Suzuk Swift GTi 1991r. by SirBufor
-
POKAŻ GO !!
-
ok, jutro wytargam go z czeluści komórki i cyknę parę fotek
-
Szczerze też się
zdziwiłem. Koleś jakiś pedant i służbista. Bo niby tak pognite, bo kable widać... na
mocowanie wahacza NIC nie powiedział...
W sumie tak czy
siak musiałem to robić, ale sam fakt nie przepuszczenia też uważam za lekko
dziwny...Teraz tak podobno jest, że jak jest korozja perforacyjna (na wylot) to przeglądu nie podbiją.
Wystarczy na tej dziurze byle jaka łata, ale z dziurą na widoku nie przepuszczą
-
Teraz tak podobno
jest, że jak jest korozja perforacyjna (na wylot) to przeglądu nie podbiją.
Wystarczy na tej
dziurze byle jaka łata, ale z dziurą na widoku nie przepuszcząBullshit, jak byłem 1,5 tyg. temu na przeglądzie w kolejce przede mną stało espero, które miało chyba ze 2 dziury na wylot w prawym progu i przeszedł, parę aut przed nami stał chyba jakiś bravo czy coś, też miał dziurawe progi i też przeszedł..
-
Bullshit, jak byłem
1,5 tyg. temu na przeglądzie w kolejce przede mną stało espero, które miało chyba ze
2 dziury na wylot w prawym progu i przeszedł, parę aut przed nami stał chyba jakiś
bravo czy coś, też miał dziurawe progi i też przeszedł..Kurde co Wy tam w Łodzi macie jedną stację diagnostyczną, że kolejki do badania są?!
-
Kurde co Wy tam w
Łodzi macie jedną stację diagnostyczną, że kolejki do badania są?!Ja pierwszy raz jechałem na badania techniczne, też myślałem że będą kolejki, trzeba się umawiać. A to raz dwa trzy i po kłopocie
Dobrze ze koleś nie zauważył że przepaliły mi się żarówki do podświetlania tablicy rejestracyjnej ^^ W sumie sam wczoraj to dopiero zauważyłem, a z wymianą nie będzie lekko, bez wiercenia śrub chyba się nie obejdzie. Dziś rano psikłem je WD40, w przerwie w pracy tez psiknę, jak będę wracał do domu także więc jak o 18 będę się za to zabierał może to puści
-
Ja pierwszy raz
jechałem na badania techniczne, też myślałem że będą kolejki, trzeba się umawiać. A
to raz dwa trzy i po kłopocieU mnie też tak jest. Wyjątkiem są auta z LPG, gdzie trzeba się umówić z wyprzedzeniem.
a z wymianą nie będzie lekko, bez wiercenia
śrub chyba się nie obejdzie. Dziś rano psikłem je WD40, w przerwie w pracy tez
psiknę, jak będę wracał do domu także więc jak o 18 będę się za to zabierał może to
puściNo ja też się namęczyłem z tymi śrubami, bo zapieczone na maksa.
-
Kurde co Wy tam w
Łodzi macie jedną stację diagnostyczną, że kolejki do badania są?!Wtorek przed długim weekendem, po godzinie 18 więc wszyscy po pracy i pewnie dlatego kolejka, w sumie pierwszy raz czekałem, ale zawsze jeździłem w czasie dnia.
-
Dobrze ze koleś nie
zauważył że przepaliły mi się żarówki do podświetlania tablicy rejestracyjnej ^^ W
sumie sam wczoraj to dopiero zauważyłem, a z wymianą nie będzie lekko, bez wiercenia
śrub chyba się nie obejdzie. Dziś rano psikłem je WD40, w przerwie w pracy tez
psiknę, jak będę wracał do domu także więc jak o 18 będę się za to zabierał może to
puściU mnie namierzył to, a sam zapomniałem, ale spoko gościu był powiedział mi,żebym sprawdził bo w golfach wiązka do nich lubi przegnić żebym sprawdził. W swifcie nie męczyłem się z odkręcaniem tego, kładłem się pod zderzak i wymieniałem je od góry, wyciągasz żarówkę razem z oprawką zmieniasz, wkładasz na miejsce i spokój
-
U mnie też tak jest. Wyjątkiem są auta z LPG, gdzie trzeba się umówić z wyprzedzeniem.
Ja z LPG, więc u nas wyjątków (DYSKRYMINACJI!) nie ma
U mnie namierzył
to, a sam zapomniałem, ale spoko gościu był powiedział mi,żebym sprawdził bo w
golfach wiązka do nich lubi przegnić żebym sprawdził. W swifcie nie męczyłem się z
odkręcaniem tego, kładłem się pod zderzak i wymieniałem je od góry, wyciągasz
żarówkę razem z oprawką zmieniasz, wkładasz na miejsce i spokójPanie, ja mam sedana. Próbowałem to jakoś od środka zrobić, ale nie potrafiłem. W sumie w zamiarze chce wszystkie pognite śrubki wymienić na nowe, te własnie z lampek do tablicy rej., te co trzymają fotel, też psikałem dziś od rana, będę wyciągał je w weekend wiec może to pozwoli mi się szybciej z tym uporać Jeszcze dziś jade do FuVerta po spinki które trzymają np. platiki na progu z karoserią, mam nadzieje że odpowiednie znajdę.
