Woda pod tylnym siedzeniem
-
jakas woda? pewnie deszczowa albo ze <img src="/images/graemlins/snieg.gif" alt="" /> u
ja mam wode pojawiajaca sie regularnie po obfitszych opadach w bagazniku pod kolem zapasowym. kupilam bez sruby mocujacej kolo do podlogi ale w zasadzie jest mi to na reke bo jak musze wybrac wode zeby mi sie jakies kijanki nie zalegly to wygodniej, hehe <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> -
jakas woda? pewnie deszczowa albo ze
No więc siakaś- jakaś taka z błotem/piachem. Brudna. Ale SKĄD w znaczeniu którędy ;-)
Bo jak mi ktoś wypadnie przez podłogę to....
pozdr
-
No więc siakaś- jakaś taka z błotem/piachem. Brudna. Ale
SKĄD w znaczeniu którędy ;-)
Bo jak mi ktoś wypadnie przez podłogę to....
pozdr
to zalezy jak wiekowy jest twoj swistak
a moze woziles ostatnio z tylu pasazerow w zabloconych butach?
moze ktos bedzie mial mniej prozaiczny pomysl?
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
No więc siakaś- jakaś taka z błotem/piachem. Brudna. Ale
SKĄD w znaczeniu którędy ;-)
Bo jak mi ktoś wypadnie przez podłogę to....
pozdrw podłodze są takie "koreczki" i może brakuje któregoś.
wtedy woda z błotem z podło9ża się dostaje. -
to zalezy jak wiekowy jest twoj swistak
Ma 13 lat i jezdzil po niemieckicg drogach...
To sedan. Pod siedzeniem IMHO zbiornik paliwa (POD SIEDZENIEM a więc mokra jest poduszka siedzenia oras tylny środkowy pas(!)Jak wsadzałem łapki w dziury w siedzeniu (tam, gdzie idą pasy) to wymacałem 2 dziury - ale nie wiem, gdzie prowadzą.... siakieś śruby tam i inne węże dzikie
No nie mam pojęcia co to
-
Ma 13 lat i jezdzil po niemieckicg drogach...
To sedan. Pod siedzeniem IMHO zbiornik paliwa (POD
SIEDZENIEM a więc mokra jest poduszka siedzenia
oras tylny środkowy pas(!)
Jak wsadzałem łapki w dziury w siedzeniu (tam, gdzie idą
pasy) to wymacałem 2 dziury - ale nie wiem, gdzie
prowadzą.... siakieś śruby tam i inne węże dzikie
No nie mam pojęcia co tooj, to wyglada powazniej niz pisales..
bartek ma racje, moze zgubiles na polskich drogach taki element i po prostu z dziura jezdzisz? -
A moze z okien podcieka albo co??
-
w podłodze są takie "koreczki" i może brakuje któregoś.
wtedy woda z błotem z podło9ża się dostaje.No dobra, załóżmy. ALE: POD siedzeniem (poduszka pod pupą ;-) jest bak, na nim ta woda się zbiera i wsiąka w poduszkę. Dziury są raczej na styku oparcie-siedzenie.
Więc jak zdemontuję siedzenie z tyłu? Co mam odczepić/odkręcić???
Powsadzam folię i pozakrywam otwory - może to pomoże. Ale - - - nie 1 raz pada na maksa a dopiero teraz się to pojawiło chyba....
Pozdr
-
hmmm...mam podobnie-ale wydaje mi sie ze teraz zalatwilem sprawe (chociaz zalezy jakiego masz swistaka) u mnie bylo tak:
woda pojawiala mi sie po wiekszym deszczu albo po pruciu przez kaluze na jpierw na tym wstretnym plastiku przy lewym, bocznym zaokragleniu tylnego siedzenia i se wedrowala pod rzeczone siedzenie.
wyczailem, ze wlazi tam poprzez szczeline, ktora jest w miejscu gdzie plastik znad progu zbiega sie z tym plastikiem ktory jest wlasnie pod siedzeniem (zreszta bardzo plytko wchodzi). do tego dociska uszczelka drzwi.
wygladalo to niewinnie-lecz kiedy porzadnie polalem z weza ogrodowego dolny rog drzwi-to normalnie widzialem w srodku delte orinoko!
zdjalem wiec plastiki, nawalilem silikonu i gites <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> sproboj, moze to to? hmmm
pozdro -
hmmm...mam podobnie-ale wydaje mi sie ze teraz zalatwilem sprawe (chociaz zalezy jakiego masz
swistaka) u mnie bylo tak: (cut)Sedan. Woda jest POD siedzeniem a nie na podlodze. POD siedzeniem w znaczeniu pod poduszką tylnej kanapy. Siedzący na niej doznają poważnego zmoczenia pup i to mnie martwi ;-)
Pozdłożyłem worki z tyłu ale poszukam innego miejsca gdzie cieknie ....
Pozdr
TG
-
no tez wlasnie- z tego ohydnego plastika, dydundowala se do siedzenia-podlogi nawet nie tykajac- i dopiero kiedy ktos wlasnie wycisnal ja za pomoca pupy-kapala na dywaniki hehehe
(swoja droga, malo kto sie przyznawal ze cos mu sie nagle mokro zrobilo hehehehehe) -
no tez wlasnie- z tego ohydnego plastika, dydundowala se do siedzenia-podlogi nawet nie tykajac-
i dopiero kiedy ktos wlasnie wycisnal ja za pomoca pupy-kapala na dywaniki hehehe
(swoja droga, malo kto sie przyznawal ze cos mu sie nagle mokro zrobilo hehehehehe)Więc u mnie to samo ale nie bardzo kojarzę jaki to plastik - ten długi biegnący wzdłuż krawędzi ???
moze foto jakies???
TG -
-
skitral mi sie aparat- ale lap schemacik
pozdrdzieki powalcze niezadlugo ;-)
Pozdr
TG