Opony zimowe - ktoś jeszcze nie zmienił?
-
Fajnie, juz nie moge sie doczekac kiedy wroce, wyjezdzam z wawy za 2h
a te kwiaty wczoraj dostałes w GM ?
-
Nadchodzą mrozy i śnieg a ja mam dalej letnie.. z lenistwa
He he dzis (piatek ) snieg w Warszawie sypie z nieba jak szalony, a moje zimowe kola stoja w garazu i czekaja na zmaine. Wracam podnosze auto i zminiam kola bo to juz zima na calego.
Fajne korki beda
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Nadchodzą mrozy i śnieg a ja mam dalej letnie.. z
lenistwaChwala tym wszystkim ktorzy zmienimi oponki juz na zimowki, ja jeszcze nie zdazylem i smigam nadal na letnich <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale jazda z tylnim napedem <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Chwala tym wszystkim ktorzy zmienimi oponki juz na zimowki, ja jeszcze nie zdazylem i smigam nadal na letnich ale
jazda z tylnim napedempodziwiam kolege za odwage <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
cóz nie moge cie pocieszyć zamić zawieja i wszyscy tłumem u gumiarzy, do tego
zaczyna własnie mocniej wiać i wiecej padaćDroga byla fajna, do Belchatowa jechalem 6h, trasa z Rwy do lodzi byla zablokowana, od Belchatowa juz bylo pusto.
Pozdrawiam pacjentow na letnich gumach ktorzy blokowali podjazdy i szarzujacych kierowcow ciezarowek <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Nadchodzą mrozy i śnieg a ja mam dalej letnie.. z lenistwa
Dobra.. we wtorek jade na zmianę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Dobra.. we wtorek jade na zmianę
Uff, ja w środę - dzisiaj jest istne szaleństwo... Wczoraj na letnich Bridgestonach (cholera wie, co mi producent wcisnął) nie było problemu - raz tylko autko się ześlizgnęło z szyn tramwajowych, reszta drogi spokojnie (tylko jechałem maks 90-100 km/h, gdzie normalnie było 130km/h - poza miastem, w mieście maks 60 km i bez bólu ani pływania po drodze - Wrocek, 0 stopni C)...
Zastanawiam się nad Dunlopami WinterSport M3...
-
Uff, ja w środę - dzisiaj jest istne szaleństwo... Wczoraj na letnich Bridgestonach
(cholera wie, co mi producent wcisnął) nie było problemu - raz tylko autko się
ześlizgnęło z szyn tramwajowych, reszta drogi spokojnie (tylko jechałem maks
90-100 km/h, gdzie normalnie było 130km/h - poza miastem, w mieście maks 60 km i
bez bólu ani pływania po drodze - Wrocek, 0 stopni C)...
Zastanawiam się nad Dunlopami WinterSport M3...a mnie jeszcze dziś czeka ok północy wyprawa do centrum na dworzec.. pewnie wiecej niż 50 na letnich nie pojadę.
A zimówki do mam Debica Frigo, juz na osttni sezon, bo to bedzie ich czwarty raz. -
a mnie jeszcze dziś czeka ok północy wyprawa do centrum
na dworzec.. pewnie wiecej niż 50 na letnich nie
pojadę.
A zimówki do mam Debica Frigo, juz na osttni sezon, bo
to bedzie ich czwarty raz.wczoraj miedzy 23 a 1.30 jezdzilem po warszaffce i drogi <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />, odsniezone i obsypane sola, dalej w strone domku, trasa na zyrardow <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> lodowisko, na zimowkach nie wiecej jak 60 km/h...
-
Zastanawiam się nad Dunlopami WinterSport M3...
Ojciec wlasnie takie sobie kupil przedwczoraj - trzymaja rewelacyjnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ojciec wlasnie takie sobie kupil przedwczoraj - trzymaja
rewelacyjnieWłaśnie już się zdecydowałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> . Niestety, żeby zmienić opony w tygodniu, to muszę wziąć dzień wolnego (ale trudno cokolwiek załatwić, jak się codziennie wyjeżdża do pracy o 6:20, a wraca po 20:00)...
-
cóz nie moge cie pocieszyć zamić zawieja i wszyscy
tłumem u gumiarzy, do tego zaczyna własnie mocniej
wiać i wiecej padaćA ja w piąteczek na całe szczęście wcześniej zabukowałem sobie miejsce u gumiarza... O 17.00 jak mi wymieniał oponki, 10 metrów od jego domu facet wpadł do rowu i zatrzymał się na ogrodzeniu... Pewnie na letnich był... Do gumiarza przyjechał znajomek jego i pyta czy go dziś przyjmie (tzn. 19/11), a ten mu na to: "przyjedź w poniedziałek, cała sobota i niedziela zaj***ne..." Gość nos na kwintę i w brykę... A je niedługo po nim na zimóweczkach poleciałem do domu... Co ciekawe w Wawce nie było w ogóle korków! Ok. 18.00 trasa Wilanowska - Marynarska - puściutko. w szoku byłem, no! <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Jak chcesz dozyc wiosny do zmnien opony <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pozdr