[Moje auto] Transformers - Suzuki Swift 1.3 r.2000
-
Poczytaj u boxxinga on u siebie gdzieś opisał
szczegółowo proces malowania. A może to był wpis u kogoś już sam nie wiemZostaje ew. zajczykowski.
-
Z tym bezproblemowym malowaniem za pomocą lakieru w sprayu, to nie do końca taka prosta sprawa.
Lakiery te są gorszej jakości, mniej wytrzymałe na działanie różnych czynników i może się okazać, że po roku będzie trzeba malować jeszcze raz .Dobrze przygotowana powierzchnia przed malowaniem, jest też niezwykle istotna na trwałość lakieru.
Nie wystarczy co z grubsza przetarcie papierem, odtłuszczenie i malujemy.Kolejna sprawa, to czy masz zwykły lakier czy metalik.
Jeżeli zwykły, to jeszcze można by się skusić na malowanie sprayem- jak się postarasz, to różnica w kolorach będzie niedostrzegalna pomiędzy poszczególnymi elementami.
Jeżeli jednak masz metalik i będziesz malował sprayem, to będzie wyraźnie widać różnice miedzy przednimi drzwiami, a tylnymi.To takie moje zdanie odnośnie malowania, poparte własnymi doświadczeniami
Zrobisz jak będziesz uważał. -
na lakiernika... a
wy myślicie o tym żebym sam tym sprayem opierniczyć cały element? Bał bym się że coś
spiernicze... a ciekawe ile takiej farby w sprayu potrzebaJa malowałem przednie błotniki sprayem i szału nie ma. Puszka 400 ml na jeden element spokojnie pójdzie. Do tego też z pół puszki bezbarwnego.
Ja brałem spray Motip, w dobrych sklepach z lakierami dopasują Ci kolor z bogatej palety kolorystycznej Motip.
-
Dzisiejsza robotka:
Miałem zdjęcia robić po szlifowaniu wszystkich miejsc skorodowanych a jest ich duuużo więcej, ale złapał mnie deszcz...
Maznąłem zeszlifowaną powierzchnię Cortaninem, jutro na to podkład reaktywny, potem akrylowy (mam taki w sprayu z motipu... chyba ten będzie bardziej odpowiedni niż urekor śnieżki co? Pędzelkiem chyba wyjdzie nie równo i za grubo.
Tak i z motipu lakier kupuje, w poniedziałek
-
Dziś pomalowanie WashPrimerem:
Oraz przejechanie podkładem motip w sprayu:
Jutro będę próbował na Lewy kant w bagażniku nanieść szpachlę... będę robił to pierwszy raz więc jest to wydarzenie W ogóle... czemu LEWY. Już widziałem chyba 2 sedany i każdy miał zardzewiały LEWY kąt bagażnika
-
Panowie pytanie... dziś lakierowałem, po kilku warstwach i odczekaniu z 30minut zakładałem bezbarwny. Robiłem to w garażu, a na zewnątrz deszcze i wilgotno. Pytanie mam takie, bo pomalowałem bezbarwnym i nie jest on "gładki" a tak jak by składał się z miliona mniejszych chropowatych kropelek. Zaznaczam że trząsłem tym sprayem dość długo żeby ładnie się wszystko wymieszało... Wystarczy to jak totalnie wyschnie wypolerować? Czy popełniłem gdzieś błąd wcześniej?
-
Teraz to już tylko czekać i wypolerować. Pytanie czy klaru nałożyłeś na tyle dużo, że go nie zetrzesz przy polerce? Ręczna polerka może Ci trochę zająć. Pomyśl o jakiejś tarczy (gąbka) na wierarkę. Nie zakładaj tego na diaxa bo nie ma regulacji obrotów i spalisz lakier.
http://allegro.pl/innowacyjna-tarcza-gabka-polerska-abw-red-pad-i3327961039.htmlW ten gwint możesz wkręcić świecę samochodową:)
-
Polerka daje radę. Jest to efekt jak czytałem "skórki pomarańczy". Dlaczego powstała? Złe warunki nakładania lakierów, wilgotno, deszcz poza garażem, z za wielkiej odległości lakierowałem bezbarwnym, za mało mieszałem bezbarwny, to powody wg. mnie dlaczego to nastąpiło.
Powiedzcie mi, czy powinienem się tym przejmować? Ewidentnie pod silnikiem "coś" się poci... sory za małe zdjęcia ale aparat jakoś zmienił opcje w trakcie robienia i wyszyły takie małe... ale widać o co mi chodzi:
-
Miałem podobnie - jeśli na obudowie sprzęgła robią Ci się krople oleju, to do wymiany masz Uszczelniacz wału korbowego od strony skrzyni, pod kołem zamachowym.
Jego koszt to ok. 20 zł, wymiana w warsztacie droga, bo trzeba skrzynię biegów ściągać
Ja robiłem sam - jednego dnia demontaż, drugiego dnia składałem do kupy.
Początkowo przeraża ilość demontowanych elementów (kolumna zawieszenia od strony kierowcy, akumulator, rozrusznik, skrzynia, koło zamachowe, ale jak się rozgrzebie to się i zrobi...
-
za 150zł będzie w warsztacie...
-
Mam identycznie
-
za 150zł będzie w
warsztacie...No to u Was tanio taka usługa
-
No to u Was tanio
taka usługaTo znaczy... Ja strzelałem Ile myślisz że to będzie kosztowało w warsztacie?
Mam identycznie
Tyś jest z Rudy, Ja z Katowic. Można się zgadać kajś i wspólnie to jakoś tam naprawić wspólnie 2 sztuki za jednym razem Chociaż ja się tam za bardzo nie znam, ale jak się po czyta, pomyśli to da radę
-
Ja tam raczej na taką robotę sie nie pisze.
-
To znaczy... Ja
strzelałem Ile myślisz że to będzie kosztowało w warsztacie?ze 3 stówki lekko
-
150 zł ? zdjęcie skrzyni i ponowne jej założenie wraz ze ściągnięciem sprzęgła itp. nie ma co się w to bawić chyba że przy okazji wymienia się sprzęgło wg mnie. przydało by się lepszej jakości foto
-
A to nie napiernicza czasem spod aparatu zapłonowego???
-
A to nie
napiernicza czasem spod aparatu zapłonowego???Zdjęcie z kanału powie wszystko
-
tez o tym myśle że może z aparatu walić, ale jak u mnie waliło to skrzynia od góry mokra była cała, tutaj widać jakby było tylko od przodu. dlatego zdjęcia zdjkęcia i zdjęcia... oraz pomiziać paluszkiem aparat zapłonowy od spodu
-
Tak więc większe zdjęcia:
Może z nich coś więcej wyniknie.
Pod aparatem zapłonowym, na uszczelce no... trochę czarnej mazi jest...