[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Coś średnio
domalowane te felgi, od środka nie malujesz?A jak miałem je tam domalować nie przekręcając je na drugą stronę?
Mnie zastanawia
dlaczego oszczędzasz na felgach malując je domowymi sposobami
Robisz kompleksowo
audio za nie małe pieniądze, pod maską też sporo chcesz robić, a to co będzie
widoczne dla każdego - alusy czyścisz samodzielnie, malujesz zwykłym lakierem i tak
jak pisze Dżizas, niestety nie najlepiej to wyszło
Przecież tu aż się
prosi dokładne wyczyszczenie, oraz lakier proszkowy, będzie i pięknie i co ważne
trwale.Tu się niestety mylisz felgi zostały wyczyszczone niemalże idealnie od zewnątrz jak i od środka, dodatkowo dostały podkład, który dodatkowo wyrównałem papierem p800, co dodatkowo w dużym stopniu wyrównało powierzchnie, dlatego w efekcie końcowym po nałożeniu ostatniej warstwy felgi mają bardzo gładką powierzchnię - co zresztą widać na zdjęciach, które zrobiłem z bardzo bliska specjalnie żeby to uwzględnić. Lakier podobnie - nie jest to zwykły lakier akrylowy, nie jest to nawet zwykły metalik, a kolor z palety porsche (270zł/litr), który charakteryzuje się tym, że w przeciwieństwie do metaliku oglądany pod różnymi kontami - widziana barwa się nie zmienia. Podsumowując nie możesz powiedzieć, że nie najlepiej wyszło (tylko po tym, że w środku niedomalowane), moim zdaniem wyszło bardzo dobrze i jestem z nich bardzo zadowolony, to na zwróciliście uwagę, że od środka nie ma lakieru - już mają, musiałem zaczekać aż jedna strona wyschnie, żeby je obrócić.
Proszkowo został pomalowany drugi komplet 13'.
Oddałem je do malowania proszkowego 50zł + polerowany rant 50zł, zobaczymy jak wyjdzieNatomiast jeśli chodzi o samą ideę malowania, nie jest to mój pierwszy ani drugi raz, kilka stron wcześniej w tym wątku wstawiałem zdjęcia stalówek, które też wyszły mi nienagannie (pomijając, że nie dałem podkładu żadnego i zaczęła mi wychodzić rdza), rzeźbiłem z żywicy boczki, robiłem głośnik i wiele innych rzeczy - wszystko głównie po to, że nie ważne ile wyda się $ - rzeczy zrobione samemu cieszą dwukrotnie.
-
Rav co z tego, że felgi dostały podkład (ile warstw?) skoro i tak go prawie cały starłeś papierem. Najpierw trzeba było pomalować środki żeby już później położyć równą, ładną warstwę od frontu. Jedyne czego nie neguję to że masz zapał i chęci do tego żeby dłubać samemu.
-
Rav co z tego, że
felgi dostały podkład (ile warstw?) skoro i tak go prawie cały starłeś papierem.
Najpierw trzeba było pomalować środki żeby już później położyć równą, ładną warstwę
od frontu.Nie no podkładu nie starłem do gołej blachy w żadnym miejscu, w niektórych tylko przetarłem się do podkładu reaktywnego oraz całą powierzchnie felgi przeleciałem delikatnie papierkiem wodnym, zeby wygładzić strukture, podkład 2 warstwy. A z tym, żeby zacząć od środka nie pomyślałem, ale to i tak jest z tyłu - nie sądzę, żeby było widać jakąś różnicę czy coś w tym stylu, poza tym nikt nie będzie mi zaglądał do środka felg raczej
-
Czas i różne warunki pogodowe pokażą jak z wytrzymałością lakieru i wykonania będzie
Oby faktycznie lakier tak trzymał się felgi jak ceny.A z tym, żeby zacząć od środka nie pomyślałem, ale to i tak jest z tyłu - nie sądzę, żeby było widać jakąś różnicę czy coś w tym stylu,
poza tym nikt nie będzie mi zaglądał do środka felg raczejMyślę, że jOOeL miał na myśli to, iż pomalowanie felg najpierw od wewnątrz a następnie o zewnątrz dały by ładniejszy efekt końcowy strony zewnętrznej, a nie to czy ktoś będzie zaglądał do środka felgi, czy też nie
-
Mały before-after
-
jakoś mi się nie widzą te felgi, ale zakładaj, ciekawe jaki będzie efekt
P.s: te Plastkowe były fajne ale nie w złotym -
Kilka fotek, nie mam jeszcze opon, ale bez przymiarki się nie obyło
Lakier i polerka wyszły bardzo dobrze -
tylko kapsel zmień bo nie pasuje do Suzuki
Zobaczymy jak to będzie wyglądać
Na tablicy jest jedna ciekawa felga, ale minus jest taki - że jest jedna, do tego sfatygowana ... nie mniej jednak jak by dorwać komplet to -
tylko kapsel zmień
bo nie pasuje do Suzuki
Zobaczymy jak to
będzie wyglądać
Na tablicy jest
jedna ciekawa felga, ale minus jest taki - że jest jedna, do tego sfatygowana ...
