[moje auto] Mk3 GTi Arab Edition
-
Fala srala, stary sie rozlatywal i na szybko nic innego nie zalatwilem. Jezdzilem juz wieloma autami z dobrze policzonymi wydechami przelotowymi i dawalo to bardzo dobre efekty, ale byly ciche. Tutaj sa tlumiki, ale jakies dziwne male (wyglada to jak jakis katalizator czy cos). Na obecna chwile bardziej czuc zmiany w dlugosci dolotu niz w wydechu (tzn nie widac znacznego pogorszenia dolu, co jest widoczne po skroceniu dolotu).
-
Tutaj sa tlumiki, ale jakies dziwne male (wyglada to jak jakis katalizator czy cos)
Może to strumienica?
-
Strumienica nie, ale gdzies mi sie przewinelo slowo strumiennnnnnnnnnnnica, wstyd sie przyznac
-
Troche czasu minelo, oczywiscie niewiele sie dzialo do tego tygodnia.
A w nim udalo sie:
1. Uszczelnic nieszczesny wydech
2. Zmienic olej w skrzyni
3. Poprawic tylne hamulce zeby rowno braly
4. Naprawic obrotomierz ktory sie wylaczal przy 4500obr
5. Wlozyc seryjne walki
6. Ulepic dolot.
7. Pojechac na torA oto co sie dzialo:
[img:center]https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos-...amp;oe=543EE2AB[/img]
-
5. Wlozyc seryjne walki
Dlaczego jednak seryjne a nie Świątki??
-
270 stopni to za duzo na seryjny motor. Wydaje mi sie tez, ze cos z hydraulika bylo nie tak - nie wiem czy przez olej, czy ona moze juz swoje lata ma. Na walkach do 5tys obr jest wyczuwalnie gorzej od serii, powyzej juz ok. Na seryjnych auto jedzie 4-7tys (jak trzeba to 3-8 tez pojedzie na niskim biegu) i duzo mniej trzeba sie zastanawiac jaki bieg itp. Nie wspomne juz o meczeniu silnika zlozonego 21 lat temu. Zdarzalo sie, ze brat zrobil kolo 15km bez przerwy po rozgrzanym torze, z czego sie raczej nie cieszyl silnik a na codzien po miescie ciezko taka rzeznie zafundowac silnikowi. Tak subiektywnie to na seryjnych walkach auto bylo szybsze w moim przypadku...
Hamulce tez sie spisaly Ogolnie dopiero po 4 z krotka przerwa (2min) i pozniej 6-7 kolkach zgrzaly sie dobrze ze kolor stal sie taki:
Po calym dniu zjadlo polowe klocka -
Ależ to Audi przed Wami pięknie poszło
Maska jest trochę podniesiona na zawiasach w Twoim Swifcie?
-
270 stopni to za
duzo na seryjny motor. Wydaje mi sie tez, ze cos z hydraulika bylo nie tak - nie
wiem czy przez olej, czy ona moze juz swoje lata ma. Na walkach do 5tys obr jest
wyczuwalnie gorzej od serii, powyzej juz ok. Na seryjnych auto jedzie 4-7tys (jak
trzeba to 3-8 tez pojedzie na niskim biegu) i duzo mniej trzeba sie zastanawiac jaki
bieg itp. Nie wspomne juz o meczeniu silnika zlozonego 21 lat temu. Zdarzalo sie, ze
brat zrobil kolo 15km bez przerwy po rozgrzanym torze, z czego sie raczej nie
cieszyl silnik a na codzien po miescie ciezko taka rzeznie zafundowac silnikowi. Tak
subiektywnie to na seryjnych walkach auto bylo szybsze w moim przypadku...Hmm... ciekawe wnioski...
To może teraz pora po porostu pokręcić regulowanymi kółkami na seryjnych wałkach??
Podobno kręcąc tylko dolotowym można sporo zyskać...
No albo przetestować jakieś bardziej markowe wałki typu CatCams... -
Maska nie podniesiona, ale moze juz tak zgnita ze sie zdeformowala
W kazdym razie mysle zeby to zrobic i troche przewietrzyc komore.
