZDRAWIAM!Ale popatrz na dobrą stronę tego dnia - założyłeś aluski <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Wniosek stąd że problemu należy szukać albo w samym
alternatorze, albo w pobliżu niego.
Jeżeli za każdym razem pada dioda w tym samym obwodzie,
znaczy to że coś ją przebija. Sama wymiana jak się
okazuje, na długo nie starcza. Trzeba znaleźć
przyczynę. Albo gdzieś przed diodą powstaje
przepięcie, albo za nią zwarcie. Nic nie psuje się
bez przyczyny.Problem w tym że za każdym raem padają kolejne star - tzn te które zakładam wytrzymują....czyżby wadliwa partia diód (mostków)???
-
No coś w tym jest
Nie kombinowałeś nic ze zmianą regulatora?
Sprawdź może stan izolacji kabli najpierw w pobliżu
alternatora może króryś się przetarł i gdzieś
zwiera?Generalnie stan kabli oraz reszty ustrojstwa dobry, regulator nie ruszany.
-
Problem w tym że za każdym raem padają kolejne star -
tzn te które zakładam wytrzymują....czyżby wadliwa
partia diód (mostków)???Wątpliwa sprawa
a jeśli nawet i tak wymień teraz wszystkie jeśli dalej padną przyczyna leży gdzie indziej -
Generalnie stan kabli oraz reszty ustrojstwa dobry,
regulator nie ruszany.A właśnie, że regulator ruszany, przekładałeś do mojego alternatora <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wątpliwa sprawa
a jeśli nawet i tak wymień teraz wszystkieTak właśnie zamierzam...
jeśli dalej
padną przyczyna leży gdzie indziejZobaczymy. na razie padają z częstotliwością 1szt/pół roku więc nie jest najgorzej <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
A właśnie, że regulator ruszany, przekładałeś do mojego
alternatoraodpowiedź SPECJALNA dla Gripena - regulator napięcia nie jest w żaden sposób modyfikowany ani usprawniany-tak jak u Ciebie <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
odpowiedź SPECJALNA dla Gripena - regulator napięcia
nie jest w żaden sposób modyfikowany ani
usprawniany-tak jak u CiebieProsze sie artykułować jaśniej SPECJALNIE dla Mnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Prosze sie artykułować jaśniej SPECJALNIE dla Mnie
PROSISZ I MASZ!
Ok pora spać. POZDRAWIAM! -
Tak właśnie zamierzam...
Zobaczymy. na razie padają z częstotliwością 1szt/pół
roku więc nie jest najgorzejJak będzieszwymieniał skombinuj miernik małych rezystancji i miernik indukcyjności i pomierz uzwojenia moze tam leży przyczyna <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Szukaj przyczyny poza mostkiem - u mnie przy takich samych objawach winien był stojan- miał przebicie jak sie nagrzał....... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> po wymianie stojana jak ręką odjął...przy okazji stwierdziłem że temperatura pracy alternatora w feli jest przerażająco wysoka..... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Witam!
Dziś po raz trzeci (!!!) padła mi dioda w mostku . Ile
razy jeszcze bedę musiał rozbierać ten zasrany
alternator?
Ktore diody Ci padaja, te na duze prady, czy na male? -
Ktore diody Ci padaja, te na duze prady, czy na male?
Te duże - ale żeby było weselej to dziś nie świeci mi się już ładowanie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Tak więc któaś dioda pada ale jeszcze "nie do końca". Wrrrr.... zaczyna mnie to już wkurzać... teraz to nawet jak to gówno rozbiorę to miernik mi nie pokarze która jest nie teges.... muszę poczekać aż padnie do końca.... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Masz takie same objawy jak ja.... raz świeciła raz nie, zapalała sie w dziwnych zakresach obrotów....... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> stawiam na stojan....... <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
-
Masz takie same objawy jak ja.... raz świeciła raz nie,
zapalała sie w dziwnych zakresach obrotów.......
stawiam na stojan.......Nie strasz.... <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
-
Nie strasz....
[b]to nie jest najgorsze - stojan kosztuje 100zł - a podobno taniej mozna przewinąć....tylko czy warto? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> A wymiana - jak wyciągałes mostek jest banalna... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />