[moje auto] Suzuki Swift mk4 01r 1.0 3d remont
-
no właśnie tak
robie i czasem wstawia zdj normalnie a czasem linkuje nie wiem o co chodziJa mówię o "Załącznikach" w dziale YPS...
-
-
Może być??
Dwa pierwsze ok, a trzecie powinno być tak:
-
Naprawdę chciałbym mieć w życiu takie problemy jak Ty.
-
Naprawdę chciałbym
mieć w życiu takie problemy jak Ty.A Ty się czego znowu czepiasz?
Nie chce mi się otwierać każdego zdjęcia po kolei, skoro mogę je obejrzeć wszystkie na raz, a osobiście lubię przeglądać fotki z czyjejś "dłubaniny".
-
ech tak łatwo nie będzie dzisiaj przyszlifowałem powierzchnie papierem wodnym i odtłuściłem
ukazała mi się goła blacha psiknołem czerwonym ale było widać więc rozpuszczalnik i malujemy łaty podkładem i co? jakieś dziwne bąbelki powychodziły tam gdzie był podkład
niewiem co robić zeszlifuje papierem wodnym odtłuszcze i na czerwono psikne chyba będzie dobrze -
ok wszystko psiknięte na czerwono ale ramię te z łatą na 3 zdjęciu i ramie nad nim jeszcze nie, przyszlifuje je papierem ściernym i dam podkład a następnie pomaluje na czerwono we wtorek powinno być gotowe jutro sklep zamknięty a musze podkład kupić poniedziałek podkład a wtorek czerwona farba
-
a jak bym opalarką podgrzał to szybciej wyschnie??
-
Niech sobie schnie, nie rób nic opalarką
-
a jak bym opalarką
podgrzał to szybciej wyschnie??Hehehe też zawsze jestem strasznie niecierpliwy. Jak było w Rrrrrr "fatalnie idzie mi czekanie" Zawsze gdzieś palec odbiję bo myślę że już suche. Opalarkę odpuść
-
a oto maska
Te czerwone naloty to się pędzelkiem na biało poprawi
-
strasznie mi się podoba aż nie moge się nadziwić
-
Te czerwone naloty
to się pędzelkiem na biało poprawiA co z czarnym nalotem?
-
A co z czarnym
nalotem?to szmatexy już te felerne paski przykryte podkładem o 19;00 daję 2 warstwę podkładu jutro o 13;00 idę szlifować i kłaść lakier
-
to szmatexy już
te felerne paski przykryte podkładem o 19;00 daję 2 warstwę podkładu jutro o 13;00
idę szlifować i kłaść lakierDaj fotę końcową
-
ja czekam, aż wyląduje na aucie
-
myślałem że to będzie rachu ruachu i po sprawie ale okazało się że to jest naprawde wymagająca praca. Spodziewam się zamontowania w sobote poniewarz jeszcze carbonem okleimy z tatą mache od zewnątrz i będzie git
-
mam pytanie czy dziurawy kolektor może powodować falowanie obrotów oraz kiedy uda mi się przełączyć na gaz to po niedługim czasie słychać takie ala bulgotanie jak by się gulasz gotował i na zwiększonych obrotach jest tak samo
-
Jeśli dziurawy jest kolektor dolotowy to tak, jeśli wydechowy to nie
-
Jeśli dziurawy jest
kolektor dolotowy to tak, jeśli wydechowy to nieok a co z tym bulgotaniem czy to jest normalne??