Jaka grubosc przewodow
-
W takim przypadku dobiera sie grubość przewodów do ilości kabli i rodzaju gniazdka. proste
Co do tego pomysłu, marakus już Ci odpowiedział. Ja chciałbym tylko dodać, że pchanie bez potrzeby grubszych niż potrzeba przewodów mija się z celem i to miała ilustrować moja poprzednia wypowiedź.
-
To jeszcze dwa słowa o samym doborze przekrojów. Przewody dobiera się do wartości planowanych obciążeń. Np gniazdko w łazience jest przewidziane na pralkę, której moc to około 2,5kW. Odpowiada to około 11A. Bierzemy więc najbliższy wyższy bezpiecznik 16A. Przy przewodach podtynkowych przyjmuje się mnożniki prądu od 8 do 10 dla przekroju do 4mm2, im cieńsze tym lepiej oddają ciepło i bardziej można je obciążyć. Potrzebujemy więc dla 11A przewodu 1,375mm2. Ponieważ jednak zabezpieczyliśmy obwód na 16A, to musimy dać grubsze przewody czyli 2mm2. Najbliższy przekrój dostępny to 2,5mm2 i tego musimy użyć. Mnożnik dla prądu jest niższy dla grubszych przewodów, również kable o złożonej izolacji/ekranach/pancerzach mają niższe przeliczniki. Przykładowo przewód oponowy (taki jak do spawarek i betoniarek) 6mm2 można obciążyć do 32A, ale już 16mm2 'tylko' 63A. Operuję tu wartościami z szeregu nominalnego.
-
Rzuć może okiem do mojego profilu. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Pirx, IMHO Marakus nie (tylko) do Ciebie napisał te słowa, ale do wszystkich... A to, że się podpiął pod Twojego posta, to po prostu dla kontynuacji wątku (tak myślę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />)... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Nie sprzeczajmy się <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Każda rzeczowa informacja jest dużo warta, a jeszcze od fachowców... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ja np. nawet nie pomyślałem o paru rzeczach, o których Marakus napisał. Całkiem fajny post <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Pirxie, Marakusie - piszcie na Klinice jak najwięcej, nie ma to jak poczytać fachmanów. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Rzuć może okiem do mojego profilu.
Dokładnie to co napisał Leo. Nie podważam tego co piszesz, ale rozwijam myśl i zostawiam dla potomnych łaknących wiedzy. Ja co prawda jestem obecnie realizatorem dźwięku po studiach w tym kierunku, ale po technikum jestem elektrykiem (w Opolu) i może nie mam takiego doświadczenia (mam 31 lat więc trudno o 30 letni staż) ale jestem po profilu trakcyjnym, więc witam i pozdrawiam kolegę po fachu. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Pirx, IMHO Marakus nie (tylko) do Ciebie napisał te słowa, ale do wszystkich... A to, że się
podpiął pod Twojego posta, to po prostu dla kontynuacji wątku (tak myślę )...Chyba, że tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Myślałem, że to mnie chce doszkolić, ale
Nie sprzeczajmy się .
o sprzeczce nie ma mowy, tylko rodzaj wyjaśnienia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Marakus podszedł do sprawy teoretycznie, a ja praktycznie, co stanowi jakąś całość <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Każda rzeczowa informacja jest dużo warta,
Co prawda, to prawda <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
a jeszcze od fachowców...
Eee tam <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />, zaraz fachowiec
Pirxie, Marakusie - piszcie na Klinice jak najwięcej, nie ma to jak poczytać fachmanów.
No i po co mi było się wdawać w dyskurs, od razu pisz więcej <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />, Ty Leo potrafisz wykorzystać sytuację <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Trzeba zrobić audyt energetyczny domu.
Na jego podstawie będziesz wiedział jakie moce zasilające i oświetleniowe są potrzebne do poszczególnych pomieszczeń. Następnym krokiem jest wyliczenia przekrojów instalacji z uwzględnieniem współczynnika przeciążalności. Wiadomo że wszystkiego nie przewidzisz ale i nie rób wiele nadmiarów.
Choć w praktyce robi się to bardziej szczegółowo.
W dzisiejszych czasach musisz szczególnie zwrócić uwagę na zabezpieczenia.
Oczywiście obok musi powstać sieć na RJ i koncentryk dla internet i TV w przyszłości. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Trzeba zrobić audyt energetyczny domu.
