[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
- Jeśli pierwszy cykl jest taki jak u mnie, czyli taki, że wycieraczki stają na jakiś czas to bez cykania ich praca będzie wyglądała inaczej.
- Gdzie szuranie? Jeśli z przodu to może akustyczny czujnik zużycia klocków? (ale on chyba zawsze by był słyszalny)
-
cyk to załączanie przekaźnika zamontowanego na płytce wycieraczek. wiesz co to jest ? bo zaczynam się zastanawiać czy masz o czymkolwiek pojecie (bez obrazy) o mechanice czy nawet elektronice.
-
Nie musisz się zastanawiać kolega rav52v nie ma o tym pojecią aczkolwiek mi tam nigdy nie cykał przekaźnik od wycieraczek przynajmniej w swifcie bo mercu to cały czas od kierunków ale to przez alarm
-
Dwie sprawy:
- Gdzie jest i jak
wymontować to co cyka w pierwszym, najwolniejszym cyklu wycieraczek - zaczyna mnie
irytować.
Z tyłu wymontowałeś wycieraczkę to i z przodu wymontuj
- Gdzie jest i jak
-
Nie musisz się
zastanawiać kolega rav52v nie ma o tym pojecią aczkolwiek mi tam nigdy nie
cykał przekaźnik od wycieraczek przynajmniej w swifcie bo mercu to cały czas od
kierunków ale to przez alarmDokładnie - pewnie, że nie wiem co to jest, niby skąd mam wiedzieć, nigdy mnie to nie interesowało; none zachowujesz się jak zarozumiały gówniarz.
Z tyłu
wymontowałeś wycieraczkę to i z przodu wymontujz tyłu to ja się bardzo cieszę, że wymontowałem, bo w niczym mi to nigdy nie przeszkodziło, jedynie ułatwiło w myciu szyb np
natomiast z przodu żartownisiu muszę ogarnąć, bo jak chodzą chwile to z okolic mechanizmu za podszybiem słychać ciche stuki, przeskakiwania, podejrzewam, że musze to nasmarować, ale ciągle pada, więc jeszcze nie dzisiaj, poza tym przednia szyba jest beznadziejnie wycierana pod względem pola powierzchni, popracuje nad tym w wolnym czasie -
Cytat:
none zachowujesz się jak zarozumiały gówniarz
i dobrze mi z tym
-
Dokładnie - pewnie, że nie wiem co to jest, niby skąd mam wiedzieć, nigdy mnie to nie interesowało; none zachowujesz się jak zarozumiały gówniarz.
Po prostu none7 jest załamany Twoją niewiedzą...
A poza tym co Ty wiesz, w czym jesteś naprawdę dobry? -
Cytat:
none
zachowujesz się jak zarozumiały gówniarz
i dobrze mi z tym
to świadczy tylko o Tobie, no ale jak uważasz.
-
Po prostu
none7 jest załamany Twoją niewiedzą...
A poza tym co Ty
wiesz, w czym jesteś naprawdę dobry?to jest forum motoryzacyjne, to po pierwsze, po drugie mało mnie obchodzi czym on jest załamany, ja jestem załamany waszym zachowaniem, co Cie obchodzi w czym jestem dobry? Nie będe sie rozpisywał, bo na samochodach znam się tyle o ile, a biorą pod uwagę możliwości warsztatowe, brak wiedzy z elektroniki, czy mechaniki to i tak wiem już dość sporo, nauczcie sie pisać na temat, bo to nie jest 'wolne pitu pitu'
-
Nie bądź taki urażony...
Pytałem z ciekawości...może np. na całkach i różniczkach znasz się bardzo dobrze, a na samochodach nie do końca, więc szacunek by był, bo nie każdy musi się znać na wszystkim. -
Nie bądź taki
urażony...
Pytałem z
ciekawości...może np. na całkach i różniczkach znasz się bardzo dobrze, a na
samochodach nie do końca, więc szacunek by był, bo nie każdy musi się znać na
wszystkim.całki też mnie nie interesują, nie są mi w niczym potrzebne, ale skoro jesteś taki dociekliwy to wejdź na stronę http://nightskating.waw.pl/ jestem tam jednym z organizatorów, a ten sport to moje hobby, ale grzebanie w aucie też i wcale nie musze wiedzieć gdzie jest przekaźnik zamontowany na płytce wycieraczek, bo tego jeszcze nie przerabiałem
-
No i gitara
-
Nic z tego. Mam
czarny i ptaszyska wcale go nie oszczędzająSraka ptaka nie wybiera...
W ptasich odchodach jest podobno jakaś żrąca substancja, która szybko niszczy lakier
-
zderzaki omijają !
Bo jak z góry trafić pionowo ustawiony zderzak
chyba tylko lotem nurkującym jak Stukas
-
A ja mam zupełnie
inne zdanie.
Gołębie to tak
złośliwe ptaszyska, że na bank srają mi na auto z premedytacją!To przez tą naklejkę WRC
-
ale przykre troche,
że zrobi raz, a ślad zostaje, nie do całkowitego zdarcia...
jutro jak będzie
sucho spróbuje firanka + ludwik - bo taki sposób słyszałem
a i spolerować
tempo też nic nie zaszkodziA potem tę firankę zawieś z powrotem w kuchni - mina rodzicielki bezcenna
-
Z jednej strony tej nocy zarobiłem dobrze, a z drugiej część tej kasy wydałem ; /
Złapałem gumę w miejscowości Okuniew, akurat na koniec kursu za 130zł : |
Pośpiech na wiejskiej drodze, dwie głębokie dziury przy 90km/h i opona strzeliła, dotoczyłem się do wulkanizacji 24/h 15km dalej w strone Warszawy (Płowiecka - Marsa) i tyle samo wydałem na wymiane opony z montażem (130zł), stratny jestem, na szczęście felga cała, na nieszczęście nie mieli opony jakiej bym chciał, stąd na przedniej osi mam 160/55 i 155/55, z tyłu delikatnie niższe jakoś, będe musiał ogarnąć ten przód przy najbliższej okazji...Jak ktoś ma oponkę 160/55/14 bądź 155/55/14 to chętnie kupię...
edit:
Zapomniałem zrobić zdjęcia opony, która dziurawa przejechała 15km, ale wulkanizator miał nie lada wyzwanie, żeby zdjąć strzępy opony z felgi... -
Popraw rozmiary opon, bo takie nie istnieją
-
A potem tę firankę
zawieś z powrotem w kuchni - mina rodzicielki bezcenna -
Dzisiaj musiałem wcześniej zjechać do domu, bo hałas dochodzący od przednich kół był zbyt irytujący (jakby tarcie drewna o metal), klocków podejrzewam, że nie mam żadnych, przejechały 70tys km, także wskazuje na nie...
Teraz tak, które kupić?
Czy dam rade je sam wymienić na parkingu? Podobno wystarczy zdjąć zacisk i tyle, ale może ktoś by wyjaśnił jakoś, to zaoszczędze kase, którą musiałbym dać mechanikowi...
Klocki to priorytet, ale tarcze zaraz po nich, tych zdaje się sam już nie wymienie?Ceny klocków jakie mam dostępne u siebie w mieście (allegro):
OYODO 105zł
Japanparts 85zł
NIPPARTS 50zł
KAMOKA 25złDodatkowo mam też niedaleko hipol, a w nim wg oferty na www firmy: DOKUJIN, ASIKA, BLUE PRINT