-
Jeszcze dziś jade do FuVerta po
spinki które trzymają np. platiki na progu z karoserią, mam nadzieje że odpowiednie
znajdę.Szanse, że znajdziesz podobne do oryginalnych wynoszą jakieś 0,0000001%.
Ja kupowałem takie jak oryginalne w Polcarze. -
Szanse, że
znajdziesz podobne do oryginalnych wynoszą jakieś 0,0000001%.
Ja kupowałem takie
jak oryginalne w Polcarze.to znaczy ja nie chce identycznych, tylko żeby pasowały do otworów i żebym mógł te plastiki normalnie przypiąć do karoserii
-
Bullshit, jak byłem
1,5 tyg. temu na przeglądzie w kolejce przede mną stało espero, które miało chyba ze
2 dziury na wylot w prawym progu i przeszedł, parę aut przed nami stał chyba jakiś
bravo czy coś, też miał dziurawe progi i też przeszedł..Mrugnął okiem i przeszedł...
-
Kurde co Wy tam w
Łodzi macie jedną stację diagnostyczną, że kolejki do badania są?!Tylko w jednej puszczają auta z dziurawymi podwoziami to i kolejki są
-
Ja z LPG, więc u
nas wyjątków (DYSKRYMINACJI!) nie ma
Panie, ja mam
sedana. Próbowałem to jakoś od środka zrobić, ale nie potrafiłem. W sumie w zamiarze
chce wszystkie pognite śrubki wymienić na nowe, te własnie z lampek do tablicy rej.,
te co trzymają fotel, też psikałem dziś od rana, będę wyciągał je w weekend wiec
może to pozwoli mi się szybciej z tym uporać Jeszcze dziś jade do FuVerta po
spinki które trzymają np. platiki na progu z karoserią, mam nadzieje że odpowiednie
znajdę.No to jak masz sedana kolego, to podnosisz klapę bagażnika, wsadzasz łapkę w klapę i masz piękny dostęp do żaróweczek bez odkręcania czegokolwiek. Wsadzasz łapkę (sporo miejsca nawet jak ktoś ma spore ręce), wyczuwasz żaróweczkę i musisz ją delikatnie przekręcić, żeby wyskoczyła z oprawki. Wkładasz nową żarówkę W5W (całoszklaną, wciskaną) i montujesz z powrotem
-
To już lepsza taka stacja gdzie się czepiają to przynajmniej mobilizuje do naprawy a nie tak jak u mnie tak tak wszystko jest super a po pewnym czasie samochód się rozjeżdża, że zabić się można i się okazuje że tuleje powybijane we wszystkich wahaczach i niby tak z dnia na dzień
-
To już lepsza taka
stacja gdzie się czepiają to przynajmniej mobilizuje do naprawy a nie tak jak u mnie
tak tak wszystko jest super a po pewnym czasie samochód się rozjeżdża, że zabić się
można i się okazuje że tuleje powybijane we wszystkich wahaczach i niby tak z dnia
na dzieńnie no wiadomo, że najważniejsze sprawy muszą być ogarnięte - oświetlenie, hamulce, zawieszenie, amortyzatory, układ kierowniczy
-
To już lepsza taka
stacja gdzie się czepiają to przynajmniej mobilizuje do naprawyNo to ja na szczęście mam właśnie taką stację diagnostyczną. Za każdym razem Suzek przechodzi, ale jeszcze nie zdarzyło się, żeby coś nie było do naprawy/poprawy/wymiany.
No i mam niedaleko - 500 metrów. -
No to jak masz
sedana kolego, to podnosisz klapę bagażnika, wsadzasz łapkę w klapę i masz piękny
dostęp do żaróweczek bez odkręcania czegokolwiek. Wsadzasz łapkę (sporo miejsca
nawet jak ktoś ma spore ręce), wyczuwasz żaróweczkę i musisz ją delikatnie
przekręcić, żeby wyskoczyła z oprawki. Wkładasz nową żarówkę W5W (całoszklaną,
wciskaną) i montujesz z powrotemZ jednej strony masz rację. Ale z drugiej Chce mieć tam zdrowe śruby Wiec chyba po prostu sobie je wymienię jak piszesz, a zaraz po tym będę wiercił
-
Z jednej strony
masz rację. Ale z drugiej Chce mieć tam zdrowe śruby Wiec chyba po prostu sobie
je wymienię jak piszesz, a zaraz po tym będę wierciłJak wymienisz to po co Ci to odkręcać
Tam lubi sobie ruda podejść, jeszcze Ci ta oprawka z kawałkiem klapy w ręku zostanie