Co do walkow, to na moje potrzeby 260 stopni to jest max ze wskazaniem na mniej. A i tak na dzien dobry preferuje zrobic glowice, moze odkopac temat itb niz walki wkladac. Auto jedzie na tym co jest calkiem dobrze, na pewno szybciej niz vts odchudzony, e30 318is, i troche gorzej niz cooper s z pakietem JCW
Skrzynia robi robote, szpera tez ale katy w zawieszeniu tez trzeba zrobic bo widac ze zle sie opona w zakrecie uklada i jeszcze mozna na tym urwac troche. -
Dlugo mnie tu nie bylo
Nie bylo tez czasu z mojej strony na jazde, ale brat mial okazje dwa razy na szutrze poszalec, ponizej maly filmik:W miedzyczasie w aucie sie zrobilo:
1. Przerobka amorow - remont, utwardzenie itp.
2. Gorne mocowania amorow p+t od kolegi P-J.
3. Sruby do regulacji kata pochylenia z przodu.Teraz to wyglada tak:
-
Ładnie sobie brachol poczyna. Gdzie taki fajny i równy tor szutrowy jest?
A Swifcik ładny, mam słabość do czerwonych.
-
Tor jest kolo tarnowa gdzies, zuzlowiec jakis go prowadzi - nie pamietam, ale moge poszukac.
W miedzyczasie pojawilo sie take cos:
Doszly jeszcze male walki z elektryka i tanimi czujnikami.
Tydzien temu wybralismy sie z bratem na Jastrzebia znowu, bylo kameralnie, mozna bylo pycic do woli - zrobilismy ponad 130km na programie dosyc niebezpiecznym zeby sprawdzic czy cos padnie. No i nie padlo, choc widac ze chlodnica oleju raczej sie przyda na cieplejsze dni bankowo.
Niestety z lenistwa z tylu zostaly yokohamy a539 nie bedace w jakims super stanie i odchodzily niezle drifty... Ale i tak bylo fajnie, tak fajnie ze wracalismy na blachach z klockow przednich I tak wytrzymaly ze 400km pycenia i 600 dojazdowTutaj maly filmik jak brat popylal za goferem gti dsg lekko grzebnietym:
-
Tor jest kolo
tarnowa gdzies, zuzlowiec jakis go prowadzi - nie pamietam, ale moge poszukac.
W miedzyczasieW Nowodworzu, Kołodzieja?
-
Hej, Colin chcialem do Ciebie napisac PW, moglbys zrobic troche miejsca w skrzynce?
-
zrobione
-
Cytat:
2. Gorne mocowania amorow p+t od kolegi P-J.
To jakies specjalne mocowania? Czym sie roznia od serii?
-
Cytat:
2. Gorne
mocowania amorow p+t od kolegi P-J.
To jakies specjalne
mocowania? Czym sie roznia od serii?Jest na uniballu a nie gumie i pozwala regulować pochylenie koła oraz kąt WSZ
-
OK, juz czaje, chodzi o tzw. camber plates.
Z tego co Colin pisal, to posiada zarowno te mocowania, jak i sruby mimosrodowe na dole. Nie wystarczy samo gorne regulowane mocowanie, zeby ustawic geometrie? Czy te gorne mocowania nie pozwalaja jednoczesnie ustawiac pochylenia kola i KWSZ?
A czy tylne mocowania na uniballu maja jakies korzysci wzgledem seryjnych? -
Auta nie mam, brat sie bawi czasem i w Boze CIalo wybral sie na Kielce na trening.
Byly jakies pomiary, widzial ostatni i chyba byl 12 na 18 aut, ale nikt nic nie podal wiec pewnosci brak. Oczywiscie Czerwona Strzala byla najslabszym autem w stawceTutaj znalezione foty:
A cala galeria tutaj:
http://www.mkwapis.linuxpl.info/blog/707/ -
Tutaj znalezione
foty:
Fajna fota, jakby na samej feldze jechał...