Na jego podstawie będziesz wiedział jakie moce
zasilające i oświetleniowe są potrzebne do
poszczególnych pomieszczeń. Następnym krokiem jest
wyliczenia przekrojów instalacji z uwzględnieniem
współczynnika przeciążalności. Wiadomo że
wszystkiego nie przewidzisz ale i nie rób wiele
nadmiarów.panowie panowie... tynki juz mi schna... wiec co bedzie to bedzie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Oczywiście obok musi powstać sieć na RJ i koncentryk dla
internet i TV w przyszłości.a to jest zrobione .. koncentryk + 15 km skretki
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
[color:"blue"]
U mnie w domu zrobiłem sobie takgniazdka 3x 2.5mm
gniazdka komputerowe 3x 2.5mm osobno zabezpieczane
oświetlenie 3x 1.5mm
kuchnia gniazdko do piekarnika 3x 4mm
Główne puszki 12x15cm - schowane pod tynkiem - swojej roboty jestem pewien - na mieszkaniu 47m3 mam 3 szt. Puszki 55mm na całym mieszkaniu 4 szt.
Taka instalacja może jest nad przerost ale śpię spokojnie że jak się spije <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i podłącze spawarkę nic mi się nie sfajczy.
Zabezpieczenia obwodów mam osobno na każde pomieszczenie (kuchnia, łazienka (kuchenka osobno), mały pokój, duży pokój, komputery osobno). Wartości dobrane tak jak już jeden z przedmówców opisał. -
Zawodowo. Dałeś spore nadmiary na pokoje, ale jak napisałeś, możesz spać spokojnie. Prędzej padnie prąd w całym bloku niż u Ciebie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem jest OK.
Ja montuje tak samo (a nawet zamiast 2,5mm używam do głównych i obciązonych połączeń 2mm)
i wszystko działa wszędzie wiele wiele lat. -
... obciązonych połączeń 2mm)
Nie ma takich przekrojów. Pewnie chodziło Ci o 4 mm2
-
Krótko i na temat:
Gniazda - jeżeli moc nie przekracza 2kW stosujemy 2,5mm2 x 3
do lodówki, pralki, kuchenki, elektrycznej robimy osobne obwody i stosujemy 2,5mm2 x 3 lub x 5 dla kuchenki.Oświetlenie - tu standardem jest 1,5mm2 x 3 ; chyba że stosujemy halogeny to 2,5 x 3 bez względu czy potrzebny jest transformator czy nie (w zależności od typu halogenu).
Zabezpieczenia to standard:
Oświetlenie - 10A typ b
Gniazda - 16A typ b
Garaż gniazda - 16, 20 lub 25 typu c (do kosiarki, silników elektrycznych z ciężkim rozruchem itp)
Oczywiście do kuchni na zlew, boiler, pralkę trzeba wypuścić przewód ochronny (żółto-zielony) jest to pojedyncza żyła 4mm2.P.S. Jestem z zawodu elektrykiem. Zasad poprawnego budowania instalacji jest mnóstwo łącznie z wymiarami gniazdek, włączników, jak odpowiednio prowadzić przewody itp. Jeżeli jest potrzebna rada piszczie na priv. POZDRAWIAM <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
Oświetlenie - tu standardem jest 1,5mm2 x 3 ; chyba że stosujemy halogeny to 2,5 x 3 bez względu
czy potrzebny jest transformator czy nie (w zależności od typu halogenu).Skoro halogen jest na 230V (bez transformatora) to chyba nie potrzeba 2,5mm2?
Przecież wtedy prąd jest analogiczny jak w zwykłych żarówkach.Sprawa jasna przy halogenach 12/24V - wtedy prąd jest wysoki dla uzyskania mocy przy obniżonym napięciu.
-
Sprawa jasna przy halogenach 12/24V - wtedy prąd jest wysoki dla uzyskania mocy przy obniżonym napięciu.
.... ale to napięcie jest po stronie wtórnej transformatora i płynący tu większy prąd nie ma znaczenia dla strony pierwotnej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
.... ale to napięcie jest po stronie wtórnej transformatora i płynący tu większy prąd nie ma
znaczenia dla strony pierwotnejAle transformator nie zawsze jest przy samej żarówce.
-
Skoro halogen jest na 230V (bez transformatora) to chyba nie potrzeba 2,5mm2?
Przecież wtedy prąd jest analogiczny jak w zwykłych żarówkach.
Sprawa jasna przy halogenach 12/24V - wtedy prąd jest wysoki dla uzyskania mocy przy obniżonym
napięciu.Tak zgadza się na rynku są halogeny 230V, 12V, 24V. W praktyce wygląda to tak, że dla halogenów 12 i 24 montujemy 1 transformator w całym domu (wynika to tylko z oszczędności*). Dla 220V nadal obowiązuje zasada 2kW obciążenia, a co jeżeli klijent zażyczy sobie 20 halogenów na korytarzu? No przecierz nikt nie będzie robił osobnych obwodów.
*Oszczędność wynika nie tylko z kosztów transformatora ale i z całego osprzętu - dodatkowa obudowa montowana przy rozdzielni, systemy opisów kabli, zacisków itp. Pamiętajmy także, że instalacji nie zmienia się co roku.