nie mniej jednak jak by dorwać komplet toNakleje naklejki suzuki, powinno być ok, chyba że coś ciekawszego sie wymyśli
-
Nawet psiebiśniegi udało Ci się uchwycić!
-
Nakleje naklejki
suzuki, powinno być ok, chyba że coś ciekawszego sie wymyśliwiadomo
p.s: a ja pisałem o tej feldze jak by ją doprowadzić do ładu i dobrać 3 pozostałą: klik
-
p.s: a ja pisałem o
tej feldze jak by ją doprowadzić do ładu i dobrać 3 pozostałą:
klikMam nadzieje, że moje tak nie skończą
Felgi mają średnicę 5.5 albo 6 cala, nie sprawdzałem dokładnie, mogłyby ładnie wyglądać na takiej oponie?
http://allegro.pl/4x-205-60-r13-yokohama-advan-a048-s-nie-r888-rsr-i3997755911.html -
http://allegro.pl/opony-yokohama-a539-175-50-r13-13-i3998130301.html
tylko to będzie sensowne
-
205/60/13 to sądzę, że felga 7" to minimum. Plastek podał dobre opony w dobrym rozmiarze do Twojej felgi
-
Chciałbym, żeby były nie szerokie, a bardzo szerokie, ale właśnie z sensowną granicą, felgi mają dokładnie 6,5 cala szerokości, nie mogę dać nic szerszego niż 175?
-
Mam nadzieje, że
moje tak nie skończątylko że tamte to klasyk ... chciał bym kiedyś takie mieć
Felgi mają średnicę
5.5 albo 6 cala, nie sprawdzałem dokładnie, mogłyby ładnie wyglądać na takiej
oponie?na co Ci 205 ? Do tego w deszcze powodzenia życzę na tych oponach
Chciałbym, żeby
były nie szerokie, a bardzo szerokie, ale właśnie z sensowną granicą, felgi mają
dokładnie 6,5 cala szerokości, nie mogę dać nic szerszego niż 175?masz tabelę : klik
Tylko dalej zastanawiam się na co Ci te 205 ... max. 185/195 bo potem zero osiągów będzie i będziesz płakać
-
na co Ci 205 ? Do
tego w deszcze powodzenia życzę na tych oponachSuzuki nie wyjeżdża z garażu w brzydką pogodę
Tylko dalej
zastanawiam się na co Ci te 205 ... max. 185/195 bo potem zero osiągów będzie i
będziesz płakaćJa to właśnie liczyłem na małe koła - krótkie biegi i szerokie opony - lepsza przyczepność, żeby w miejscu się tak nie kręciły
-
Dobra guma to i 185 da rady. I myślę że więcej nie ma co zakładać na tak małe koła.
Zapomniałem dodać. Bardzo ładnie zrobione felgi
-
Suzuki nie wyjeżdża
z garażu w brzydką pogodęto kup R888 i po sprawie
Ja to właśnie
liczyłem na małe koła - krótkie biegi i szerokie opony - lepsza przyczepność, żeby w
miejscu się tak nie kręciłyto musisz zmienić przełożenie główne na krótsze, założyć szperę i R888 ... tylko do serii to chyba przesada
-
A r888 ma homologację na drogi publiczne?