Gaśnica???
-
Zywotność proszku produceńci określają na 5 lat , z CO2
nic się nie dzieje , jeśli jest ciśnienie w butli
znaczy jest wszystko ok. Jednak dla świętego
spokoju warto by co roku zerknął na nią ktoś
kompetentny .a wiesz ile to moze kosztować?
-
a wiesz ile to moze kosztować?
Gogle Twoim przyjacielem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> cennik
-
Gogle Twoim przyjacielem cennik
dzieki
hmm wyglada ze nie zawiele... trzeba bedzie się przejechać. -
Problem w tym, że większość ludzi nie potrafi gaśnicy używać... Kilka lat temu spaliła sie w
100lycy kobieta w samochodzie, mimo zużycia przez "gapiów" kilkunastu gaśnic, ale z
odległości około metra...A jak się powinno używać gaśnicy ? Serio pytam i proponuję odpowiedź w nowym wątku bo to ważna sprawa <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
A jak się powinno używać gaśnicy ? Serio pytam i
proponuję odpowiedź w nowym wątku bo to ważna
sprawaZ bliska... 10 - 15 cm od źródła ognia... Najlepiej z góry, żeby ochłodzić "produkty spalania". Można się poparzyć, można sobie włosy spalić, ale tu chodzi o ludzkie życie. I zwykłą samochodową gaśnicą nie ma co gasić fury. Należy na tyle opóźnić rozprzestrzenianie się ognia, żeby zdołać ewakuować pasażerów.
Rzecz kolejna, że kardynalnym błędem jest podnoszenie maski pod którą jest źródło ognia, wtedy dostarcza sie tlenu do ognia i powoduje powstanie w komorze silnika efektu kominowego. Skutków chyba nie muszę opisywać. -
Rzecz kolejna, że kardynalnym błędem jest podnoszenie maski pod
którą jest źródło ognia, wtedy dostarcza sie tlenu do ognia i
powoduje powstanie w komorze silnika efektu kominowego.
Skutków chyba nei muszę opisywać.To moze od dolu psiukac? <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
To moze od dolu psiukac?
Nie, lepiej opóźnić ogień, wyciągnąc pasażerów i czekać na straż. Samochód niech się nawet sfajczy... A jeśli już nie ma możliwości wyciągnięcia pasażerów to psikać przez dziury w masce, atrapę chłodnicy, itp... Wypełnić od góry komorę silnika gazem z gaśnicy. Od dołu nic/niewiele zdziałasz. Psikając od dołu zimnym gazem na rozgrzany silnik spowodujesz, że gaz będzie szybko opadał pod wpływem efektu konwekcyjnego. Gaszenie ognia polega na odcięciu dopływu tlenu, ale w pierwszej kolejności należałoby schłodzić gazy palące się. W gruncie rzeczy nie palą się ciecze, ani ciała stałe, ale gazy z nich uwalniane pod wpływem temperatury.
-
witam
Jeżeli nie legalizowałeś to koszt nowej to 20-30zł a legalizacja to jakieś 10-15zł
pozdr -
5zl w Lodzi <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
5zl w Lodzi
nier kcem mieszać ale od kiedy sie legalizuje gaśnice? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
termin legalizacja jest zarezerwowany dla metrologii prawnej
dowodem legalizacji jest cecha legalizacyjna zawierająca nazwę urzedu miar który dokonał legalizacji w postaci PL o z drugiej strony rok w postaci dwuliczbowejdla kierowców
legalizacją objęte są obowiązkowo- dystrybutory paliwa
- tachografy
- alkomaty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jeśli cecha jest zerwana; nieczytelna lub uszkodzona mamy prawo odmówić uiszczania opłat i zgłosić ten fakt właściwemu Urzędowi Nadzoru Legalizacyjnego
PS zwróccie uwagę szczególnie na dystrybutory i w razie stwierdzenia w/w usterek cech legalizacyjnych poinformujcie właściciela stacji że zgłaszacie to do nadzoru
zobaczycie jakiej sraczki dostanie
Sprawdzone osobiście przeze mnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
nier kcem mieszać ale od kiedy sie legalizuje gaśnice?
termin legalizacja jest zarezerwowany dla metrologii prawnej
dowodem legalizacji jest cecha legalizacyjna zawierająca nazwę urzedu miar który
dokonał legalizacji w postaci PL o z drugiej strony rok w postaci dwuliczbowej
dla kierowców
legalizacją objęte są obowiązkowo- dystrybutory paliwa
- tachografy
- alkomaty
jeśli cecha jest zerwana; nieczytelna lub uszkodzona mamy prawo odmówić uiszczania
opłat i zgłosić ten fakt właściwemu Urzędowi Nadzoru Legalizacyjnego
PS zwróccie uwagę szczególnie na dystrybutory i w razie stwierdzenia w/w usterek cech
legalizacyjnych poinformujcie właściciela stacji że zgłaszacie to do nadzoru
zobaczycie jakiej sraczki dostanie
Sprawdzone osobiście przeze mnie
no dobra chodzi mi o przeglad <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
no dobra chodzi mi o przeglad
a to nie wiem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Problem w tym, że większość ludzi nie potrafi gaśnicy używać... Kilka lat temu spaliła sie w
100lycy kobieta w samochodzie, mimo zużycia przez "gapiów" kilkunastu gaśnic, ale z
odległości około metra...jeszcze jedna wazna sprawa z wlasciwym uzyciem gasnic proszkowych to wielu ludzi niezapoanaje sie z instrukcja uzycia tzn naciska dzwigienke do konca i trzyma wcisnieta i w takiej sytuacji niewiele proszku gasniczego wyleci a tylko sam gaz ,a trzeba nacisnac i zwolnic te dzwignie i ponownie po chwili wcisnac i tak trzymac gasic.po pierwszym wcisnieciu przebijamy naboj z gazem i zwalniajac dzwignie zamykamy zawor i w tym czasie nastepuje wymieszanie proszku i ponowne nacisniecie spowoduje uwolnienie calego proszku wraz z gazem z gasnicy ,a przy jednokrotnym nacisnieciu spuszczamy tylko gaz z gasnicy a proszek wylatuje w niewielkiej ilosci .