[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Dzisiejsza noc z moją małą limuzyną
Fajne, przyjemne autko - jeśli zadbane, jak ten osobnik, jedynie mocy to tu nie ma...
Nubirka spędziła ze mną noc w pracy, spalanie (jazdą moim stylem identycznym jak na suzi) 11l gazu, to chyba dobry wynik : DTo jeszcze nie moje autko, ani nim nie będzie - pożyczone na weekend.
Natomiast w czwartek dostaje vectre -
Jeździłeś z tym kogutem?
Nie było żadnej kontroli?
Jakbym tak u mnie pod blokiem stanął to lusterka pourywane
-
Jakbym tak u mnie
pod blokiem stanął to lusterka pourywaneA czemu
-
A czemu
Prawie całe wyjście z klatki zastawione
A u mnie w bloku babcie żwawo jeszcze łokciami pracują i mają wnuczków zawziętych
-
No cóż, wiadomo, Wołomin
-
Jeździłeś z tym
kogutem?
Nie było żadnej
kontroli?
Jakbym tak u mnie
pod blokiem stanął to lusterka pourywaneNiby dlaczego pourywane?
U mnie na parkingu z 5-6 samochodow stoi ele taxi, kogutów na noc nie zdejmując, nawigacji nie chowają (ja tak samo), nigdy nikt nikomu nic z auta nie ukradł, szyby nie wybił - u mnie jest bardzo bezpiecznie.Na tyle taksówek co tej nocy jeździło, to szansa, że mnie zatrzymają jest bardzo mała, ale troche ryzyko, nie powiem. Dziś jeszcze pojeżdżę jak odpoczne i jutro ; )
Prawie całe wyjście z klatki zastawione szczerbaty
A u mnie w bloku babcie żwawo jeszcze łokciami pracują i mają wnuczków zawziętych hehe
ahaaa, no ząbki, wołomin, tam samemu nie spaceruje ; d
rok temu kolega z klasy mojego znajomego został tam zabity, bo jechał na rowerze, napadło go dwóch typów w jego wieku, chcieli ukraść mu rower, ten nie chciał dać, to go zatłukli...Są różne okolice...
-
Jeździłeś z tym
kogutem?
Nie było żadnej
kontroli?
Jakbym tak u mnie
pod blokiem stanął to lusterka pourywaneJak ja Cie rozumiem, tam gdzie kupiłem mieszkanie jak staniesz autem przy obniżonym chodniku (do poziomu ulicy) po lewej równolegle się staje a po prawej prostopadle to babcie jak idą do kościoła jadą torebkami po aucie, gorzej jak staniesz w tyg albo w weekend - idą do albo z biedry na zakupy i walą tymi wóżeczkami na kółkach, nie chce przejść między autami nie patrzy ciągnie na chama po zderzakach...
-
Niby dlaczego
pourywane?
U mnie na parkingu
z 5-6 samochodow stoi ele taxi, kogutów na noc nie zdejmując, nawigacji nie chowają
(ja tak samo), nigdy nikt nikomu nic z auta nie ukradł, szyby nie wybił - u mnie
jest bardzo bezpiecznie.Chodziło bardziej o to, że stoisz centralnie w wejściu do klatki
-
Chodziło bardziej o
to, że stoisz centralnie w wejściu do klatki0.o 1,5 metra jest, przejście z kazdej strony, to co to komu przeszkadza
-
Niby dlaczego
pourywane?ahaaa, no ząbki,
wołomin, tam samemu nie spaceruje ; d
rok temu kolega z
klasy mojego znajomego został tam zabity, bo jechał na rowerze, napadło go dwóch
typów w jego wieku, chcieli ukraść mu rower, ten nie chciał dać, to go zatłukli...Są różne okolice...
W Zielonce było to morderstwo... No niestety za bezpiecznie nie jest.
Ponad miesiąc temu kolega z pracy został potraktowany nożem na warszawskim Targówku - podobno 2 centymetry głębiej i byłoby po nim. Już 1,5 miesiąca jest na L4...A z tymi lusterkami to napisałem, że zaraz ktoś by w bloku sapał, że auto prawie w wyjściu z klatki zaparkowane i ciężko ominąć
-
Chodziło bardziej o
to, że stoisz centralnie w wejściu do klatkiDokładnie i jeszcze wydechem do bloku
-
No cóż, wiadomo,
WołominBydło jest teraz wszędzie
A jakiś ćpun gotów zadźgać Cię za 2 zł
-
Dokładnie i jeszcze
wydechem do blokuNa coś takiego to w bloku naprzeciwko mojego są specjalne znaki!
-
Jak ja Cie
rozumiem, tam gdzie kupiłem mieszkanie jak staniesz autem przy obniżonym chodniku
(do poziomu ulicy) po lewej równolegle się staje a po prawej prostopadle to babcie
jak idą do kościoła jadą torebkami po aucie, gorzej jak staniesz w tyg albo w
weekend - idą do albo z biedry na zakupy i walą tymi wóżeczkami na kółkach, nie chce
przejść między autami nie patrzy ciągnie na chama po zderzakach...Znajomemu na Pradze sąsiadka (staruszka koło 80-tki ) przejechała kluczami po całym boku Merca W124, bo jej pod oknem hałasował
-
Znajomemu na Pradze
sąsiadka (staruszka koło 80-tki ) przejechała kluczami po całym boku Merca
W124, bo jej pod oknem hałasowałTo może mojego też jakaś złośliwa babcia przyrysowała, a nie jak sądziłem "nudząca" się młodzież.
-
To może mojego też
jakaś złośliwa babcia przyrysowała, a nie jak sądziłem "nudząca" się młodzież.I lusterko i szyba to pewnie też jej sprawka
-
I lusterko i szyba
to pewnie też jej sprawkaLusterko było w sąsiedniej miejscowości, a jedna szyba to na pewno sprawka "młodzieży", bo panel z radia zajumali, a druga najprawdopodobniej strzeliła sama...
-
W Zielonce było to
morderstwo... No niestety za bezpiecznie nie jest.
Ponad miesiąc temu
kolega z pracy został potraktowany nożem na warszawskim Targówku - podobno 2
centymetry głębiej i byłoby po nim. Już 1,5 miesiąca jest na L4...
A z tymi lusterkami
to napisałem, że zaraz ktoś by w bloku sapał, że auto prawie w wyjściu z klatki
zaparkowane i ciężko ominąćja mam normalnych sąsiadow i dobre stosunki z każdym
Fakt, w zielonce, ale to i tak Kobyłka, Zielonka, Wołomin, Ząbki ---> mafia -
Myślę, że mafia to trochę poważniejszymi rzeczami się zajmuje niż zabijanie kogoś za rower, czy urywanie lusterek i wybijanie szyb z nudów, co najwyżej ci matkę zabiją za złe parkowanie a nie się głupotami będą zajmować...
-
Z powrotem mam suzuki, nubirka oddana
I tak jak się spodziewałem, że wejde do tego autka i zejde o klas niżej, myliłem sie.
Radio gra, głośniki są, nic nie ściąga, wcale nie jest jakoś głośno, widoczność perfekcyjna, wygodny kubełek, miejsca na puszke coli, lepsza, ładniejsza konsola, bardziej dopracowana skrzynia biegow, biegi dużo wygodniej wchodzą, wiele można tak wymieniać tych rożnic przeważających na suzuki. Natomiast w nubirze po dźwięku/hałasie nie poznam na jakim biegu jestem, wykładzina się nie wyciera tak łatwo - skrzynia: łożyska do wymiany, wykladzina to obszycia odpowiednim materiałem, co jest w bliskich planach - ciszej na prędkościach powyżej 60km/h i przy przyspieszaniu, wiecej miejsca.Innymi słowami to dwa rożne auta, zupełnie inaczej sie je prowadzi, ale przyjemność z jazdy zdecydowanie wieksza w suzuki, w ktorym znowu sie zakochalem i nie pozbede sie go tak latwo